tag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post312353605440780307..comments2023-11-22T10:24:00.057+01:00Comments on Antysocjal bis: Moralna teoria względności czyli pukanie w dno od spoduantysocjalhttp://www.blogger.com/profile/15425819607488759388noreply@blogger.comBlogger132125tag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-17214361909087039522020-03-08T22:27:58.642+01:002020-03-08T22:27:58.642+01:00Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.Karolina Zarębskahttps://www.blogger.com/profile/11763306230374975288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-43803756197620953602020-01-21T16:11:50.065+01:002020-01-21T16:11:50.065+01:00Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.Wojciech Roszkowskihttps://www.blogger.com/profile/06106290729566673656noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-43298397820893408932012-06-09T21:09:55.061+02:002012-06-09T21:09:55.061+02:00Kochana Mario-Doro
Przykro mi ale ja nie jestem w ...Kochana Mario-Doro<br />Przykro mi ale ja nie jestem w stanie niczego Ci pogratulować.<br />Ktoś podpowiedział Ci co to są zdarzenia niezależne ale nie był już w stanie wytłumaczyć (co ani trochę mnie nie dziwi) że szansa zajścia zdarzenia złożonego z wielu zdarzeń niezależnych liczona jest poprzez pomnożenie prawdopodobieństw owych zdarzeń niezależnych. Skoro ryzykant nie złapie HIV jedynie wówczas gdy podczas żadnego ze stu zbliżeń z byle kim nie nastąpi awaria to szansa na uniknięcie zarażenia na takim dystansie wyniesie 99% podniesione do potęgi 100. Osoba umiejąca obsłużyć kalkulator bardziej skomplikowany niż czterodziałaniowy potrafi policzyć że jest to około 36.6%<br />Proponuję abyś nie dotykała się niczego co ma cokolwiek wspólnego z matematyką bo to stanowczo przerasta Twoje możliwości intelektualne.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-51741621735353629622012-06-08T20:38:28.269+02:002012-06-08T20:38:28.269+02:00Witam Panie Stary Niedźwiedziu, zrobiłam błąd, że ...Witam Panie Stary Niedźwiedziu, zrobiłam błąd, że tu zajrzałam, bo jednak mnie palce zaswędziały, żeby odpowiedzieć. A chciałam pogratulować! Przede wszystkim inspiracji Thomasem Malthusem, tyle że a rebours. On był zafrasowany przyrostem ludności, który miał spowodować głód i zalanie końskim g... Londynu z powodu wzrostu liczby dorożek. Następnie gratuluję oryginalnego liczenia prawdopodobieństwa! Może się nie znam, ale moim zdaniem prezerwatywa to przedmiot jednorazowego użytku, a więc jeżeli skuteczność jest 99 proc. to za każdym razem jest 99 proc., ponieważ są to zdarzenia niezależne, podobnie jak z losowaniem kul ze zwrotem do worka czy losowaniem za każdym razem z talii 13 kart. Po trzecie wreszcie gratuluję dogłębnej wiedzy o poglądach socjalistów na problemy ludzi starszych. Tak dogłębnej, że nigdy dotychczas nieujawnionej, a mianowicie o eutanazji zdrowych, dziarskich staruszków. Jeszcze raz serdeczne gratulacje!Maria-Dorahttps://www.blogger.com/profile/16569210046741839445noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-23062374130619496102012-06-05T20:59:27.266+02:002012-06-05T20:59:27.266+02:00Pełna zgoda.Pełna zgoda.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-83860828056749377592012-06-05T20:33:30.246+02:002012-06-05T20:33:30.246+02:00Józefie, broń Boże nie obrażam się. Są pewne sytua...Józefie, broń Boże nie obrażam się. Są pewne sytuacje, których z szacunku dla Gospodarzy nie będę komentował. I na tym może zakończmy.Celsushttps://www.blogger.com/profile/14804858189781455971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-7588065892607067902012-06-05T20:11:17.545+02:002012-06-05T20:11:17.545+02:00Szanowny Celsusie.
Moim zdaniem nie ma powodu do o...Szanowny Celsusie.<br />Moim zdaniem nie ma powodu do obrazy.Rzeczowa dyskusja chyba nikomu nie zaszkodzi?A pożytku sporo.<br />Pozdrawiam serdecznie.<br />Ps.<br />Moim zdaniem jest to źródło całkiem nie najgorsze.Jak znasz inną definicję "Lebensbornu" to mnie popraw.Skorzystamy wszyscy.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-24792051421762272342012-06-05T19:55:25.241+02:002012-06-05T19:55:25.241+02:00Józefie, gratuluję sprawności w korzystaniu z Wiki...Józefie, gratuluję sprawności w korzystaniu z Wikipedii lub czegoś podobnego... Kolegi także :)<br />Chyba nie będę przeszkadzał w misji dziejowej i wzajemnym spijaniu z dzióbków.Celsushttps://www.blogger.com/profile/14804858189781455971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-71303008798138965612012-06-05T18:48:36.085+02:002012-06-05T18:48:36.085+02:00"Do tego jakoś tak kojarzy mi się ta wizja z ..."Do tego jakoś tak kojarzy mi się ta wizja z lebensbornem".<br /><br />"Lebensborn w założeniach miał stworzyć odpowiednie warunki w sieci swoich ośrodków do odnowienia krwi niemieckiej i hodowli nordyckiej rasy nadludzi poprzez odpowiednią selekcję kobiet i mężczyzn przeznaczonych do rozmnażania w ramach demograficzno-politycznych założeń nazistowskiej polityki rasowej".<br /><br />Mojemu dobremu koledze wszystko się z dupą kojarzy.Ale poza tym jest jak najbardziej zdrowy.<br />Pozdrawiam.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-85868160068446254202012-06-05T17:30:26.858+02:002012-06-05T17:30:26.858+02:00Acha, zapomniałbym. Nasi protoplaści słusznie twie...Acha, zapomniałbym. Nasi protoplaści słusznie twierdzili, że takie będą Rzeczpospolite jakie młodzieży chowanie. Gdy nie będzie młodziezy do chowania, nie będzie i Rzeczpospolitej. Cóż , indywidualne egoizmy pomnozone przez miliony jeszcze żyjących Polaków równa się zanik społeczności...Niedzisiejszyhttps://www.blogger.com/profile/00601949108021410422noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-36532436764319226812012-06-05T17:27:19.222+02:002012-06-05T17:27:19.222+02:00No no mamy jako Polacy już pozamiatane. Cóż, widoc...No no mamy jako Polacy już pozamiatane. Cóż, widocznie tak było nam pisane czy raczej swoją bezmyslnością , ignorancją dla bezlitosnych faktów i skrajnym egoizmem zasłuzylismy sobie jako naród na zniknięcie. Raczej nikt nie będzie po Polakach płakał...Niedzisiejszyhttps://www.blogger.com/profile/00601949108021410422noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-3664492167740414402012-06-05T02:00:45.947+02:002012-06-05T02:00:45.947+02:00Czcigodny Stary Niedzwiedziu, Szanowny Niedzisiejs...Czcigodny Stary Niedzwiedziu, Szanowny Niedzisiejszy,<br /><br />niestety - jak to sie mowi - znalazla mnie praca i skonczyl sie czas, ktory moge przeznaczyc na te interesujaca dyskusje.<br /><br />Konczac moj w niej udzial, chcialbym to zrobic pojednawczo. Dobrze jest od czasu do czasu odczepic sie od praktyki i podywagowac na temat idealnego ustroju. Mam jednak swiadomosc, ze prawdziwie liberalnego panstwa nie ma i prawdopodobnie nie bedzie. A konserwatystow moge zwalczac dopiero, gdy dojda do rzeczywistej wladzy i zaczna robic rzeczy, ktore bezposrednio we mnie godza. Gejem nie jestem, islamu nie wyznaje, w Polsce mieszkam rzadko, wiec malo prawdopodobne byscie - w trakcie swojej krucjaty - nadepneli mi na odcisk.<br /><br />Generalnie - po przemysleniu Waszych argumentow - musze sie zgodzic, ze mulzumanskie (czy jakiekolwiek inne) getta sa niefajne. Jesli dzieki konserwatywnej pracy u podstaw uda sie w Polsce ich uniknac, to moge tylko przyklasnac. A jesli po drodze uzdrowicie polski budzet, zdejmiecie z ludzi 80% haracz to tym lepiej. Bo - przy wszystkich miedzy nami roznicach - wolalbym na rzadowym stolku widziec antyliberalnego Starego Niedzwiedzia, niz krecacych lody pseudoliberalow.<br /><br />Czego oczywiscie z calego serca Wam zycze,<br />yrkyrknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-53071240872756283082012-06-05T00:25:14.800+02:002012-06-05T00:25:14.800+02:00Jestem i zawsze będę za rozsądnym obniżaniem obcią...Jestem i zawsze będę za rozsądnym obniżaniem obciążeń podatkowych. Własne pieniądze wydaje się efektywniej i rozsądniej, bo pamięta się ile kosztowało ich zdobycie. Urzędnicy (państwo) te pienądze bardzo chętnie marnują, oferując w zamian miernej jakości usługi i pobierając przy tym swoją dolę. Co do konkretnych pomysłów na usprawnienie systemu podatkowego, to na razie się wstrzymam przed głoszeniem jakichkolwiek. Pewne sprawy muszę sobie dobrze poukładać i przemyśleć.Okaminoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-6404502576254508742012-06-04T23:42:40.468+02:002012-06-04T23:42:40.468+02:00Czcigodny Okami
Jeśli ktoś po brytyjskich, francus...Czcigodny Okami<br />Jeśli ktoś po brytyjskich, francuskich, holenderskich a ostatnio i szwedzkich doświadczeniach głosi jeszcze że zdecydowana większość muzułmanów z entuzjazmem wtapia się w środowisko europejskie, garnie do pracy i bez zahamowań przyjmuje naszą obyczajowość, chyba powinien stworzyć stowarzyszenie lansujące te spiżowe prawdy i walczące z rasistowskimi uprzedzeniami ciemnogrodu. Granty z ZSRE murowane. A na patrona proponuję Theo van Gogha.<br />ozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-43783831050768950962012-06-04T23:29:04.513+02:002012-06-04T23:29:04.513+02:00Szanowny Okami.
Pełna zgoda co do praw jednostki.P...Szanowny Okami.<br />Pełna zgoda co do praw jednostki.Poszanowania dla drugiego człowieka to uniwersalna zasada obowiązująca wszystkich ludzi.Czyli nie czyń drugiemu,co tobie niemiłe.Również pełna zgoda,że założenie rodziny i zdecydowanie się na dzieci to duża odpowiedzialność i obowiązki.<br />Ale teraz konkrety.<br />Pisząc o nieokradaniu rodziny przez Państwo miałem na myśli np.podatki.Rodzina z dziećmi ma większe wydatki niż jednostka.Poprzez większą konsumpcję jest obciążona większymi podatkami(VAT,akcyza).Te podatki idą do budżetu państwa.I co się z nimi dzieje?<br />Do lekarza z dziećmi-prywatnie.Do dobrej szkoły-prywatnie.Przykładów można mnożyć w nieskończoność.A wystarczy wprowadzić np. możliwość włączenia do wspólnego opodatkowania także niepracujące dzieci.Cześć podatków zostanie w rodzinie.Kto lepiej zagospodaruje te pieniądze?Państwo czy rodzina?<br />Dużo szumu wokół tzw.reformy emerytalnej.A jaka to reforma?Nie ulega przecież zmianie powszechnie obowiązujący tzw.system bismarkowski.Więc kto pracuje na dzisiejszych emerytów? Kto będzie pracował na przyszłych emerytów?Jeżeli rodzina inwestuje w dzieci,żeby mieć zabezpieczona starość,to te dzieci tylko na nich będą pracować?Czy to nie jest okradanie rozsądnej rodziny?<br />Możliwości regulacji prawnych jest więcej.Ale tylko na tych przykładach można zobaczyć,jak Państwo jest zainteresowane normalnym funkcjonowaniem rodziny.<br />Pozdrawiam serdecznie.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-62685871383152608062012-06-04T22:38:06.644+02:002012-06-04T22:38:06.644+02:00Szanowny Józefie!
Osobiście jestem zdania, że pew...Szanowny Józefie! <br />Osobiście jestem zdania, że pewne podstawowe prawa, prawa jednostki, wynikają z samego faktu bycia człowiekiem i do ich określenia nie jest konieczna instytucja rodziny. W liberaliźmie obowiązki, a bardziej ograniczenia, wypływają z konieczności szanowania wolności drugiego człowieka. I to jest jakaś podstawa systemu prawnego. Nic nie stoi na przeszkodzie aby do takiej podstawy dołączyć kolejne przepisy, co do których panuje możliwie najszerszy konsensus, w grupie której te przepisy mają obowiązywać. I tak w naszej cywilizacji, ludzie decydując się czy to na małżeństwo, czy to na posiadanie dzieci biorą na swoje barki dodatkowe obowiązki, które często mają odbicie w prawie (np. masz dzieci - musisz na nie łożyć). Podejmując zobowiązania, jednostki rezygnują trwale bądź tymczasowo z cząstki własnych praw, własnej wolności, jednak moim zdaniem nie powinno mieć to wpływu z mocy prawa na osoby trzecie.<br /><br />Uważam, że pokojowe relacje liberałów i konserwatystów, są jak najbardziej możliwe. Faktem jest jednak, że przeszkód w porozumieniu jest wiele, i problemem są nie tylko w media czy politycy. Częśc tkwi w naturze ludzkiej. W niechęci do przyznawania się do błędów, zacietrzewieniu, arogancji, kurczowym trzymaniu się raz powziętych przekonań i wielu innych wadach. A co do reportaży o normalnych rodzinach, to pewnie słabo by się sprzedało, normalność nie jest w cenie. Przecież najlepiej sprzedaje się seks i przemoc.<br /><br />Myślę, że możemy się zgodzić co do tego, że państwo powinno przestać wyciągać łapę po ciężko zarobione pieniądze, to może wtedy doczekamy się i większej liczby dzieci, i - przepraszam za wyrażenie - ich lepszej jakości.Okaminoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-83819948190234291302012-06-04T21:31:06.330+02:002012-06-04T21:31:06.330+02:00Szanowny Stary Niedźwiedziu, choć wiele poglądów m...Szanowny Stary Niedźwiedziu, choć wiele poglądów mamy wspólnych, to w tym wypadku zbytnio ten pachnie mi socjalizmem (ci, co są pracowici, chcieli się uczyć mają po prostu pecha: płodność sierot pogierkowskich ważniejsza, zatem łeb w dół i zapierdzielać, by Polska była dostatnia). Do tego jakoś tak kojarzy mi się ta wizja z lebensbornem. No sorry, tu się nie dogadamy i proponuję zamknąć wątek, bo już korzyści nie przyniesie.Celsushttps://www.blogger.com/profile/14804858189781455971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-31027556573197770282012-06-04T21:14:05.393+02:002012-06-04T21:14:05.393+02:00Co do tej ewentualnej pomocy (czy to rodzinom, czy...Co do tej ewentualnej pomocy (czy to rodzinom, czy biednym, czy zwierzętom), to chciałbym jasno zaznaczyćswoje stanowisko:<br />1. W moim idealnym państwie, powinna to być raczej oddolna inicjatywa obywateli (czy tam narodu), a nie obowiązkowy przymus państwowy.<br />2. W systemie w jakim przyszło nam żyć, w ramach realizmu i możliwości, no cóż, w zasadzie dopuszczam możliwość pomocy państwowej, bo i tak, jak to już ktoś wcześniej zauważył, jest od groma ważniejszych, czy też bardziej karygodnych elementów systemu. Natomiast trzeba się koniecznie zastanowić nad formą. Mimo wszystko wolałbym, żeby w Polsce doszło kiedyś do liberalizacji ustroju (zwłascza w jego gospodarczej części), i żeby w miarę odzyskiwania przez obywateli możliwości finansowych, ta państwowa opieka powoli zanikała.<br /><br />Co do poruszonej kwestii arabskiej. Odczuwam tu pewien dysonans. Z jednej strony, nie lubię kierować się stereotypami i na ślepo podążać za opiniami innych, a że nie znam żadnego Araba osobiście, to trudno mi wypowiadać własne sądy. Uważam, że nie powinno się definitywnie skreślać kogoś, kogo się nie zna, ze względu na religię, kolor skóry, narodowość, poglądy itp. Jest jeszcze druga strona medalu. Istnieje coś takiego jak zdrowy rozsądek i rachunek prawdopodobieństwa. Już tłumaczę o co mi chodzi. Do przykładu użyję grupy, z którą można spotkać się dość często, mianowicie dresiarzy.<br /><br />Otóż człowiek idąc sobie wieczorem przez miasto, czasami z daleka może dostrzec grupkę w charakterystycznych strojach sportowych. Człowiek ten nie zna żadnej z osób i z podobnymi nie miał do czynienia osobiście. Jednak słyszał wiele wiarygodnych historii, czytał raporty policyjne, widział zdjęcia i artykuły w gazetach itp. i na tej podstawie stwierdza, że grupka w kapturach ma tendencję do stwarzania problemów. Może jego osąd, jest krzywdzący, ale zawsze widząc łebka w kapturze, mówiącego barwną polszczyzną, szacuje ryzyko i traktuje takiego typa z nieufnością. Myślę, że jest w tym podejściu coś ze zdrowego rozsądku.<br /><br />Istnieje jeszcze coś takiego, jak tendencja do trzymania ze "swoimi", tworzenie zamkniętych zbiorowości itp. Do tego o czym wspomniałem, dochodzi także zmiana mentalności człowieka w grupie - zwiększona pewność siebie, głupie pomysły, chęć popisania się itp. To wszystko trzeba brać pod uwagę, starając się przewidzieć skutki napływu imigrantów z dowolnej strony. W przypadku Arabów mamy jeszcze do czynienia dodatkowo z innym kręgiem kulturowym. Do zagadnienia podchodzę jednak liberalnie. Jeśli jakiś obcokrajowiec będzie chciał zamieszkać u nas, ok. Tyle, że nie może dostawać od państwa socjału, musi pracować. Po drugie musi zaakceptować fakt, że nie jest u siebie, i musi podporządkować się loklanym prawom. Choć liberalizm mówi tak różnorodności i wolności, to przecież opierając się na fundamentach cywilizacji europejskiej jest też nośnikiem pewnych podstawowych praw i wartości. W moim pojęciu w państwie liberalnym, nie ma miejsca dla "honorowych" mordów czy zabijania innowierców i konwertytów. Jeśli np. muzułmanka zgadza się na chodzenie w hidżabie czy burce, bo uważa że jest to jej obowiązek - ok, ale jeśli przyjdzie jej ochota zrzucić ciuszki i paradować w krótkiej spódnicy to żaden brodaty jegomość nie ma prawa jej tego wybijać z głowy pięściami. Są to pewne oczywiste sprawy, o kórych jednak wspominam dla porządku.<br /><br />Podsumowując:<br />1. Chyba nigdy nie poprę zorganizowanych akcji masowego sprowadzania imigrantów.<br />2. Nie mam nic przeciwko cudzoziemcom, ale muszą szanować lokalne prawa.<br />3. Jak zwykle, w państwie liberalnym całe to zagadnienie byłoby mniej problematyczne niż w naszym soc-grajdołku.<br /><br />Zdrowia życzę.Okaminoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-72614012870427765232012-06-04T21:00:54.640+02:002012-06-04T21:00:54.640+02:00Czcigodny Celsusie
Ja widzę jakąś realną szansę - ...Czcigodny Celsusie<br />Ja widzę jakąś realną szansę - mam na myśli choćby tych młodych z Mazur którzy pochodząc z "nieświetnych " rodzin jednak pracują a nie trąbią bełta. Więc moim zdaniem jest co spieprzyć. I dlatego staram się choćby o tym krzyczeć. Bo jeśli twój pogląd by zwyciężył to nieliczne dzieci Twoich znajomych umierając w żywy kamień by przeklinały rodziców za ich głębię intelektu, wyobraźnię i altruizm.<br />Nawet najbardziej ortodoksyjny liberał w swojej mantrze powtarza że na wojsko muszą być płacone podatki. Ale nie jest w stanie pojąc że w obecnej sytuacji geopolitycznej Polsce zastępowalność pokoleń jest znacznie bardziej potrzeba niż to wojsko które w chwili obecnej w razie konfliktu nawet Łukaszenka by pogonił.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-52385824563193356172012-06-04T20:08:49.245+02:002012-06-04T20:08:49.245+02:00@Stary Niedźwiedź
Szansa na porozumienie jest zaws...@Stary Niedźwiedź<br />Szansa na porozumienie jest zawsze, różnią nas tylko poglądy :)<br />Jeżeli moja skromna osoba przeszkadza w jakimś dziele lub misji (o ile dobrze rozumiem), to proszę powiedzieć mi to wprost. Ograniczę się do czytania tegoż bloga. <br /><br />@Dibelius<br />Niewolnikowi było obojętne, kto go batoży i czy przed batami zmówi paciorek, odczyta surę czy zadeklaruje światopogląd ateistyczny :) Nie wierzę w reinkarnację, zatem to moje jedyne życie chciałbym przeżyć nie tylko godnie, ale i wygodnie, jako człowiek wolny i spełniony. Przechodzenie z deszczu pod rynnę lub radowanie się, że za moje podatki patologia czy roszczeniowe nieroby płodzą się w najlepsze to żadna alternatywa. Nie dosyć, że nie mam ochoty na baty, to nie uśmiecha mi się rola niewolnika. To znowu nie tak wiele.Celsushttps://www.blogger.com/profile/14804858189781455971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-81953428431840969962012-06-04T19:54:56.695+02:002012-06-04T19:54:56.695+02:00Szanowny Celsusie,
Alternatywą do polskiego społec...Szanowny Celsusie,<br />Alternatywą do polskiego społeczeństwa złożonego z prostego, ale płodnego pospólstwa nie jest nieliczne, lecz doskonałe społeczeństwo inteligencji przekazującej znakomite geny, wartości i etos. Realną alternatywą jest kolonizacja naszych wyludnionych terenów przez różnych Somalijczyków, którzy skutecznie wyrżną lub wygnają tę resztkę polskiej inteligencji.<br />Odnośnie określania moich poglądów jako konserwatywno-liberalnych. W ogólnym zarysie tak - ale ja nie lubię etykietek, ani bicia piany o etykietki. Mam w określonych sprawach określone poglądy i to jest dla mnie istotne.<br />Serdecznie pozdrawiamDibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-19331377900629589602012-06-04T17:55:12.511+02:002012-06-04T17:55:12.511+02:00Czcigodny Okami
Skoro jesteś za tym aby Polska prz...Czcigodny Okami<br />Skoro jesteś za tym aby Polska przetrwała, nasza romowa ma sens. Możemy zatem rozwiązywać (w kwestii "dziecięcej"rozwiązywać jeden z klasycznych problemów optymalizacji:<br />- ustalić CO chcemy osiągnąć i zastanowić się JAK NAJTANIEJ to zrealizować<br />- uatalić ILE na ten cel przeznaczamy i sprawdzić CO DA SIĘ za to zrobić.<br />Przy tej randze problemu (waży się przyszłość naszego kraju ale libertalibom tego nie wytłumaczysz) zdecydowanie jestem za pierwszym podejściem <br />Z góry mówię że musi tu być nałożone arcyważne ograniczenie. Ta pomoc musi być wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem a nie przepita (że sięgnę po drastyczny przykład).<br />Witam serdecznie w 'antysocjalowym klubie konslibów. "Liberałów" wierzących w zaakceptowanie przez Arabów fundamentów cywilizacji europejskiej do tego grona nie zapraszam. Bo pewnych granic śmieszności nie należy przekraczać.<br />Wybacz moc literówek ale po zabiegu jeszcze nie za dobrze widzę na oczy.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-25210461751419042292012-06-04T17:07:26.355+02:002012-06-04T17:07:26.355+02:00Szanowny Stary Niedźwiedziu!
Oczywiście zgodzę się...Szanowny Stary Niedźwiedziu!<br />Oczywiście zgodzę się, że Ci, którzy zasiadają za sterami okrętu muszą pamiętać, że decyzje które podejmą, będą miały konsekwencje, również dalekosiężne i ich obowiązkiem jest dbać o to, aby powierzony im statek nie poszedł na dno. Pytanie brzmi, jakich granic państwu nie wolno przekroczyć w stosunku do obywateli, stosując argument dobra wspólnego (państowego, narodowego)? I tak się zastanawiam, czy odpowiedź na to pytanie bardziej łączy czy dzieli.<br /><br />Co do mężów stanu, których wymieniłeś. Uznanie kogoś za męża stanu, jest w pewnym stopniu subiektywne. Nie można podważać faktów, czyli zaprzeczać pozytywnym skutkom jakie przyniosły ich rządy. Natomiast czasem mógłbym polemizować z metodami. Ale to pewnie wina mojego nonkonformizmu, z kórego jednak nie zamierzam rezygnować. Przyznaję, że w dziedzinie historii nie mogę Ci sprostać i nie wymienię żadnego liberała którego mógłbym nazwać mężem stanu. Co do tych socjalistycznych, to jestem święcie przekonany, że znajdą się indywidua, które nadadzą to miano największym zbrodniarzom i kanaliom, jakich ziemia nosiła. Wspominam to tylko w tym celu, żeby oddać subiektywność osądu.<br /><br />A co się tyczy finansowania bachorów. Otóż prawdą jest wyświechtane powiedzenie, że dzieci są naszą przyszłością i świetnie by było gdyby wszyscy rodzice płodzili je we w miarę rozsądnej ilości, adekwatnie do własnych możliwości utrzymania rodziny. Natomiast pomaganie rodzinom biednym i wielodzietnym w dowolnej formie nie jest niczym nagannym. Tylko czy naprawdę musi się zajmować tym państwo? Przecież równie dobrze (?) ludzie, którzy chcą pomagać z czystej dobroci serca, lub dla zapewnienia przyszłości kraju, mogliby zakładać i wspierać fundacje, prowadzić kampanie społeczne i uświadamiające społeczeństwo o konsekwencjach pewnych wyborów itp.<br />Ale być może się mylę i mam zbyt idealistyczne podejście.<br /><br />Podsumowując. Nie lubię etykietek, ale gdybymm miał się określić to chyba najbliżej mi do konserwatywnych liberałów (tak, wydaje mi się że nie są to pojęcia sprzeczne). Ten "mój" liberalizm zostawia ludziom, kórzy nie chcą dawać nic od siebie społeczności, prawo do bycia i swobodę działania (mimo wszystko w pewnych granicach). Ale daje też społeczności prawo do "wypięcia się" na jednostkę. Wszystko w ramach prawa akcji i reakcji, przyczyny i skutku, wyboru i konsekwencji.<br /><br />Aha, jeszcze jedno, takie ogólne stwierdzenie. Chciałbym żeby Polska, Jej idee i tradycje z nią związane przetrwały. Jednocześnie nigdy nie zmusiłbym kogoś do wyznawania tego samego poglądu.<br /><br />Pozdrawiam serdecznieOkaminoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-14944834836081999792012-06-04T11:43:18.695+02:002012-06-04T11:43:18.695+02:00Czcigodny Celsusie
Po pierwsze, kto Ci proponuje t...Czcigodny Celsusie<br />Po pierwsze, kto Ci proponuje tę "dyktaturę sumienia"? Mam nadzieję że mnie o to nie posądzasz. A jeśli ktoś utrzymuje ze delfin jest rybą to z tego powodu delfin swojej przynależności do ssaków nie zatraci. Więc bądź łaskaw nazywać ultrasów bardziej katolickich niż Benedykt XVI choćby "konserwatystami". Tak jak ja nazywam bezwarunkowych proskrobankowców czy apostołów jazdy po alkoholu "leberałami".<br />Po drugie, uważam że za UDOWODNIONE (a nie jedynie opisane przez "Faki i szity") przewalanki "Komisji majątkowej" należy się identyczna nagroda jak za takie same kwoty przekręcone przez Mirów, Grzechów i Zbychów. Wiesz lepiej ode mnie jaki paragraf i na ile to wycenia.<br />Po trzecie, zgadzam się z Tobą że obecna "pomoc ubogim" to jawne ku***stwo. Ja chcę ją RADYKALNIE ZMNIEJSZYĆ! Ale w pewnych segmentach (dzieci ! ) jest moim zdaniem niezbędna. Z entuzjazmem podejmę debatę JAK to robić aby nie poszła na tipsy czy gorzałę. Owe obiady to klasyczny przykład pewności sposobu wykorzystania tej pomocy. Ale pytanie CZY to potrzebne jest dla mnie poza dyskusją. Bo jeśli ZLIKWIDUJE SIĘ zasiłki na dzieci i idiotyzm zwany becikowym zastępując je pomocą dającą pewność trafienia tam gdzie trzeba, menelstwo nie będzie miało zachęty do płodzenia dzieci aby dostać na kolejną "flaśkę".<br />Czy teraz jest jakaś szansa na porozumienie?<br />Pozdrawiam serdecznie.Stary Niedźwiedźnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-15632662639372521092012-06-04T11:35:48.179+02:002012-06-04T11:35:48.179+02:00Oczywiście, że boję się egzorcyzmów (na miarę 21 w...Oczywiście, że boję się egzorcyzmów (na miarę 21 wieku) na "mówcach nienawiści". Każdy człowiek myslący niezależnie boi się konsekwencji interpetacji tegoż prawa przez zlewaczały wymiar sprawiedliwości. Ty się nie boisz? Przecież te "prawo" obejmuje wszystko, co może się panu pederaście nie spodobać...<br /><br />" tak samo walczysz z karaniem za "obrazę uczuć religijnych""<br />Nie. Nie walczę o zniesienie tego prawa z tylko jednego powodu. Bo to jest jedyna mozliwość obrony uczuć religijnych katolików w Polsce. JEDYNA! Jednak jeśli na scenie Nergal czy inny pajac podrze koran, a jakaś dodopodobna powie w TV swoje "przemyślenia" na temat Mahometa, to jestem w stanie zgodzic się na dyskusję nad tym paragrafem. Na razie, jest jedyna obrona przed kopaniem leżącego przez cynicznych i tchórzliwych zer...Niedzisiejszyhttps://www.blogger.com/profile/00601949108021410422noreply@blogger.com