piątek, 15 marca 2019

Pedalski granat w targowickim szambie

Gdy sodomita z .Nowośmiesznej został wiceprezydentem Warszawy, dzięki "słoikom" i lemingom, używającym "nadredaktora" do myślenia, zamiast do sikania, Stary Niedźwiedź nie ukrywał irytacji. A Refael złożył mu kondolencje, pozbawione  cienia złośliwości czy tradycyjnych  warszawsko - łódzkich animozji między kibicami tamtejszych klubów piłki nożnej. Ale ostatnio nam obydwóm ta irytacja przechodzi, zamieniając się w coraz większe rozbawienie. Bowiem niejaki Rabiej okazuje się kretem Napoliona, każdą wypowiedzią kompromitując siebie, a przy okazji również i targowicką szajkę Shityny. W ostatnich dniach zaliczył szczególnie efektowną triplę.
Najpierw zaatakował małopolska kurator oświaty panią Barbarę Nowak i jej męża, protestujących przeciwko próbom demoralizacji dzieci na modłę warszawskiej "karty LGBT+". Ale w swoim tweecie podając link do strony Ministerstwa Edukacji Narodowej, zamiast men.gov.pl, odruchowo podał namiar na stronę z pedalską pornografią. Dzięki temu wiemy już, czemu poświęca czas "wykonując obowiązki służbowe".
Następnie wziął się za ewangelizację przeciwników wspomnianej karty, udowadniając, że o nauczaniu Pisma Świętego oraz o Katechizmie Kościoła Rzymskokatolickiego wie mniej więcej tyle, co trzoda chlewna o budowie mikroprocesora.
Ale ukoronowaniem jego złotych myśli było przyznanie się, że "związki partnerskie" to dopiero pierwsze ogniwo w łańcuszku  tego, co on nazywa "tolerancją" a my ogłupieniem i upodleniem Polaków. Stwierdził że rewolucji nie da się przeprowadzić od razu, zatem trzeba społeczeństwo "edukować" stopniowo. Gdy uda się przepchnąć te związki, nadejdzie czas na "małżeństwa" osób tej samej płci. A jeśli naród i to kupi, trzeba będzie przeforsować klejnot w koronie hominternu, czyli prawo do adoptowania dzieci przez te "małżeństwa". Jako że efektem "seksu" dwóch pedałów nigdy nie będzie dziecko, a co najwyżej zupełnie ale to zupełnie inna substancja.
No i zupa się wylała. PiS zaciera ręce, bowiem w targowickim szambie wybuchł potężny granat. Jako że taki "program" poprzeć może tylko wyjątkowy łajdak. Zaś w POstKOmunie oglądamy istny POżar w burdelu. Przerażony Shityna desperacko wrzeszczy, że taki plan rzekomo nie ma nic wspólnego z programem jego szajki. Biorąc pod uwagę, że ów rzekomy program nie został ogłoszony (bo jak twierdzi pewna idiotka, PiS gotów byłby go ukraść), a najprawdopodobniej po prostu nie istnieje, bo szajki poza parciem do koryta nie łączy dokumentnie nic, tym razem udowodnienie Shitynie kłamstwa nie jest aż tak banalnie proste, jak to zawsze do tej pory bywało.
A tak na marginesie, wszelkie homobrednie, jakoby zboczeńcy byli elitą intelektualną każdego społeczeństwa, można między bajki włożyć. A już na pewno nie dotyczą one Polski, w której Biedroń czy Rabiej każdą wypowiedzią kompromitują zboczeńców.

Stary Niedźwiedź
Refael 72

16 komentarzy:

  1. Jarek Dziubek16 marca 2019 11:14

    Szanowni Autorzy, na Mundialu w roku 1998 Francja grała przeciwko RPA. W drużynie afrykańskiej grał niejaki Pierre Issa, który w tym meczu strzelił dwie bramki samobójcze. Widzę, że pan Rabiej postanowił pobić wyczyn Issy i już na dzień dobry strzelił trzy samobóje. Szkoda tylko, że beneficjentem tych samobójów Rabieja znów będą socjaliści.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Jarku
      Pierre Issa w konfrontacji z Rabiejem był bez szans. Ale jest jeszcze inny rekord, który ten pedał z ratusza dopiero wyrównał. Mam na myśli klasyczny hat trick swojaków, zdobytych kilkanaście lat temu w drugiej połowie bardzo ważnego meczu przez angielskiego piłkarza jakiejś niskiej (bodajże czwartej) ligi. Dzięki temu po wyniku 2:3 jego drużyna albo nie awansowała do wyższej ligi, albo spadła do niższej (szczegółów już nie pamiętam). Ale tamten grajek wyniku już nie poprawi a Rabiej może swój osiąg cyzelować niczym Bubka rekord świata w skoku o tyczce centymetr po centymetrze. Ma na to jeszcze cztery lata z hakiem. I tylko Warszawy mi szkoda.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Szanowni Autorzy,
    Lewica formalnie zwalcza pedofilię, ale wkraczanie z "edukacją seksualną" do szkół i przedszkoli jest szczególnie wyuzdaną formą pedofilii. Zboczeńcy aż się palą, żeby zademonstrować dzieciom.
    Homoseksualiści byli od dawna częścią cywilizacji europejskiej na przykład w okresie hellenistycznym modna była integracja z młodzieńcami, co opisywał np. Platon. Ale nie dotyczyło to dzieci i nie próbowano tworzyć karykatury rodziny.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Dibeliusie
      Bożkiem lewizny w tej tematyce jest organizacja przestępcza o nazwie WHO, która nawet nie świruje, że zwalcza pedofilię en bloc. W swoich "opracowaniach" dzieli pedofilię na zlą i dobrą, którą ani chybi jest pedalska czy lesbijska.
      Platon był przynajmniej na tyle uczciwy, że łajdaczenia się z efebami nie mylił z życiem rodzinnym. Dzisiejsze pedalstwo nie ma nawet tyle przyzwoitości, a juz wstydu nawet za grosz.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Szanowni,

    może i wygraliśmy potyczkę, ale do zwycięstwa daleko. Ciekawym wielce, jaki wynik zrobi w wyborach do PE POstKOmuna, ale obawiam się, że to nie będą promile, lecz procenty - i to porównywalne ze znienawidzonym PiSem.

    Pozdrawiam ponuro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Szmatolo
      Oczywiście masz rację, że do zwycięstwa nad rozbestwionymi zboczeńcami jeszcze daleko. A w tych wyborach volksdeutsche, targowiczanie, złodzieje i POspolici debile ugrają ze 20%.
      A co się tyczy PiS, na pewno nie jesteśmy jego bezkrytycznymi kibolami. Prezesowi pamiętamy miliardy, kretyńsko przepieprzone na UPAinie a Androniemu debilne wypowiedzi o Smoleńsku, udupienie "suchego portu" w Łodzi czy obłąkańcze lansowanie tych dwóch chłoptasiów bez cienia kompetencji. Ale w gronie sił politycznych, które na pewno znajdą się w nowym parlamencie (zarówno polskim, jak i euroburdelu), PiS jest zdecydowanie najmniejszym złem.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Witam.
      I znowu to ch...ne mniejsze zło
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Czcigodny Kaszubie
      Kilka dni po obaleniu rządu ś.p. Jana Olszewskiego wraz z przyjacielem jeszcze ze studiów wracałem nocą przez pół Warszawy z pewnej imprezy. I wtedy przyjaciel powiedział:
      - Wiesz, Niedźwiedziu, my chyba jesteśmy takim przeklętym pokoleniem, że do zakichanej śmierci będziemy musieli głosować na mniejsze zło.
      Niestety dwadzieścia siedem lat minęło a Klątwa Termosa (nazwa od jego studenckiej ksywy) ma się doskonale.
      Pozdrawiam niewesoło.

      Usuń
  4. Tak naprawdę to pedalstwu na sam koniec chodzi o założenie homolebensbornu gdzie heterycy zmuszani
    do prokreacji byliby dostarczycielami mięsa , ale nie "armatniego " dla pedałów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Nieznany
      Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że się nie mylisz. Zatem póki jeszcze jest czas, trzeba tych rozwydrzonych zboczeńców wziąć za mordy i sprowadzic do pionu.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Szanowni przedmówcy. Docelowo tu nie chodzi nawet o homośluby i adopcję dzieci przez gejów. Finalnym celem tego czegoś jest destabilizacja całej ludzkiej tożsamości i budowa jakiegoś nowego neosowieckiego stwora w miejsce istoty ludzkiej. Jest coś takiego jak Queer Studies. Podręcznik kursu, to jest do znalezienia w necie w ciągu sekundy i jest za darmo. To napisały tuzy polskiej ''nauki'' gender i przyznają się tam otwarcie do tego że ich celem jest całkowita destabilizacja ''Pojęcia płci seksualności'' a cele taktyczne (Przez co chyba trzeba rozumieć małżeństwa gejów i homoseksualne adopcje) są mniej ważne i służą tylko najważniejszemu pomysłowi. To są naprawdę szaleńcy, nie mniej groźni od bolszewików i nazistów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Amandil
      Wielki Viktor Orban usunął "gender" z listy dyscyplin naukowych a ośrodki dywersyjne kanalii Sorosa wygonił na kopach z Węgier. A nasze "prawicowe" niedołęgi nie robią niczego, by ten guz na mózgu zniszczyć, póki jeszcze nie jest to bardzo trudne. Klasyczny grzech zaniechania. No cóż, Madziarzy mają polityczny Tokaj a my tylko "mamrota".
      A zniszczenie arcyważnego elementu natury człowieka jest w mojej ocenie jeszcze groźniejsze od komunizmu i jego mocno złagodzonej wersji, czyli nazizmu.
      Dziękuję za podany szczegół i pozdrawiam serdecznie, acz niewesoło.

      Usuń
  6. Jarek Dziubek18 marca 2019 14:24

    Szanowni Autorzy i Komentatorzy!
    Nie popadałbym w aż takie czarnowidztwo. Choćby nie wiem, jak się starali, nie uda im się. Polecę cytatem z "Seksmisji" Juliusza Machulskiego: "Natury się nie da oszukać".
    Naturalnie, nie należy pozwolić na zidiocenie dzieci. I gdyby ktoś mojemu dziecku próbował w ten sposób wyprać mózg, pozwałbym do sądu. Z drugiej strony, od tego jestem ojcem, by nauczyć swoje dzieci, żeby nie wierzyły we wszystko, co im tam w szkole belfry opowiadają. Zatem końca świata bym nie wróżył. Zobaczcie, jak temu całemu zlepkowi różnych dziwnych partyjek i dawnych premierów (to chyba te dinozaury, o których Ewa Kopacz wspominała?) spada poparcie. Już chyba mają ze 20% i ciągle spada. Ich jedynym programem jest to, że nie lubią Kaczyńskiego, a popyt na ten towar maleje. Jedynym, dzięki któremu ów popyt może wzrosnąć, jest sam Kaczyński. Ewentualnie Antek, który nie będzie miał szansy nic popsuć, bo znowu siedzi w szafie.
    Świat też powoli się z tego kretynizmu otrząsa. Już nawet sama Martina Navratilova, pierwsza sportsmenka lesbijka, zaprotestowała przeciwko tak zwanym sportowcom transpłciowym, którzy w praktyce są facetami. Wielu z nich nawet sobie nie poobcinało pisiorków, a coraz częściej rywalizują z kobietami, z którymi siłą mięśni i testosteronu wygrywają. Świat po prostu tego nie kupuje i nie chce na to patrzeć. Jak pięknie wygląda nasza sztafeta żeńska 4x400 m, której plecy ogląda cała Europa? A jak na ich tle paskudnie wyglądają faceci z RPA i Burundi, którzy rządzą w kobiecym dystansie 800 m, przez co taka Joanna Jóźwik, czy inna Melissa Bishop, nie mają szans na medale. Ludzie tego po prostu nie chcą oglądać. A jak spadnie oglądalność, a spadnie, to nastąpi kontrrewolucja.
    Jeszcze raz powtarzam "Natury się nie da oszukać".
    Serdeczne pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Jarku
      Co się tyczy tych "sportsmenek", zastanawiam się, jak przeprowadzić obowiązak przymusowej lustracji, połączonej z obligatoryjnym obcięciem tego, czego żadna kobieta nie posiada. Podejrzewam że ilość bezczelnych oszustów zmniejszyłaby się kilkadziesiąt razy.
      A w kwestii eurowyborów to oby Twoje proroctwo sie spełniło i to komuszo - volksdeutschowo - złodziejsko - skrobankowo - pedalskie szambo zebrało mniej niż 20%.
      Napolion w mojej ocenie jest reformowalny, tyle tylko, że rzeczy oczywiste dla rozgarniętego człowieka przyjmuje z refleksem szachisty korespondencyjnego. Szczęśliwie dotarło już do niego, że zarówno Polacy, jak i nasi północno - wschodni sąsiedzi maja głęboko w zadku jego "jagiellońskie" brednie. Tak jak i inne banialuki o "strategicznym partnerstwie" z gardzącym nami postbanderowskim bydłem i rzekomym imperatywie przesrywania tam kolejnych miliardów. Jesli jeszcze ponownie dopilnuje, by Androni (gdybym nie wiedział, że to debil, pomyślałbym, że pedał) nie wylazł z szafy i czegoś nie pieprznął, może te wybory wyraźnie wygrać.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Szanowna redakicjo, znam wielu wspanialych homeseksualistow (obojga plci).Sa swietnymi wspopracownikami kolezankami kolegami robia wiele dobrego i zupelnie nie rozumiem dlaczego lewica i ''geje'' tam mocno chca z nich zrobic jakies ''dziwadla''.Odpierd..cie sie od homoseksualistow panie rabiej,biedron i inni.To sa zupelnie normalni ludzie nie chcacy miec nic wspolnego z waszym cyrkiem.

    Wesol dzien
    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mialo byc: Szanowna Redakcjo.....

      PiotrROI

      Usuń