tag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post8420511536200747182..comments2023-11-22T10:24:00.057+01:00Comments on Antysocjal bis: Moja droga od liberalizmu.antysocjalhttp://www.blogger.com/profile/15425819607488759388noreply@blogger.comBlogger59125tag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-36755345504503396912012-10-20T03:21:36.512+02:002012-10-20T03:21:36.512+02:00Szanowny Jugglerze
Dziękuję za tę recenzję i uzupe...Szanowny Jugglerze<br />Dziękuję za tę recenzję i uzupełnienie moich punktów o pominięte przeze mnie patriotyzm i realną ocenę zagrożenia które niesie ze sobą islam, sprowadzony do Europu na wyłączne życzenie socjalistów, widzących w nim sojusznika w walce z jakże lewactwu nienawistnym chrześcijańskim/postchrześcijańskim/tradycyjnym (o przymiotnik nie będę się spierał) systemem wartości. Nie wymieniłem tych punktów może nie przez zapomnienie ale dlatego że w tej dziedzinie nie spotkalem się poza jednym wyjątkiem (dwóch "braci marychujanów" szczególnie aktywnych u Flavii) z osobami mającymi odwagę negować istnienia Państwa Polskiego jako wartości. Dla nich wyjście na ulicę 11 listopada z biało-czerwoną flagą to "popieranie naziolstwa".<br />Co się tyczy tego "mieszania z błotem" ordynarnego promiskuityzmu seksualnego, pannice wiedzące jeszcze przed wizytą w dyskotece że na pewno ktoś je tam zaliczy choć nie mają pojęcia kto to będzie, nazywam dyskodajkami. Oczywiście nie ma tu żadnej asymetrii płci, chętnych do skorzystania z takiej oferty też mam za moralne dno. <br />Takie przedstawienie się uważam za bardzo potrzebne. Bo pozwala unikać późniejszych rozczarowań a nawet awantur.<br />Stary "Antysocjal" działający kiedyś na platformie onetu, nadal istnieje. Tyle tylko że nawigowanie w nim mogłoby być zadawane jako pokuta a wynalezienie jakiegoś konkretnego wpisu i przeczytanie kilku komentarzy stanowi ekwiwalent przynajmniej setki "zdrowasiek". Więc o ile jesteś tym zainteresowany, zechciej na podany "służbowy" adres Antysocjala wysłać namiar na siebie, pod który mógłbym wysłać archiwalne wpisy Dibeliusa i moje, uznane przez nas za najistotniejsze.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-81733109274745897112012-10-19T13:17:00.308+02:002012-10-19T13:17:00.308+02:00Bez obaw,zła wola to nie jest moja cecha naczelna;...Bez obaw,zła wola to nie jest moja cecha naczelna;)<br /><br />Co do kompendium Twojego stanowiska:<br /> uważając się za prawicowego konserwatystę - w takim stopniu,w jakim jest to postawa dostępna dla agnostyka,Twoją postawę nazwałbym konserwatyzmem nowelizowanym zdroworozsądkowo,więc dla mnie kompatybilnym.<br />Uzupełniłbym Twoją 11 o punkt 12:dewaluowanie priorytetu polskiej racji stanu drogą fałszywek z etykietką "nacjonalizm","ksenofobia" "polityczne awanturnictwo","zbędne zaostrzanie stosunków z..."itp.doprowadza mnie do szału,choć jestem człowiekiem spokojnym.<br /><br />Różnica między sygnalizowaniem realnego problemu /vide zapaść demograficzna/ i "zmuszaniem kobiet do rodzenia dzieci" jest dla mnie czytelna,podobnie jak stara jak świat proweniencja chwytów erystycznych próbujących połączyć te dwie rzeczy stosunkiem wynikania.Ale nie mam złudzeń,że tespiańska trupa Donalda T.spróbuje coś tej kwestii zadziałać inaczej niż tylko jak zwykle estradowo.<br /><br />Co do religii i Kościoła: stabilna baza etyczna jako warunek sine qua non przetrwania <br />europejskiej cywilizacji jest dla mnie rzeczą oczywistą,w tej kwestii ruchome piaski etycznych efemeryd prowadzą do tego,co widać za oknem,wszelako mam gorzką pewność,że stoję na straconej pozycji,bo jest to wojna totalna nierównych sił<br /><br />Feminizm deklaratywno-widowiskowy nie jest dla mnie tożsamy z feminizmem skoncentrowanym na rozwiązywaniu problemów realnie istniejących,ale tu też czuję się<br />raczej offowo,bo problem realny ,jako niemedialny,nie ma szans na promocję w tym show arlekinady szulerów,dla których problem stał się równie "prasowy" jak fakt,a tendencja takiego pojmowania "informacji" przyśpiesza w tempie światła.<br /><br />ad.7 "ale rezerwuje sobie prawo do werbalnego mieszania z błotem takiego sposobu postępowania" Tego nie robię i nie zamierzam,ponieważ wychodzę z założenia,że jest to <br />broń hukowa,o zerowej skuteczności,co nie znaczy,że zamierzam negować prawo gospodarza do ustanawiania zasad na jego blogu<br /><br />I jeszcze jedno: 13 chyba:kto nie rozumie,że wojujący dżihad i islamski potop w Europie stanowi obecnie największe zagrożenie dla cywilizacji zachodniej,ten niczego nie rozumie<br /><br /><br />Legalizację narkotyków uważam za brzytwę w ręku wariata próbującego ominąć tak bezwzględna prawdę jak ta:Wolność jest dodatkiem do życia a nie życie dodatkiem do wolności(Ewa L)Ryzykowanie cudzego życia dla coraz to plastyczniej rozumianej wolności"to w moim pojęciu socjomacherka w wersji hard<br /><br />Mam nadzieję,że takie samookreślenie na razie wystarczy;)<br /><br />Ps.Wizytę na czyimś blogu zaczynam od lektury jego zawartości.Widziany niechętnie - po prostu dziękuję za gościnę.Tak mam.<br /><br />Pozdrawiam<br /><br />Juggler<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-81595174135663414532012-10-18T13:49:07.289+02:002012-10-18T13:49:07.289+02:00ERRATA
W punkcie 2 chciałem napisać:
>>że ni...ERRATA<br />W punkcie 2 chciałem napisać:<br />>>że nie mówię o<<<br />Ostatecznie zdecydowałem sie na<br />>>ŻE PRÓBUJĘ ZAKAZAĆ MÓWIĆ<<<br />Ale pisałem to już w godzinie duchów i nie skasowałem tego "nie". I wyszło:<br />>>że nie próbuję zakazać mówic<<<br />co na pewno nie było moja intencją.<br />Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-45697540147803310132012-10-18T00:32:19.407+02:002012-10-18T00:32:19.407+02:00Czcigodna Arianko
Parada Oszustów nie jest partią ...Czcigodna Arianko<br />Parada Oszustów nie jest partią polityczną lecz organizacją przestępczą. Mają swoich zagranicznych mocodawców, wspólników, skorumpowanych urzędników, gangsterskie porachunki, interesy etc. Ale na pewno nie program polityczny poza trzymaniem się koryta niczym kleszcz psiej skóry. A gdy spotykam w sieci złote myśli ludzi utrzymujących że są liberałami, muszę się pilnować aby nie uznać liberalizmu za chorobe psychiczną plus szczególnie ostry przypadek moralnego zbydlęcenia. Na szczęście znam piątkę osób które same uważają się za liberałów lub konserwatywnych liberałów a ja mogę ich szanować zaś większość znam osobiście. <br />Poizdrawiam serdecznie. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-58137635046191433872012-10-18T00:24:57.539+02:002012-10-18T00:24:57.539+02:007. Nie mam zamiaru penalizować gówniarzy kopulując...7. Nie mam zamiaru penalizować gówniarzy kopulujących gdzie się da z kim popadnie ale rezerwuje sobie prawo do werbalnego mieszania z błotem takiego sposobu postępowania. A śmiechem zabijam pseudoliberalne pogaduchy o "stygmatyzowaniu" czy "miękkim nacisku".<br />8. za to szanuje każdą parę osób płci przeciwnej, tworzącą harmonijny związek i wychowującą dzieci na porządnych ludzi. I zadnych przemarszów przez miasta gromady półnagich dewiantów z pęczkiem strusich piór w zadku, wymalowanych znacznie ordynarniej niż "tirówki".<br />9. Nie sprzeciwiam się jakimś ułatwieniom w sprawach cywilnoprawnych dla związków jednopłciowych ale uważam że "ślubu" a już zwłaszcza prawo do adopcji powinni sobie wybić z głowy.<br />10. Widzę zagrożenie nadciągającą zapaścią demograficzną i uważam że psim obowiązkiem rządu (nie mylić z obecnym (nie)rządem ) jest podjąć działania zaradcze. Oczywiście w takich formach które daja pewność że pomoc zostanie spożytkowana zgodnie z intencją pomagającego. Czyli nie pieniadze do ręki, które rodziny patologiczne przepiją. Ale gadania o "rozdawnictwie" nie chcę słuchać.<br />11. Szanuje kobiety domagające się rozwiązania realnych problemów dla nich ważnych. "Odwatowania" ubranek czy odżywek, realnego dostępu do żłobków i przedszkoli, zagwarantowania prawa do pracy na pół etatu (istotne dla matek mających dzieci). Czyli autentyczne feministki. Ale za krańcowa formę skretynienia, porównywalną z komunizmem, uważam wszelkie "parytety" czy próby ignorowania różnic biologicznych. Na przykład poprzez dążenie do "umożliwienia" kobietom pracy w kopalni pod ziemią. <br /><br />Teraz wiesz dokąd ewentualnie wejdziesz. Jak w starej reklamie, wybór należy do Ciebie.<br /><br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-43435926137222768982012-10-18T00:22:58.551+02:002012-10-18T00:22:58.551+02:00Szanowny Jugglerze
Odpowiadam w dwóch segmentach b...Szanowny Jugglerze<br />Odpowiadam w dwóch segmentach bo edytor sie biesi.<br />Pozwolisz że na samym początku poruszę kilka tematów. Będzie to nieco dziwna, wręcz eklektyczna zbitka ale dobór wynika z moich doświadczeń i znajomości miejsc w których na ogół znajdują się wszelakie bomby z opóźnionym zapłonem.<br />1. Jak napisałem, nie łącze w sposób tyleż mechaniczny co absurdalny konserwatyzmu z wyznawaniem jakiejś religii. Ale zadaję się jedynie z ludźmi którzy akceptują zasady w cywilizacji europejskiej najlapidarniej ujęte w "cywilnej" części dekalogu. Czyli w przykazaniach od IV do X (mam na myśli numerację katolicką i luterańską). Oczywiście buddysta, hinduista czy agnostyk wywiedzie te zasady z innego źródła, co nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Liczy się skutek czyli system kardynalnych wartości.<br />2. Nie wymagam okazywania czołobitności religii dominującej w Polsce. Sam jestem ewangelikiem. Ale uważam KK za naturalnego sojusznika w walce z lewicowym moralnym zbydlęceniem (tolerancja dla narkotyków przechodząca w zachwyt takowymi, oddzielenie kopulacji od sfery uczuć wyższych, aborcja "na żądanie" etc.). I dlatego nie szukam z KK wojny. Co nie znaczy oczywiście że nie próbuję zakazać mówic o nagannym postępowaniu księdza X czy biskupa Y a więc o konkretnych faktach i osobach. Ale bez gównianych uogólnień.<br />3. Nie toleruję wygłupów w stylu tej Finki usiłującej wymusić na włoskim rządzie usunięcia krzyż ze szkół bo jej się to nie podoba. Wśród moich najbliższych przyjaciół jest trójka ayeistów którzy widząc krzyż w szkole, urzędzie czy szpitalu co najwyżej leciutko się uśmiechną. Bo dla nich jest to neutralny emocjonalnie przedmiot. <br />4. Nie okazuję za to szacunku religiom które dziela ludzi na lepszych i gorszych. I tych drugich pozwalają oszukać czy nawet zabić. Nie będę obrażał Twojej inteligencji nazywaniem ich expressis verbis.<br />5. W gospodarce jestem za wolnością gospodarowania bez decydowania o prawie do niego przez jakiegoś urzędnika. Ale jako konserwatysta rozumiem że istnieją sektory strategiczne (paliwowy, komunikacja, zbrojeniówka i kilka innych) nad którymi państwo nie może utracić kontroli. Oczywiście nie uważam że jedyną jego formą jest nadzór właścicielski, "złota akcja" pozwala pogodzic efektywność gospodarowania z racją stanu.<br />6. Dopóki ktoś nie zaproponuje realnego systemu ochrony nieletnich przed narkotykami (dostępność alkoholu czy tytoniu dla każdego chcącego każe mi wątpić w istnienie takowego), jestem zdecydowanym przeciwnikiem legalizacji jakiegokolwiek narkotyku. A w stosunku do handlarzy marzy mi się wariant singapurski. Gdzie co roku wiesza się kilkadziesiąt sztuk handlarzy śmiercią.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-47119504720039491752012-10-17T22:41:43.658+02:002012-10-17T22:41:43.658+02:00Zapomnialam pozdrowic. AriankaZapomnialam pozdrowic. AriankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-84577949212514264562012-10-17T22:40:59.006+02:002012-10-17T22:40:59.006+02:00Czy aby czasami niektorzy pod pozorem liberalizmu ...Czy aby czasami niektorzy pod pozorem liberalizmu nie daja sobie prawa do naduzywania wolnosci, czy wrecz do zachowan i postaw destrukcyjnych? Obserwujac od dluzszego czasu PO czyli partie Pelniacych Obowiazki dochodze do wniosku, ze z takim przypadkiem mamy wlasnie do czynienia. PO jako skrzyzowanie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej z Milicja Obywatelska i jej bardziej tajnymi odmianami od ORMO po SB nie moze miec czegokolwiek wspolnego z liberalizmem, co widac, slychac, a ostatnio nawet czuc ... tak, ze przypomina sie rysunkowy dowcip S. Mrozka: w sklepie na polkach stoja produkty - wszystkie zakonczone na -izm. Wchodzi klient i mowi: poprosze cos na -ac!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-81721259960961476122012-10-17T21:41:24.755+02:002012-10-17T21:41:24.755+02:00Szanowny Niedźwiedziu,moja próba porozumienia ze ś...Szanowny Niedźwiedziu,moja próba porozumienia ze środowiskiem Marka Jurka byłaby z pewnością niezapomnianym przeżyciem,ale niestety,nie jestem jej sobie w stanie wyobrazić;)<br />Podobnie jak zgodnej koegzystencji z jakąkolwiek mutacją socjalizmu,żółtej febry,czarnej ospy,czy innej plagi;)<br />Dziękuję i pozdrawiam<br /><br />Juggler<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-3764230934203278012012-10-17T17:04:37.392+02:002012-10-17T17:04:37.392+02:00To nie kwestia wrażliwości, ale doświadczenia. Nie...To nie kwestia wrażliwości, ale doświadczenia. Nie chcę tracić kontaktu z autorami innych blogów, tylko dlatego, że zostałam zaklasyfikowana po którejś ze stron. Erintihttps://www.blogger.com/profile/04059506820595811629noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-76514562802006140092012-10-17T16:48:39.605+02:002012-10-17T16:48:39.605+02:00Szanowny Jugglerze
Witam na "Antysocjalu"...Szanowny Jugglerze<br />Witam na "Antysocjalu" bowiem wydaje mi się że po raz pierwszy czytam komentarz Twojego autorstwa.<br />Swoim nieco dosadnym językiem stwierdzę że dziennikarz, w odróżnieniu od osób reprezentujących rzekomo wielce stary zawód, nie powinien napisać dosłownie wszystkiego o ile tylko dostanie za to wystarczająco wysokie honorarium. Więc w tej kwestii jesteśmy zgodni, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ale ta metafora jednocześnie przypomina że dzisiaj środowisko "korynckie" stoi jednak etycznie wyżej od co poniektórych adeptów tego co niegdyś było zawodem, do tego często szanowanym. A obecnie staje sie procederem, bardzo dobrze płatnym ale nie cieszącym się szacunkiem. <br />Zapraszam do naszego matecznika konserwatyzmu. Ale oczywiście nie w stylu Merka Jurka lecz starającym sie nawiązywać do do wielkiej Żelaznej Lady.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-12320079496214687882012-10-17T15:15:00.422+02:002012-10-17T15:15:00.422+02:00Pozwól Stary Niedźwiedziu,że choć jako intruz,coś ...Pozwól Stary Niedźwiedziu,że choć jako intruz,coś dorzucę do tej zdumiewającej wymiany zdań.<br />Pismaku reklamujesz postawę oddzielenia moralnej oceny osoby twórcy od oceny jego dzieła<br />To nic nowego,vide choćby na gruncie malarstwa -Caravaggio,czy na gruncie filozofii Heidegger ale popełniasz przy tym błąd sprowadzający tę postawę ad absurdum:otóż warsztatem dziennikarza jest jego w i a r y g o d n o ś ć i obiektywizm,czyli właśnie stosunek do prawdy.To jest fachowość,zaś to co Ty wskazujesz,czyli mistrzowskie kuglarstwo słowa /w tym znaczeniu jak to przedstawia np.W.Łysiak/świadomość,że budowanie tekstu,styl,klimat,język to pochodne celu - te składowe stanowią jedynie indywidualne ś r o d k i w y r a z u.<br />Mówienie o "fachowości" dziennikarza dla którego p r a w d a jest funkcją celu,co w przypadku Urbana zostało wielokrotnie potwierdzone,to nieporozumienie,niezależnie od jego zręczności we władaniu słowem i percepcją czytelnika.Ty w istocie mówisz nie o dziennikarstwie,a o skutecznej i fachowej propagandzie ,której celem nadrzędnym jest błyskotliwa skuteczność,a to mam nadzieję jeszcze nie do końca to samo,co rzetelne dziennikarstwo.<br />Kłaniam się <br /><br />JugglerAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-73868968970825945282012-10-17T10:22:53.005+02:002012-10-17T10:22:53.005+02:00Rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać. W międzycz...Rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać. W międzyczasie poczytałem sobie twoje inne posty. Goebbels mógłby brać u ciebie korepetycje. Ja dziękuję.<br />Nick wybrałem autoironicznie. Mam do siebie dystans w przeciwieństwie do nabzdyczonej na świat księżniczki Biedroń Dwa o nicku Stary Niedźwiedź<br />Mimo to kłaniam się, choć czysto formalnie. Pismaknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-17324599402382120832012-10-17T10:05:00.901+02:002012-10-17T10:05:00.901+02:00P.S.
natomiast nie mogę nie pogratulować trafności...P.S.<br />natomiast nie mogę nie pogratulować trafności doboru nicku. Bo wszystko wskazuje na to że nigdy nie będziesz dziennikarzem. Ale drzwi GW czy TVN przed takimi jak ty stoją otworem.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-31583520831873764512012-10-17T08:46:25.546+02:002012-10-17T08:46:25.546+02:00@ Pismak
Rozmowę z tobą uważam za zakończoną. Skor...@ Pismak<br />Rozmowę z tobą uważam za zakończoną. Skoro kłamiesz że obrona oczernianej niegdyś przez KGB a teraz takie kanalie jak "The Holocaust Industry" czy Attonn głowy jednego z trzech głównych nurtów chrześcijaństwa jest odmawianiem prawa do miana chrześcijan protestantom (sam nim jestem) czy prawosławnym, nie musisz wyważać otwartych drzwi. I się wywnętrzać kto jest twoim mistrzem. Bo mało mnie obchodzi czy bardziej cenisz prototyp o nazwie Joseph Goebbels czy wersję udoskonaloną zwaną Jerzy Urban.<br />Żegnam, mam nadzieję że na zawsze.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-68112296251336336412012-10-17T08:26:07.137+02:002012-10-17T08:26:07.137+02:00Widzę że dotknęło cię do żywego, ze nie chcę z tob...Widzę że dotknęło cię do żywego, ze nie chcę z tobą rozmawiać na temat moralnej oceny Urbana. A ja po prostu nie rozmawiam na takie tematy z kimś, kogo nie znam i może się okazać byle kim. Nie myliłem się z tym Biedroniem. Histeryzujesz jak on i próbujesz obrażać przypisując mi mistrza, jakieś "klony", inne dziwactwa wymyślasz. Niestety nie wiesz, kogo uważam za mistrza i nie muszę cię o tym informować.<br />Jeśli chodzi o Piusa, to Atton napisał o nim, nie o chrześcijaństwie, wiec co ma piernik do wiatraka? Może Atton nie lubi Piusa i papiestwa, ale o chrześcijanach w tej wzmiance mowy nie ma. Nie wiem, czy widzisz, ale właśnie odmówiłeś miana "chrześcijanina" protestantom.<br /><br />@Józef.<br />Jeżeli ktoś mówi o Józefie i twierdzi że jest blondynem, a ja spotkałem Józefa bruneta to on albo kłamie, albo rozmawiamy o dwóch różnych Józefach. Czy to takie trudne do zrozumienia?<br /><br />Kłaniam się. Pismaknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-72959659207039679662012-10-16T20:27:57.941+02:002012-10-16T20:27:57.941+02:00@Pismak
P.S.
Napisałeś:
>>Attonn rzeczywiści...@Pismak<br />P.S.<br />Napisałeś:<br />>>Attonn rzeczywiście czasem myli krytycyzm w stosunku do Kościoła z krytycznym stosunkiem do nauk chrześcijańskich. Ten błąd od czasu do czasu popełnia każdy antyklerykał. Ale nazywanie tego "nienawiścią" jest grubym nieporozumieniem.<<<br />Równie dobrze mógłbyś napisać że Adolf Hitler nie był wprawdzie filosemitą ale zarzucanie mu antysemityzmu jest grubym nieporozumieniem. Jeśli uważanie rozmówców za kompletnych kretynów to twój "modus operandi", na tym blogu takie łganie w żywe oczy (teraz rozumiem twój podziw dla warsztatu Urbana) jedynie cię dyskredytuje. Jako moralny klon twojego mistrza.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-39270299299448706092012-10-16T19:58:22.812+02:002012-10-16T19:58:22.812+02:00"Jeszcze raz zastrzegam, że być może ze wzglę..."Jeszcze raz zastrzegam, że być może ze względu na zbieżność nicków mówimy o różnych blogach....".<br /><br />Jeszcze nie "dziennikarz" a już mataczysz,niczym twój idol Kłapouch.Wpisz w Google np."Atton blog" i znajdź inny,poza blogiem tej szui. Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-24898602328743377172012-10-16T18:49:30.406+02:002012-10-16T18:49:30.406+02:00Jak rozumiem, moralną ocenę Josepha Goebbelsa równ...Jak rozumiem, moralną ocenę Josepha Goebbelsa również pozostawiłbyś sobie na prywatne rozmowy a publicznie wypowiadałbyś się jedynie na temat jego fachowości, unikając jak ognia wszelkich negatywnych opinii.<br />Jeśli na blogu Attonna nie jesteś w stanie zauważyć łgarstw o Piusie XII (tylko na terenie malutkiego państwa watykańskiego znalazło schronienie i ocalało około 30 tys. Żydów) jako "papieżu Hitlera" czy stwierdzeń że krucjaty pozwalają postawić znak równości między terroryzmem chrześcijańskim a muzułmańskim to jak pisałem, czeka cię świetlana przyszłość w procederze funkcjonariusza Ministerstwa Prawdy który wybrałeś. Ale nie wmawiaj że ma to cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem w tradycujnym tego słowa znaczeniu.I nie zdziw się że ludzie z mojego pokolenia ręki ci nie podadzą.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-91965106665605213282012-10-16T09:27:50.237+02:002012-10-16T09:27:50.237+02:00Jak widzę, kilka osób bardzo poruszył fakt, że nie...Jak widzę, kilka osób bardzo poruszył fakt, że nie chcę mylić moralnej oceny osoby Jerzego Urbana z oceną jego fachowości. Nie dziwi mnie to, bo jak wiem, wielu Polakom w tym kraju się naraził podczas stanu wojennego, a dla wielu jest nadal niewygodny ujawniając na łamach swojego pisma różne brudy ze świata polityki i działalności Kościoła. Ja moralną ocenę tego pana pozostawię sobie na rozmowy w ściśle prywatnym gronie, wypowiadam się na forum jedynie na temat jego fachowości, bez mieszania do tego emocji spowodowanych tym, jak on tą fachowość wykorzystuje.<br />Jeśli chodzi o omawiane blogi, to na blogu "pkanalii" spotkałem nieco wulgaryzmów w niektórych postach, ale uważam że są naturalnie wplecione w teksty i nie ma w tym przegięcia. Ale każdy ma swój poziom wrażliwości i bywa tak, że ktoś w długim przemówieniu dwa razy użyje słowa "dupa" i całe przemówienie będzie dla kogoś "stekiem przekleństw" lub "latryną słowną". Atton rzeczywiście czasem myli krytycyzm w stosunku do Kościoła z krytycznym stosunkiem do nauk chrześcijańskich. Ten błąd od czasu do czasu popełnia każdy antyklerykał. Ale nazywanie tego "nienawiścią" jest grubym nieporozumieniem.<br />Jeszcze raz zastrzegam, że być może ze względu na zbieżność nicków mówimy o różnych blogach.<br />Kłaniam się. Pismaknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-77155955959242553212012-10-15T20:36:49.958+02:002012-10-15T20:36:49.958+02:00"Kto więc dzieli się owocami naszej pracy?&qu..."Kto więc dzieli się owocami naszej pracy?"<br /><br />Szanowny Sępisławie.<br />Pytanie,jak rozumiem retoryczne.Każdy,kto uważa,że nie będę miał(a) dzieci,bo to kłopot i zbędny wydatek.A na starość wyciąga łapę po emeryturę,lub rentę.<br />Każdy,kto okrada rodziny z ich inwestycji w dzieci.<br />Każdy kto dostaje spazmów,że Państwo łaskawie wypłaca ochłapy,zwane dla zmyły "zasiłki rodzinne",a jednocześnie nie zauważa,że te same Państwo grabi rodzinę na wszelkie możliwe sposoby.Rodziny wielodzietne poprzez większą konsumpcję praktycznie utrzymują te za zdegenerowane Państwo.<br />Każdy,kto nie zauważa ,że mieszka w Polsce,gdzie jest taki a nie inny system emerytalny.Pracowałem na emeryturę m.in.swoich rodziców,a teraz moje dzieci pracują na moją emeryturę.I także na tych "mądrali",co im dzieci przeszkadzały.<br />Gdyby jedno z drugim było uczciwe,to po pierwsze dyskutowali by o zmianie systemu emerytalnego,gdzie każdy ma na swoim koncie tyle,ile zaoszczędził w jakieś ubezpieczalni.I życzyć im wypada,żeby to nie był to Amber Gold,a nie robili za hipokrytę.<br />Dyskutowali by o zmianie systemu podatkowego.<br />A nie,że biorę ,bo mi się należy.Moim zdaniem,prawem kaduka.<br />Pozdrawiam serdecznieJózefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-2424613198490047812012-10-15T19:55:35.825+02:002012-10-15T19:55:35.825+02:00Czcigodny Józefie
Po prostu zdaję sobie sprawę z t...Czcigodny Józefie<br />Po prostu zdaję sobie sprawę z tego że gospodarz ma jakieś obowiązki względem swoich gości i nie może ich zapraszać do pomieszczenia w którym można poruszać się co najwyżej w gumiakach bo po podłodze wala się gówno. I dlatego paru załganych trolli stąd wyleciało. <br />Co do zwierząt, nie wszystkie lubię ale wyjąwszy łowienie ryb, ssaka, ptaka, gada czy płaza bym nie skrzywdził. Wbrew insynuacjom Kurna Maćka że zwierzęta których nie lubię chciałbym okrutnie mordować. Ale wykazuje on ludzkie odruchy więc nie tracę nadziei że kiedyś zmądrzeje.<br />Niedzisiejszego czyli Zgryźliwego bardzo lubię i choć kilka razy w pewnych kwestiach mieliśmy rozbieżne zdania, bardzo go szanuję za mnóstwo zdrowego rozsądku i "caokształt".<br />Dokładnie to samo mmogę powiedzieć o Tobie.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-76166221708359997272012-10-15T19:34:45.279+02:002012-10-15T19:34:45.279+02:00Szanowny Niedźwiedziu.
Ja także swoją przygodę z „...Szanowny Niedźwiedziu.<br />Ja także swoją przygodę z „Antysocjalem” rozpocząłem na wiosnę roku pańskiego,tyle że 2012,dokładnie od słynnej "Lukrecji". Na blog ten trafiłem przypadkowo,ale ująłeś mnie tymi opisami.Powszechnie uważa się,że człowiek który kocha zwierzęta,szanuje także innych ludzi.Ja na swój prywatny użytek odwróciłem te powiedzenie,widząc jak niektórzy tzw."obrońcy praw zwierząt" jedną łapą przywiązują się do budy Burka,a drugą łapą podpisują petycję o dopuszczalności zabijania nienarodzonych dzieci na życzenie.Uważam,że kto szanuje innych ludzi,nie skrzywdzi także zwierzęcia.<br />Drugim istotnym wskaźnikiem,który pozwolił mi ocenić twoje poglądy to "dożywotni zakaz wstępu na „Antysocjala” dla A.....",czyli zwykłej mendy w ludzkiej skórze..Miałem okazję zapoznać się z jego "tfu..rczością". Moim zdaniem większej szui w blogosferze nie ma.<br />Co do innych,wymienionych przez ciebie ...Z jednymi się zgadzam,więcej lub mniej.<br />Z innymi nie...,często kategorycznie.<br />Korzystając z okazji pozdrawiam Niedzisiejszego, którego poglądy są mi najbliższe.Chyba dlatego,że też jestem "niedzisiejszy".<br />Pozdrawiam serdecznie.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-78895030845087547382012-10-15T14:21:23.215+02:002012-10-15T14:21:23.215+02:00Czcigodny Tie Fighterze
Skoro Pismak podziwia Urba...Czcigodny Tie Fighterze<br />Skoro Pismak podziwia Urbana za warsztat, widocznie uważa kłamstwo w żywe oczy za element warsztatu dziennikarskiego. Więc czekają go świetlana przyszłość i wysokie zarobki w tym procederze.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-420166193726502212.post-1344834760794039002012-10-15T13:44:59.554+02:002012-10-15T13:44:59.554+02:00Skoro nie potrafisz doszukać się nienawiści do chr...Skoro nie potrafisz doszukać się nienawiści do chrześcijaństwa u "Attonna" i nie rażą cię gęsto używane przez "pkanalię" dwa "czasowniki posiłkowe" czy rynsztokowe nazwy genitaliów, czeka cię świetlana kariera w "merdiach" Tusklandii. A jednocześnie potwierdzasz stary dowcip że lepiej mieć corkę w agencji towarzyskiej niż syna mainstreamowego dziennikarza.Anonymousnoreply@blogger.com