poniedziałek, 6 lutego 2017

Czy to Napolion jest dębowy, czy też jego przeciwnicy są ch...ałowi? cz.1

To pytanie, będące ocenzurowaną parafrazą pointy starego dowcipu,  narzuca się od niemal półtora roku każdemu obserwatorowi polskiej sceny politycznej. Oczywiście jego internetowi szalikowcy nie mają w tej kwestii cienia wątpliwości że Polska doczekała się męża stanu, jakiego nie miała od czasu króla Kazimierza Wielkiego. Wystarczy zajrzeć na blogi różnych kurzych intelektów by do woli naczytać się zachwytów, którymi obecnie poza nim w Europie darzony jest przez swoich wyznawców chyba tylko niejaki Putas.
Jego krytycy a niekiedy co najwyżej krytykanci przypisują mu wszelkie możliwe demoniczne cechy.
Partia złodziei oskarża o demolkę budżetu poprzez program 500+, co akurat w ich ustach i po ośmiu latach ich (nie)rządu jest szczególnie wiarygodne. Nawet nieco bardziej niż ciskanie gromów na uprawiającą seks parę narzeczonych  przez emerytowaną tirówkę. Kto wie czy nie większą bezczelnością jest zarzut niszczenia armii poprzez odmowę zakupu francuskich śmigłowców po cenie około dwa razy wyższej od rynkowej. Coś mi się widzi że się moniaki wściekły bo trzeba było żabojadom zwrócić. I to bynajmniej nie dane słowo.
Partia idiotek i idiotów (te pierwsze są w niej nadreprezentowane i wszelka walka o „parytety” jest tam zbędna) wrzeszczą o „wyprowadzaniu Polski z Europy”. Czego dowodem ma być odmowa przyjęcia hord wyposzczonych seksualnie dwudziestoparoletnich dżihadystowskich bydlaków z Somali czy Afganistanu, przez wspomnianych matołów zwanych syryjskimi matkami z dziećmi. Oraz jak najrozsądniejsze odkładanie na św. Nigdy wdepnięcie w strefę euro, która rozwali się w drobny mak za kilka lat.
Dodajmy do tego „społeczny ruch obrony demokracji” czyli gromadę wyliniałych komuchów i esbeków plus chałturników, którym przykręcono kurek państwowego finansowania ich gniotów. Oraz medialne szczekaczki, najczęściej w rękach niemieckich, szczekające tak, jak im urząd kanclerski rozkaże.
Pierwszą bitwę Napolion stoczył z Trybunalską Konstytutką, czyli miną podłożoną zawczasu przez złodziei gdy już zdali sobie sprawę z nieuchronnej klęski w nadchodzących wyborach. I tu największym sojusznikiem PiS okazał się arogancki bufon, bynajmniej nie drobny oszust a zarazem nieuk jurystyczny, czyli prezes tego ansztaltu Rzepliński.
W początkowej fazie bitwy układ sił był taki iż trybunał liczył 9 ludzi PO, 3 z PiS przez ajatollaha uznawanych oraz dalszych 3 którzy w myśl fatwy ajatollaha znaleźli się w stanie hibernacji, bowiem ich wybór rzekomo nie był halal. I wtedy sejmowa większość wyszykowała ustawę w myśl której sprawy szczególnej wagi TK winien rozpatrywać w składzie co najmniej trzynastoosobowym a werdykt zapadać większością minimum 2/3 głosów. Ajatollah odrzucił tę ustawę w składzie tuzina, oczywiście przy votum separatum trójki PiS. Co dało pani premier pretekst do niepublikowania tego wyroku, a bez tej publikacji tenże wyrok nie nabierał mocy prawnej. Bowiem wobec domniemania konstytucyjności, odrzucenie ustawy byłoby ważne jedynie przy spełnieniu wspomnianych wymogów. Zatem z formalnego punktu widzenia "Rzepa" równie dobrze mógł się spotkać z funflami w knajpie przy wódce i śledziu a "werdykt" spisać na serwetce. A tymczasem ajatollah mógł z łatwością dać mata legislacyjnym partaczom z PiS, gdyby nie był zadufanym idiotą. Wystarczyło odmrozić choćby jednego z sędziów z kwestionowanej trójki, nawet uaktywnienie całego tercetu niczym nie groziło jego mocodawcom. I w składzie już trzynastoosobowym uwalić tę ustawę stosunkiem głosów 9 do czterech, czyli większością ponad 2/3 bo wynoszącą ok. 69%. I w identyczny sposób uznać za niekonstytucyjny komplet ustaw autorstwa PiS, z kluczową 500+ na czele. Czyli wzorowo wykonać rozkaz swoich zwierzchników i uwalać wszystko bez wyjątku ale bez dawania cienia pretekstu do niepublikowania tych orzeczeń. Zatem bitwa została wygrana bowiem wódz TK okazał się ostatnim durniem. Jak by powiedział hrabia Ponimirski, to idiota, nie mający zielonego pojęcia nie tylko o prawie, ale i o arytmetyce.
Opozycja parlamentarna dzieli się na złodziei, debili, zieloną prostytutkę oraz jedyną merytoryczną w postaci K’15.
Chyży Rój, przy pewnej zręczności wizerunkowej, ma mentalność gangstera, można powiedzieć nawet że kieszonkowego Stalinka. Jego główną troską zawsze było niszczenie wszystkich którzy stanowili dla niego choćby potencjalne zagrożenie jako konkurenci do przywództwa. Po utworzeniu przez TW Musta na rozkaz generała Czempińskiego Platformy Obywatelskiej, w pierwszej kolejności wyeliminował Macieja Płażyńskiego, marszałka „awuesowego” sejmu i człowieka o jakiejś charyzmie. Potem rozprawił się ze swoim dobrodziejem Andrzejem Olechowskim czyli TW Mustem, który na swoje nieszczęście wyciągnął go z politycznego niebytu wstawiając do trójki ojców założycieli PO, w czym walnie pomógł mu niegłupi a zarazem pozbawiony jakichkolwiek moralnych zasad Jasio Marysia Rokita. Następnie z kierownictwa usunął ś.p. prof. Zytę Gilowską, ekonomistkę o kilka głów przerastającą tę szajkę drobnych kanciarzy. Jasio Marysia zrobił swoje więc jako człowiek inteligentny był następny do odstrzału, co też wkrótce nastąpiło przy znaczącej pomocy dolnośląskiego speca od politycznej mokrej roboty Grzecha Skatiny. Kolejnym ruchem było upokarzanie i sekowanie Skatiny, pozbawionego swojej  dolnośląskiej baronii na rzecz Protasiewicza, jeszcze większego prostaka i do tego idioty. Ze stanowisk wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych a potem marszałka sejmu Skatinę zdegradowano do rangi szefa jednej z sejmowych komisji. W zarządzie pozostały zatem same jełopy pokroju konowała Kopacz (rzekomo na metr głęboko), paranoika Niesiołka, złodziejaszka Nowaka czy ciemnego indywiduum Arabskiego. Same mniej niż zera. Gdy Chyży Rój uciekł przed nadciągającą katastrofą do Brukseli, gdzie Makrela nagrodziła go za wierną służbę przeciwko Polsce fotelem do napowietrzania, w PO pozostała gromada intelektualnych ćwoków, bez cienia wizji i pomysłu na politykę w dłuższym horyzoncie czasowym niż dwa – trzy miesiące. Na odchodnym wódz namaścił na premiera niewątpliwie najgłupszą w tym gronie Kopacz, zapewne wychodząc z założenia że ktoś aż tak głupi nie będzie przeciw niemu spiskować. I tu się przeliczył bowiem w swej tępocie odmroziła ona Skatinę, czyniąc głąba bez kindersztuby i znajomości języków obcych szefem MSZ. Hibernatus w mig wykorzystał daną mu szansę. Swoją dobrodziejkę oszczędził, zaledwie degradując ją do roli niemal szeregowego posła. Ale już jej tresera „Miśka” Kamińskiego, lokalnego wrocławskiego rywala Protasiewicza i furiata Niesiołka bez litości wygryzł z szajki.
Obecnie PO przypomina rodzinę mafijną która zgłupiała aż do tego stopnia iż po odejściu starego dona nowym uczyniła rzeźnika od mokrej roboty. Bo poza takową oraz organizowaniem zadym w rodzaju ciamajdanu, podczas którego młode wilki zachowywały się jak stado małp buszujących w obozowisku ekspedycji w dżungli, Skatina nie umie dokładnie nic. Sama zapowiedź likwidacji IPN po hipotetycznym przejęciu władzy przez PO mogła do niego jeszcze bardziej zniechęcić tych, którzy i tak na jego szajkę nigdy by nie zagłosowali.  Ale już weekendowa deklaracja skończenia z rozdawnictwem i modyfikacji programu 500+ była politycznym samobójem. Poza hasłem „obrony demokracji” i konieczności odsunięcia PiS od władzy, szajka złodziei przeciętnemu Polakowi dokładnie niczego nie oferuje. Z takimi nie sposób przegrać, nawet tak zdolna bestia jak Geniuś Żoliborza chyba tego nie potrafi.
Ciąg Dalszy Nastąpi.

Stary Niedźwiedź

20 komentarzy:

  1. Szanowny Niedzwiedziu, jak zwykle bardzo ciekawy i przemyslany artykul ktory dodatkowo dobitnie pokazuje jakie miernoty ''dziennikarskie'' (z malymi wyjatkami) trzymaja pioro i mikrofon dzis nad wisla.

    Z zaledwie jednym zdaniem nie moge sie zgodzic:

    ''Opozycja parlamentarna dzieli się na złodziei, debili, zieloną prostytutkę oraz jedyną merytoryczną w postaci K’15.''

    Kukiz 15 ktory nazywam od czasu grudniowego ''kundlizmu'' tej ... grupy ''Kundli 15'' coraz czescie uprawia prostytucje polityczna.Mial tego dosc juz Morawiecki (ojciec) i slusznie dal sobie z nimi spokoj.Dzis mamy kolejny przyklad tej prostytucji w biernym popieraniu ''dzieci Allepo'' forsowanych przez bandziora z PO ktory zamknol w Sopocie 2 domy dziecka dla polskich dzieci bo mu byly budynki potrzebne.Reprezentant Kundli 15 biernie przyglada sie temu jak postkomusza DZIWKarka , oszustka i manipulatorka obraza rzecznika rzadu starajacego sie merytorycznie mysjasnic manipulcje -powiem wprosty dzis na Kundli 15 moze chciec glosowac ''albo idiota albo zlodziej'' jak tu ujela przedstawicielka ''rasy panow'' z PO na ''tasmach klenerow''. Ja rozumiem ze w swej merytorycznosci i uczciwosci Szanowny Niedzwiedzu starasz sie zachowac skrajny wrecz obiektywiz lecz zachowania tej grupy nie da sie juz bronic gdyz skundlili sie po dojsciu do koryta tak ze nawet pojedyncze (czasem nie glupie) pomysly nie sa w stanie ich juz uratowac.


    wesol dzien
    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarek Dziubek6 lutego 2017 15:07

      Szanowny Piotrze,
      ja w odróżnieniu od Starego Niedźwiedzia na "Kundli 15" nie głosowałem, choć widzę w nich pewien potencjał - szczególnie wśród ich prawej strony. Zatem mogę być bardziej od Niedźwiedzia obiektywny w ich kwestii.
      Mógłbyś bardziej rozwinąć myśl, że reprezentant owych "Kundli" biernie przyglądał się, jak jakaś komusz oszustka (itp.) obraża rzecznika rządu? Czy chodzi o Piotra Apela, który mówił, że odnieśli sukces, bo rząd wycofał się z wcześniejszych deklaracji o przyjmowaniu imigrantów, które klepnęła minister Teresa P.?
      Gdyby to miał być powód uznawania głosujących na "Kundli" za złodziei lub idiotów, to chętnie przytoczę wielokrotnie więcej wybryków i to dużo cięższego kalibru, dotyczących przedstawicieli PiS, po których o ich wyborcach można spokojnie powiedzieć to samo.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Czcigodny Piotrze
      Tak jak już w komentarzach pisałem, nie jestem ślepy i ostatnio odnotowałem dwie wpadki lidera, któremu ogólnie słuszna idea potrafi przesłonić konkretny kontekst, powodujący iż ten przypadek staje się wyjątkiem od tejże reguły.
      Zmiana granic Opola ewidentnie miała na celu zmianę beneficjenta podatków płaconych przez opolską elektrownię, czyli pozbawienia tych funduszy szkopskiej piątej kolumny, rządzącej podopolskimi gmiinami. A Kukiz wygłupił się przedkładając ideę samorządności nad rację stanu.
      Te wszystkie Łączewskie, Stuleye i inna swołocz w sędziowskich togach to kamienie kałowe w polskim wymiarze niesprawiedliwości, giga lewatywa jest konieczna. A lider K'15 bredzi że skądinąd słuszna idea sędziów pokoju ma uleczyć sądownictwo więc rozpieprzenie "kopuły" tej mafii jest zbędne. Sędziowie pokoju istotnie odciążyliby sądy od spraw drobnych a gamratki w togach nadal wypuszczqałyby bandytów a złodziejom przyznawałyby prawo własności do skradzionych łupów.
      Ale PiS ani przez chwilę nie traktował K'15 poważnie. Klub ten złożył z grona opozycji najwięcej projektów ustaw, wszystkie leżą w kuchcińskiej zamrażarce. Więc skąd to oczekiwanie iż po ataku jakiejś dziennikarwy na rzecznika PiS poseł K'15 ma go bronić? Do tanga trzeba dwojga.
      Gdy PiS wypichcił pierwszy swój idiotyzm o handlu wielkopowierzchniowym, poseł Marek Jakubiak rozdeptał tę bzdurę. Nie było to czyste sportowe krytykanctwo bo wkrótce przed sejmem pojawiła się demonstracja kupców, jako że projekt był kupą ignorancji za zdecydowaną przewagą kupy.
      Sławetne zielone światło dla rodzimego małego i średniego biznesu przypomina przedwojenny dowcip. Bo wicepremier Morawiecki, niczym kupiec Rozencwajg z tego dowcipu jest słownym człowiekiem. Jak mówi że bierze, to bierze. A jak mówi że daje, to mówi. Jarek jako pracująy w biznesie mógłby podać przykład podwyżki kosztu pracy. Takie zielone światło przedsiębiorcy mają w dupie bo to taki kit, jak niedawno zielona wyspa.
      Jeżeli nie nastąpi jakieś tsunami, w kolejnych wyborach zagłosuję na narodowca lub wolnorynkowca. A poza listami K'15 im bardziej na nie zaglądam, tym bardziej ich tam nie widzę.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Czcigodny Jarku
      A jak nazwać elektorach tych, którzy głosowali na obłąkanych banderofilów, przepieprzających kolejne miliardy na Ukrainie? Nie znamy jedynie tego, jaki będzie procentowy podział na dolę Sorosa, udział lokalnych złodziei i budowanie "ukraińskiej świadomości narodowej" czyli czczenie pamięci zbrodniarzy przeciwko ludzkości.
      Ten sławetny wywiad prezesa dla Radia Rzeszów to dopiero piśnięcie myszki. I nie ma żadnej gwarancji że to zapowiedź zmiany kursu. Równie dobrze może to być świrowanie dedykowane środowiskom kresowym, których cierpliwość już się wyczerpała.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    4. Jarek Dziubek6 lutego 2017 18:49

      To ja o tej podwyżce kosztów pracy. Minimalna stawka godzinowa została podniesiona z 8 złotych brutto do 13 złotych brutto. A etatowa płaca minimalna z 1800 złotych do 2000 złotych brutto. Powoduje to, że oczywiście musi wzrosnąć cena produktu wytwarzanego przez zakład pracy, a osoby zatrudniane na umowę zlecenie przestają być na tę umowę zlecenie zatrudniane, bo się nie opłaca. Nie opłaca się, bo produktu wyprodukowanego za 13 złotych kosztu roboczogodziny nie da się sprzedać.
      Jakby ktoś z tych zatrudnionych wcześniej na umowę zlecenie, a teraz z powodu wyższego kosztu pracy zwolnionych, chciał porobić w biznesie jako mały przedsiębiorca, to na dzień dobry wzrósł mu ZUS z 1121,52 zł miesięcznie do 1172,56 zł. Dla tych osób ta kwota to jakiś totalny kosmos. Zresztą, tu pewnie Tie Fighter może wymienić więcej przykładów PiS-owskiej "pomocnej dłoni" dla przedsiębiorców, bo ma ten przywilej bycia małym przedsiębiorcą, o ile ostatnio nic się nie zmieniło.
      Nie wiem, czy weszły w życie nowe stawki akcyzowe za samochód? Jeśli tak, to mojego rodzinnego diesla rocznik 2007 z silnikiem 2,2 litra już nigdy nie sprzedam, bo kupiec musiałby zapłacić 20 700 złotych akcyzy. Auta mojej żony, mały kobiecy diesel ale z silnikiem nieco ponad 1,5 litra, też nigdy nie sprzedam, bo to rocznik 2003. Ewentualny kupiec musiałby zapłacić 10 000 złotych akcyzy. Zatem wychodzi na to, że będziemy musieli tymi samochodami jeździć do naszej, albo tych aut naturalnej śmierci. Przy czym dopóki nie dobijemy do pełnej wartości akcyzy, trzeba będzie ich żywot sztucznie wydłużać naprawiając je w nieskończoność. A zatem zamiast obniżyć średni wiek samochodów jeżdżących po Polsce (który sam się obniżał, bo ludzie od czasu do czasu wymieniają starsze na młodsze), mocno się on podwyższy. Chyba, że nagle wszystkich nas zacznie stać na nowe. Obawiam się, że od samego wzrostu akcyzy to nie nastąpi.
      Tak po krótce wyglądają pomysły na gospodarkę według PiS. A fakty idą tym pomysłom wbrew. Wiem, to tym gorzej dla faktów.
      Pozdrowienia

      Usuń
    5. @ Piotr ROI
      Przeczytaj komentarz Dibeliusa (z zawodu księgowego) z 6 lutego 2017 20:16. Nóż się w kieszeni otwiera.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    6. Szanowny Jarku,

      Nie ma mnie w Polsce juz jakis czas wiec wybacz pytanie o jaka ''akcyze'' chodzi ?

      ''Nie wiem, czy weszły w życie nowe stawki akcyzowe za samochód?''

      Akcyza to podatek nakladany na produktu ''strategiczne'' papierosy alkochol, paliwa energie

      -czy wprowadzono w Polsce podatek od sprzedazy samochodu ktory wynosilby polowe jego wartosci? . Cos to wyglada podejrzanie bo nie slyszalem o czym takim tym bardziej nazywanym ''akcyza'' co by oznaczalo ze rzad ''reglamentuje'' sprzedaz samochodow jak alkochol, papierosy ect...

      Szanowny Niedzwiedziu,
      ''Przeczytaj komentarz Dibeliusa (z zawodu księgowego)''

      Podwyzka ZUS-u o 12e jakos nie robi na mnie wrazenia przy ogolnej skali ZUS ktora wynos prawi 300e co ''wypracowano'' przez ostanie 8 lat.Ja placilem zus ''za PIS-u'' ktory wynosil niecale 200e i byl porownywalny do obecnego ''ZUS'' w Eire.

      Co do podwyzszenia ''placy minimalne'' Polacy co tak delikanie przyjmujac o jakies 50% wydajniejsi w sensie pracowitosci niz dowolny pracownik za odra.O wlochach ,Grekach czy hiszpanach nawet nie wspominam i zupelnie nie rozumiem zdania Jarka:

      ''produktu wyprodukowanego za 13 złotych kosztu roboczogodziny nie da się sprzedać.'' -to co ja mam powiedziec gdzie musze sprzedac produkt za 38e ''roboczo godziny'' czyli ponad 160 zl za godzine pracy programisty ? jak wyzej wspomnialem Polacy sa duzo bardziej pracowici i duzo bardziej konkurencyjni na rynku EU.Zas konkurencja wewnatrz Polski bedzie taka sama czy minimalna stawka godzinowa wynosic bedzie (nazwijmy to po imieniu zlodziejskie) 3 e czy 9e jak w cywilizowanych krajach.Powiedzmy sobie jasno EU to organizacja ''socjalistyczno-feldalna'' Jak swoich ''chlopow''bedziemy okradac 3 razy bardziej niz na zachodzie pozostanie nam tylko sprowadzanie UPAincow.Zapomnijcie o ''kapitalizmie'' bo nic takiego do czasu upadku EU i US nie bedzie mialo miejsca.Za ciency jestesmy by dyktowac warunki.Trzeba sie oprzystosowac i krasc ile wlezie z tych ''pieniedzy z powietrza'' -oczywiscie do czasu az to wszystko rypnie ale wtedy warto ''miec swoich chlopow '' u siebie miast UPAincow.

      Co do klubu K15 ze tak uprzejmie napisze.To tych wybrykow zebralo sie calkiem sporo.To ze PIS ich olewa to fakt lecz przestaje mnie to dziwic kiedy widze ich ''dyspozycyjnosc'' w ''naparzaniu w PIS'' -i najgorsze ze nie chodzi tu o sprawy merytorczyne a zwykle oszustwa dziennikarskie.Jesli komus sie wydaje ze po upadku pis wczesniej niz za 8 lat moze do wladzy dojsc jakas ''merytoryczna opozycja z pomyslem na gospodarke'' radze spojrzec raz w sondaze dwa na poparcie mediow.Dzis (i pewnie przez najblizsze 8 lat puki sie tego gnoju w prawie,samorzadach, sadach nie wyczysci) ''na bialym koniu'' wraca Ryszard TusH ktory zdecydowanie ''poprawi obraz polski'' jak to robil przez ostanie 8 lat tylko obawiam sie ze za kolejne 8 lat tego ''poprawiania'' nad wisla zostanie juz tylko ''obraz'' nedzy i rozpaczy.

      wesol dzien
      PiotrROI

      Usuń
    7. Jarek Dziubek7 lutego 2017 08:24

      Szanowny Piotrze, tak dobrze słyszysz/czytasz - akcyza na samochody. To nie nowość. Nowością są stawki, nad jakimi debatuje PiS. Chyba ciągle jeszcze tego nie wprowadzili, sam nie wiem, bo nie jestem w tej chwili na kupnie samochodu. Ale ich wzrost początkowo miał być ogromny. Teraz, po fali krytyki, chyba planują wprowadzić możliwość obniżki tej akcyzy, jeśli rzeczoznawca określi, jaki procent zużycia samochodu nastąpił od jego nowości. Czyli znów mamy kolejny projekt mocno korupcjogenny.
      Jeśli chodzi o koszty pracy roboczogodziny, nie miałem na myśli programistów. Podałeś przykład chyba najlepiej płatnego zawodu. W Polsce też nie płaci się za taką godzinę 13 złotych. Porównujmy jabłka do jabłek, a nie jabłka do ananasa lost garden. Minimalna stawka godzinowa dotyczy pracowników niewykwalifikowanych. Robią oni mało skomplikowane czynności ręczne, jak nakładanie czegoś własną ręką na linii produkcyjnej, ewentualnie przyklejanie jednego produktu do drugiego, ręczne pakowanie produktu do pudełka zbiorczego, itp.
      Tam, gdzie się da, zostaną zastąpieni maszynami, a tam, gdzie się nie da, produkt po prostu zniknie z rynku, albo zostanie wytworzony w Chinach, gdyż koszt sprowadzenia go i ryzyko niedogadania się z Chińczykami będą niższe, niż wyprodukowanie tego w Polsce i sprzedanie do zachodniej Europy. Zatem tak czy siak, owi niewykwalifikowani, o których PiS się tak troszczy, zamiast dostać 5 złotych brutto więcej, dostaną zwolnienie z pracy.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Szanowny Niedźwiedziu,
    Popraw pierwsze zdanie, bardzo proszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Anonimowy
      Czy już dobrze?
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Jarek Dziubek6 lutego 2017 14:48

    Szanowny Stary Niedźwiedziu,
    Mam wrażenie, że przy opozycjonistach z PO i z Nowoczesnej, nawet PSL wydaje się być opozycją konstruktywną. Nie, żebym się tak łatwo dał oszukać. Moja pamieć jest nieco dłuższa, niż pamięć złotej rybki, więc nie dam się nabrać na to, że są czymś innym, niż tylko prostytutka. Obawiam się jednak, iż tak zwana pamięć przeciętnego wyborcy wiele od pamięci owej rybki akwariowej się nie różni. I znów PSL urośnie w siłę. Szczególnie, że kalendarz wyborczy ułożony jest tak, iż najpierw mamy wybory samorządowe 2018, które PSL nauczył się przekręcać, jak nikt inny. A potem na tej fali mogą dopłynąć zarówno do europarlamentu, jak i do naszego rodzimego sejmu z całkiem pokaźną reprezentacją.
    W grze zwanej demokracją zazwyczaj wygrywają ci, którzy potrafią wyhodować więcej biednych, którym będą umieli zaoferować więcej państwowej pomocy. W sumie nie podniecam się takimi zwycięstwami Placka, bo kompletnie nic z tego nie mam. Kraj nasz też wiele z tego nie ma. Zarówno przez Placka, jak i przez bankiera zapowiadana jest budowa państwa etatystycznego, a mnie się takie państwo nie podoba. Zresztą, już takie państwo mamy. Jedyne, co zapowiadają, to że oni w owym etatyzmie będą uczciwi, w odróżnieniu od gangu PO. Nie wierzę w te deklaracje. Władza deprawuje. A system budowany to nie żadna prawicowa dyktatura, tylko zwykły faszyzm. Też nie moja brożka. Sama "schadenfreude", którą odczuwam widząc, jak o PiS potykają się PO i Nowoczesna, nie wystarczy mi, bym temu PiS-owi od serca kibicował.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Jarku
      Za PRL pokpiwano że ówczesne ZSL to chłopi z Marszałkowskiej. Poza zmianą pierwszego słowa w nazwie, reszta pozostała po staremu, sięgano jedynie po nowych frontmanów. Ale doić grosz publiczny umieli oni zawsze i w tej materii są arcymistrzami. Nie pchają się na afisz i sięgają po te konfitury, o których istnieniu przeciętni ludzie mało wiedzą. Jestem dziwnie spokojny że zmurszałek Struzik i jego ludzie z mazowieckiego urzędu zmurszałkowskiego płaczą ze śmiechu na widok Gronkowca Walcującego. Do tej pory tak naprawdę ich program zawierał się w jednym zdaniu: "Wy nam chłopy głosy dajta i o KRUS się nie bójta". 500+ to pierwsze realne zagrożenie dla tej Cosa Rusticana.
      Swego czasu Dibelius podzielił "demokratyczne" społeczeństwa na pasożytnicze elity, beneficjentów pasionych socjalem i donatorów, z podatków których utrzymywany jest ten cały cyrk. 500+ zdecydowanie poszerzyło elektorat PiS i jeśli tylko ich beznadziejna propaganda tego nie spieprzy, powinni wygrać.
      Państwo etetystyczne też mi się nie podoba ale szajka PO-PSL postawiła Polskę w stan likwidacji. Czyli z dwojga złego wolę anginę od nowotworu z nieuchronnymi przerzutami. Bo pełnego zdrowia na razie na horyzoncie nie widzę, choć bardzo bym tego chciał.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
    Z frontu walki PiS przeciwko oszustom podatkowym. Środowisko księgowych jak najbardziej popiera wyeliminowanie przestępców i nieuczciwej konkurencji. Wprowadzono w VAT z powrotem sankcję 30% i nowość 100%. Oraz odpowiedzialność osobistą personelu firm - mandat do 4.000 zł, grzywna do ponad 19.000.000 zł, kara pozbawienia wolności do lat 5-u. Jednak z lektury przepisów wynika iż kryteria zastosowania tych kar są tak luźne i uznaniowe, że pracownikom skarbowym rozlicznym z dochodu z kar, najłatwiej będzie je zastosować wobec uczciwych przedsiębiorców. W razie czego powiedzą jak zawodowy morderca przed egzekucją: sorry it's not personal it's business.
    W zasadzie dobrze, że wprowadzono jednolite pliki kontrolne, ale zamiast zrobić to w sposób umiarkowany, jak w niektórych innych krajach europejskich u nas poszło się na całość. 5 rodzajów tych plików, które są tak skomplikowane, że nie wiadomo, jak je wypełniać. Wyjaśnienia MF są enigmatyczne i wewnętrznie sprzeczne.
    I można by tak długo ciągnąć dalej...
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Dibeliusie
      Jestem Tobie bardzo wdzięczny za te informacje. Bo do świadomości statystycznego Polaka dotarła jedynie informacja iż ta ustawa ma ukrócić okradanie budżetu za pomocą "karuzeli VATowskich". Czyli uzna ją za dobrą i potrzebną.
      Z Twoich informacji wynika że brakuje ostrych i jednoznacznych kryteriów karania i mamy powrót PRL. W której urzędnik mógł przywalić "wrogowi ludu" czyli prywaciarzowi "domiar" (dla młodszych czytelników - ekstra karę finansową za rzekome oszustwa w rozliczeniach) kompletnie po uważaniu. A skoro urzędasy z MinFin same nie są pewne kiedy jaki druk wypełnić, ten bajzel z formularzami dokumentnie kompromituje wicepremiera Morawieckiego. Bo ewidentnie nie dopilnował urzędasów.
      Do dupy z taką zmianą!
      Pozdrawiam ponuro.

      Usuń
  5. Szanowny Niedzwiedziu,

    ''Z Twoich informacji wynika że brakuje ostrych i jednoznacznych kryteriów karania i mamy powrót PRL. W której urzędnik mógł przywalić "wrogowi ludu" czyli prywaciarzowi "domiar" ''

    -to jest nic nowego. Jeszcze za ''moich czasow'' a praktycznie od polowy lat 90tych urzedy skarbowe dowolnie sobie ''interpretowaly'' przepisy.Inaczej w Poznaniu inaczej w Lubaniu.W Lubaniu dostawales domiar za to co w Poznaniu bylo zupelnie legalne.

    To zupelnie nic nowego.Nie zaglebialem sie co do reszty ''nowych'' przepisow wiec sie nie wypowiadam natomiast choc jestem srogi dla Maciarenki to znajac burdel podatkowy jaki panowal w Polsce jeszcze przed ''ulepszeniami'' PO akurat w przypadku Morawieckiego dlabym mu pelne 4 lat -zaden czlowiek tego syfu nie ogarnie szybciej.To ci potwierdza wszyscy znajcy to ''od srodka''.Z prawami fizyki nie wygrasz .Tam (w MF) trzeba zrobic nie jedno a 50 ''przewietrzen'' zeby zaczelo to chodzic ''jako tako''.Nie ma w jezyku polskim slow zeby opisac ten ''beton'' a wywalic sie go nie da od razu chocby dlatego ze nie ma go kim zastapic -kompletny brak kadr poza ''kasta''. To nie jest tak ze ''zatrudnisz studentow ekonomi albo ksiegowych'' -2 lata im zajmie szukanie kluczy do biurek i hasel do programow a drugie 2 do sejfow.Sam nawet nie wiem jak to 'wietrzenie'' przy tej mafijno-podatkowo-prawniczej spirali rozwiazac.Jak ktos wie niech ma Nobla moim zdaniem w kieszeni.

    wesol
    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Piotrze
      Rozróżnijmy dwie, zupełnie inne sprawy.
      Sabotowanie przez urzędników niższych szczebli co najmniej dobrej ustawy, czyli ŁAMANIE OBOWIĄZUJĄCEGO PRAWA.
      UCHWLENIE GÓWNIANEGO PRAWA, stwarzającego urzędnikom szerokie możliwości niszczenia "po uważaniu" firm, CZYLI SPRZYJAJĄCEMU KORUPCJI.
      Czcigodny Dibelius, do niedawna współgosodarz tej witryny, dobitnie wykazał że mamy do czynienia z drugim z tych wariantów.
      Z Twojej opinii wynika że ze względu na realia panujące w Min Fin, tę czteroletnią kadencję PiS ma w sferze małego i średniego biznesu (podobno ok. 70% PKB) spisaną na straty. Jeśli tak jest to mamy co nawyżej "dostateczną zmianę", bo do czwórki jej daleko.
      Ale jeśli sama ustawa jest spieprzona to NIKT nie zdejmie odpowiedzialności za taki legislacyjny shit z rządu i większości sejmowej.
      Gdy Morawiecki i spółka kompletnie się zbłaźnili pierwszą wersją ustawy o handlu wielkopowierzchniowym, krytykowali ją nie tylko ludzie z K'15 (głównie poseł Marek Jakubiak). Cezary Kaźmierczak prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, wypowiedział się wtedy bez ogródek, używając oczywiście dyplomatycznych sformułowań. Ale sens był taki że jeśli rząd jest zbyt głupi by tę ustawę napisać z sensem, to prawnicy z ZPP chętnie za darmo pomogą.
      Z kręgów niedobitków przemysłu pozostającego pod kontrolą skarbu państwa, dobiegają mnie jednoznaczne wieści. Na stanowiskach obsadzanych z nominacji politycznej pojawili się dokładnie tak samo niekompetentne głąby jak za PO. Jedyna różnica w tym że są kibolami sekty a nie szajki. Sorry, ale to klasyczne Teraz K...a My.
      W dzisiejszym "wSieci" znalazłem taki link:
      http://wpolityce.pl/polityka/326468-kukiz15-wstrzymuje-zbiorke-podpisow-ws-referendum-dot-imigrantow-rzad-zdecydowal-sie-nie-przyjmowac-uchodzcow
      w którym poseł Apel prawidłowo ocenił ostatnią zadymę pod hasłem "dziesięciu małych Syryjczyków". I przypomniał że ich ludzie tam jeżdżą i pomagają.
      Dlatego nadal ciepło spoglądam na K'15. Choćby dlatego że ieprzemyślane wypowiedzi ich frontmana nie powodują, przynajmniej na razie, żadnych szkód. W odróżnieniu od przepieprzonych na UPAinie miliardów, olewania losu Polaków na Kresach czy legislacyjnego burdelu w sferze finansowo - gospodarczej. Bo takie zielone światło to o kant dupy roztrzaskać.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Szanowni rozmowcy, pytan duzo a ja w trakcie delegacji moge odpowiadac wylacznie wiczorem z hotelowej sieci wiec odpowiem na nie po powrocie w sobote. To jedno ''zadam '' wam tylko do przemyslenia ze skoro ''jest tak zle'' z tym podwyzszeniem placy minimalnej w PL to czemu dalej ''pielgrzymuja'' organizacje pracodawcow polskich domagajac sie ''wposzczenia koklejnego miliona UPAincow na polska ziemie bo nie ma komu zbijac palet'' ? -to jest legalne wiec ''minimalna'' dla ''zbijacza palet'' musza zaplacic. Bezobocie spadlo po podwyzszeniu ''minimalnej'' - znowu jakies ''anomalia'' ? Nie to rynek odpowiada ''ludzie wiecej zariabiaja wiecej wydaja '' -moj znajomy majacy warsztat samochodowy w Eire do czasu wprowadzenia 500plus jezdzil z jednym samochodem miesiecznie do PL ''przerabiajac angliki'' -w grudniu pojechal w 20 kilka i tak juz mu zostalo ... -ostnio tankowalem u niego chyba bedzie musial wynajac kolejny parking na ''samochody do Polski''W Eire widzac ''tablice'' wiesz z ktorego roku jest samochod . Z ciekawosci popatrzylem ''srednia'' 2006-7 .To nie sa ''gruchoty'' choc ja nie jezdze niczym co ma wiecej niz 8 lat.To tak z ''perspektywy samolotu'' -przemyslcie sobie Szanowni Panowie ja wiecej doczytam w sobote rano.

    wesol wieczor pozdrowienia z Londynu :)

    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Piotrze
      Odpowiadam wyłącznie w swoim imieniu. Co się tyczy 500+, oceniam je na czwórkę. Sam tę pomoc realizowałbym inaczej ale jest to pierwszy po roku 1989 przypadek pomocy udzielonej rodzinom wielodzietnym, w działaniu sprawdza się dosyć dobrze, zatem nie szukam tu na siłę dziury w całym. Ale w kwestii partackich ustaw nie ma zmiłuj się. Mogę zgodzić się z Tobą że średnio-niższe kadry choćby MinFin sabotują działania "góry" i tu jest problem. Ale wydaje mi się że po dyscyplinarnym wywaleniu pierwszej pięćdziesiątki sabotażystów na zbitą mordę, reszta przestałaby świrować. A wracając do tej ustawy "VATowskiej". Jeśli była pisana na niższym szczeblu a minister tego nie przeczytał lub przeczytał ale nie zrozumiał, to taki minister jest do wymiany. Tak samo jeśli w komisji sejmowej posłowie większości rządowej nie zgłosili tych ewidentnych braków, wniosek jest tragiczny. Albo PiS skierował do tej komisji kompletnych ignorantów, albo też ci posłowie wiedzieli że to bubel ale ją poparli ba tak prezio kazał. Sorry ale podnoszenie łapy na komendę kojarzy mi się z tresurą psów.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Szanowny Niedzwiedziu,

    ''A wracając do tej ustawy "VATowskiej".''

    Sama ustawa nawet Dibelius ocenia ''pozytywnie'' -problemem jest jak wnioskuje ''realizacja ustawy'' prowadzona przez urzednikow.Wykladnie przepisow opracowuja juz urzednicy nizszego szczebla i jak pisze Dibelius (sam sprawy nie znam wiec ufam w 100% jego profesjonalizm i jestem pewny ze sie nie pomyle w tej kwestii) ''sami nie wiedza jak ja interpretowac'' -ja nie wiem kiedy wchodzi ta ustawa , byc moze to kwestia ''terminow'' a moze zwykly sabotaz ''zeby bylo tak jak bylo''


    wesol

    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Piotrze
      Wydaje mi się że Dibelius pozytywnie ocenił IDEĘ ukrócenia przewalanek z VAT a nie tę USTAWĘ. O tej ostatniej napisał:

      "Jednak z lektury przepisów wynika iż kryteria zastosowania tych kar są tak luźne i uznaniowe, że pracownikom skarbowym rozlicznym z dochodu z kar, najłatwiej będzie je zastosować wobec uczciwych przedsiębiorców.".

      Skoro ustawa umożliwia taką samowolkę urzędasów to jest nie tylko łajdacka ale i wręcz korupcjogenna. A więc można ją o kant tyłka roztrzaskać. Tak jak i "marketowe" brednie w pierwszej wersji, które spowodowały demonstrację kupców przed sejmem. Bo ten bubel uderzyłby w nich, a nie w supermarkety.
      Przychylam się do opinii prezesa Cezarego Każmierczaka. Jeśli rząd PiS jest zbyt głupi rzeby napisać rozsądne ustawy gospodarczo-skarbowe, niech skorzysta z pomocy prawników ZPP. To nie mały i średni biznes urządza te cyrki z VAT, więc wobec wspólnoty interesów, warto skorzystać z takiej pomocy.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń