niedziela, 10 czerwca 2018

Nawalanie w Polskę.


Od 2015 roku trwa bezustanne walenie w Polskę. Nie w rząd PIS, a w Polskę. Póki rządy w Polsce sprawowała grupa kolesi, zainteresowanymi tylko i wyłącznie drenowaniem i demontażem Polski, okradaniem Polaków, ustawianiem swoich na intratnych stanowiskach i kundlizmem politycznym, gospodarczym i kulturowym niespotykanych rozmiarów wobec szeroko pojętej zagranicy - Polska była prymusem dla przywódców szeroko rozumianego Zachodu. Prymus był uprzejmie i grzecznie traktowany na salonach światowych, jak natrętny lizus, który jest zbyt głupi, aby pojąć, że za poklepywaniem przez możnych tego świata, po plecach, kryje się wzgarda i pusty śmiech z jelenia.

Zmiana rządów w Polsce, wywołała szok wśród państw bezczelnie i bezceremonialnie drenujących Polskę, a Polaków traktujących jak rezerwuar taniej i mało wymagającej siły roboczej, do najprostszych prac.
PIS nie zrobił zbyt wiele. Po prostu zahamował najbezczelniejsze rodzaje kradzieży. Karuzele VAT, przemyt tanich paliw, 'uszlachetnianie' oleju opałowego, aby stał się dieslem itp itd. Na stanowiska w spółkach skarbu państwa powstawiał ludzi nie uwikłanych w żadne koleżeńsko-sitwowe układy i tyle. Ludzie ci po prostu wykonują swoją pracę, nie pozwalają kraść, a gdy znajdą jakieś nieprawidłowości, natychmiast dają znać do odpowiednich służb. I tyle. Tylko tyle i aż tyle. Wystarczyło, żeby nagle budżet państwa miał najniższy deficyt od 20 lat. Aby dziesiątki miliardów złotych wróciło do budżetu, a nie rozeszło się po znajomych króliczka. Spółki skarbu państwa, z podobno trwale deficytowych, zaczęły przynosić wielomilionowe zyski. Polska ekonomia ma się świetnie, wzrost PKB około 5%. Firmy zagraniczne w 2016 roku utworzyły własnie w Polsce 280 tysięcy stanowisk pracy, najwięcej w Unii Europejskiej. Ba, co tam najwięcej. Aż 80% wszystkich nowo-utworzonych w Unii stanowisk pracy powstało w Polsce! I to stanowisk produkcyjnych, a nie w dystrybucji zachodnich dóbr. Bezrobocie jest najniższe w historii, mimo ponad miliona pracujących Ukraińców, po raz pierwszy pojawia się nadwyżka budżetowa i to mimo uruchomienia bardzo wielu programów socjalnych. 

Skończyło się dojenie Polski przez zagranicę, zagraniczne koncerny już nie mogą swobodnie i za aprobatą POprzednich rządów, transferować setek miliardów zysków do swych krajów. Mogą, ale po ich opodatkowaniu w Polsce. Po ilości płonących wysypisk zachodnich śmieci, można zobaczyć czym była dla Zachodu Polska, przy POprzedniej władzy. Jaśniej już pokazać nie można....

Takie zniewagi nie mogły umknąć uwadze możnych tego świata, nie mogły nie spowodować ich reakcji. Oczywiście cała wojna gospodarcza przeciw wyrastającej na europejską potęgę Polsce, nie mogła być prowadzona w oparciu o działa ekonomiczne. Należymy do tego samego tworu gospodarczego, muszą więc przestrzegać własnych reguł. Ale na krnąbrny tyłek zawsze jakiś bat się znajdzie. Uruchomiono histeryczną opozycję, która pod hasłami obrony, a to Trybunału Rzeplińskiego, a to w obronie sądu i synekury radcy prawnego TVN niejakiej Gersdorf, a to w obronie postkomunistycznej konstytucji, a to w obronie niepełnosprawnych, których Poprzednia władza traktowała jak śmieci, a nowoczesna opozycja chciałaby takich rozrywac przed narodzeniem. Itd itp.

Zagranica przy zadziwiającej bierności i spolegliwości pisowskiego rządu, zainstalowała w Polsce nieliczną, lecz wrzaskliwą i absolutnie bezkarną, grupę swoich aktywistów. Czasy gdy zdrajców i sługusów obcym, zwyczajnie wieszało się na rynkach miast ( ku przestrodze naśladowcom), odeszły na śmietnik historii. W tych kuriozalnych czasach, w jakich żyjemy, zdrajcy, szmalcownicy i sprzedawczyki spokojnie sobie po naszym kraju grasują, zupełnie bezkranie szczując przeciw własnemu(?) krajowi. Kara spotyka jedynie tych, którzy symbolicznie wieszają portrety zdrajców...

Walą w Polskę niestrudzenie potomkowie uratowanych z żydowskiego holokaustu. Oczywiście, że prym wiodą filie przedsiębiorstwa Holokaust Industry z Dolnego Manhattanu. Ci nie spoczną, póki nie okradną nas z setek miliardów dolarów. Ofiara im wierzga, zatem uruchomili wszelkie siły na całym swiecie, nie szczędząc srodków na walenie w Polskę z całych sił. Traktują to jako inwestycję, która im się zwróci z nawiązką. Wystarczy, że dojdą do władzy w Polsce euro-szmalcownicy. 

Do walenia w Polskę znaleźli sobie wygodny pretekst. Ustawę o IPN. Do czerwoności rozgrzał tych 'przedsiębiorów' punkt, w którym karani mają być sprawcy POMÓWIEŃ, jakoby rząd Polski czy polski naród byli sprawcami żydowskiego holokaustu. 
Tu akurat prawda historyczna nie ma dla tych cmentarnych hien i szakali żadnego znaczenia. Próby dyskusji z uruchomionymi przez Holokaust Industry wyrobnikami, mają sens duskusji ze ścianą. Z żelbetonową ścianą. Ich histeryczne zawodzenie i potępieńczy wrzask znamionują, że sporą kasę otrzymali na tę propagandę. Próby tłumaczeń, że państwo Polskie nie istniało po wrześniu 1939, że polskie państwo podziemne karało śmiercią szmalcowników, że najwięcej drzewek w Yad Vashem należy do Polaków, że Sendlerowa, że rodzina Ulmów, że Żegota itd itp. NIC. Jak głową o ścianę. Że to władze Francji kolaborowały z Hitlerem i organizowały wywózki Żydów do Auschwitz. Że jednostki SS tworzyły niemal wszystkie państwa okupowanej Europy, z WYJĄTKIEM Polski. Jak grochem o ścianę. Że w Auschwitz setki tysięcy żydowskich nieszczęśników pilnowało raptem kilkudziesięciu żołdaków, głównie Austryjaków i Ukraińców - jak grochem o ścianę. Że w gettach z wielkim zaangażowaniem, porządku i wywózki do niemieckich obozów zagłady pilnowała żydowska policja Judenrat - jak grochem o ścianę. Że to nie Polska i Polacy zniszczyli żydowskie mienie, a Niemcy, którzy na Polskę napadli - jak grochem o ścianę. Niemcy zbombardowali żydowską kamienicę, Polacy ją odbudowali, a teraz Polacy mają za tę kamienicę zapłacić cwaniaczkom z Manhatanu, którzy w 1939 odesłali statek St. Louis z tysiącem żydowskich uchodźców z amerykańskiej Hawany, z powrotem do okupowanej przez Niemców Europy, wprost do niemieckich obozów zagłady. Ale to Polacy są winnymi holokaustu. A teraz chcą za mienie od tych przez siebie odesłanych i zamordowanych przez Niemców, haraczu od Polaków. Draństwo tych pazernych bydlaków przekracza granice jakiejkolwiek moralności i etyki...

Zgryźliwy vel Niedzisiejszy

11 komentarzy:

  1. Tak, wszyscy (no, prawie wszyscy - lemingrad jakoś nie za bardzo) to wiemy. Ale w reakcji na tą rosnącą nagonkę naszym Umiłowanym Przywódcom (że pojadę Michalkiewiczem) coraz bardziej miękną kolana. A po operacji Najważniejszego Żoliborskiego Kolana, pewnie wszystkie będą już tak słabe, że położą się Plackiem (czy tam Jackiem).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie. Trzeba wypowiedzieć wojnę Stanom i Izraelowi! A co!

      Usuń
    2. Hmmm, rozumiem że widzisz tylko te dwa warianty i nic pomiędzy?

      Usuń
    3. A co może być pomiędzy? Jakies propozycje? Jakies działania sam podjąłeś?

      Bp w realu jest tak, że Trump w Ameryce jeszcze rządzi tylko dzięki izraelskiemu lobby. Niezwykle bogatemu i wpływowemu lobby.
      Wyjść pośrednich, jakichś miękkich - nie ma.
      Jeśli nie poparcie Stanów,a właściuwie samego Trumpa, to tego rządu już dawno nie ma. Partie zagranicy zmasowanym atakiem obaliły by ten rząd szybciej niż Kwasniewski pół litra.
      Gdyby prezydentem była Clintonica, to pewnie bylibyśmy sekowani w sposób o niebo ostrzejszy niż teraz.I większymi pieniędzmi.
      W obecnej sytuacji pozostaje Polsce albo bliski sojusz z USA/Izrael, albo poddanie się dyktatowi Brukseli czyli Berlina, albo jakiś rodzaj dilu z Putinem. Wielkiego wyboru opcji nie mamy. No, jeszcze Chiny pozostają. Ale oni w polityce zagranicznej są jeszcze bardziej beznadziejni od nas.
      Co byś wybrał?

      Usuń
    4. Cokolwiek nie wybierzesz, lepiej nie zaczynać negocjacji na klęczkach i to jeszcze z przyznaniem rozmówcy monopolu. Tylko tyle i aż tyle.

      Usuń
    5. Jeszcze raz poproszę o jakies konkrety, bo w tych ogólnikach, stereotypach i kliszach się gubię.

      Usuń
  2. Zgodzę się że PiS tak jak za poprzedniej kadencji nie spieprzył gospodarki, daje sobie radę. Ale nie wchodziłbym w format laurki. Przepisy podatkowe pozostają równie skomplikowane jak poprzednio, zwiększają się możliwości agresywnego działania urzędów skarbowych - w tym możliwość zablokowania konta bankowego firmy wyłącznie na podstawie podejrzeń. Np. jeśli algorytm programu ministerstwa analizującego pliki z danymi JPK uzna, że warto zablokować. Podnoszone są podatki dla klasy średniej - w tym roku obniżenie lub likwidacja kwoty wolnej, w przyszłym radykalne podwyższenie składek zus.

    W polityce zagranicznej dobrze że PiS zaczyna dogadywać się z Niemcami, bo nie jestem zwolennikiem egzotycznych sojuszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie laurki, tylko fakty. Zgoda że wybiórcze. Pełna zgoda, że jeszcze wiele dało by się zrobić, a jeszcze więcej trzeba.
      Ale to bajka na inny wpis. Pisałem o przyczynach nawalanki na Polskę po 2015 roku.
      Pozostaje otwarta kwestia czy rząd Morawieckiego pójdzie w kierunku liberalizmu gospodarczego?
      Sądzę, ze nie pójdzie. Bo inaczej to naszczuci niepełnosprawni lub jacys inni (niewidomi, garbaci, z cukrzycą itp) dzięki bezkarności i bezczelności totalsów zablokują działania rządu i przyprawią mu gębę znieczulonych technokratów. Totalsom pozostało tylko wysługiwanie się różnymi nieszczęśnikami losu.
      W kolejce po podwyzki socjalu ustawiaja się kolejne grupy pokrzywdzonych przez los.
      Jakies reformy systemu podatkowego, czy kwota wolna, to być może spiewka na stępnej kadencji.
      Bo jesli platfusy dojdą do władzy, to nie będzie ani liberalizacji ekonomii, ani socjalu.

      Usuń
    2. Czcigodni Andrzeju i Dibeliusie
      Gdzieś natknąłem się na aforyzm pewnego rabina, że mimo wszystko Żyd bez pejsów jest lepszy od pejsów bez Żyda.
      I dlatego wolę Polskę zbyt mało liberalną od łże-liberalizmu bez Polski.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Czcigodny Andrzeju czyli Niedzisiejszy
    Gratuluję wejścia smoka, czyli rozpoczęcia od tak bardzo istotne3go tematu.
    Rządy PiS traktuję , że użyję alkoholowego porównania, jak Beaujolais Nouveau. Nie jest to to klarowne, bukiet na słabą tróję, ale gronowe i nietoksyczne. Zachwycać się nim mogą Japończycy, którzy o winach gronowych wiedzą mniej, niż przeciętny Żabojad o gatunkach ryżu.
    Ale Przestępczość Organizowana czy zielona ladacznica to po prostu denaturat. Żaden z wymienionych płynów nie dorasta do pięt nawet Egri Bikaverowi, ale absurdem jest ntwierdzenie, że nie ma między nimi istotnej różnicy.
    Dlatego gratukuję realistycznej analizy, wolnej od emocjonalnego spojrzenia na sprawy, czyli tego, co zawsze kojarzyło sie z naszą witryną.
    Słusznie podkreśliłeś, jak wielkie problemy stoją przed polska dyplomacją. Mam oczywiście na myśli lawirowanie przynajmniej przez najbliższe lata między bezcennym poparciem Donalda Trumpa, opierającego się na środowiskach żydowskich, a próbami rozkradnięcia Polski przez The Holocaust Industry. I tu na pewno nie będę czepiał się PiS na siłę. I szczerze mu życzę, by przepłynął między Scyllą a Charybdą.
    Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Niedźwiedziu!
      Dokładnie tak samo uważam. Mam wiele, a nawet bardzo wiele zarzutów wobec rządów PIS, ale mimo wszystko uważam, że to najlepsze co się Polsce i Polakom mogło przytrafić w ostatnich 30 lat.
      Pewnie, że każdy z nas chciałby coś innego. Sa sprzeczne interesy nas wszystkich. Nie ma takiego, który by wszystkim dogodził.
      A w porównaniu do Poprzednich rządów, to przecież przepaść w każdym detalu.
      Wystarczy popatrzeć jakiś chwytów musi używać totalna (choc powinno być : totalitarna) opozycja, aby dowalać temu rządowi. Ochrona kornika drukarza, kłamliwe wrzutki z martwą wiewiórką, obrona skompromitowanych do cna sądów w Polsce (nie mylić z polskimi sądami) czy wysługiwanie się poszkodowanymi przez los, których najpierw domagają się zabijania w łonie matki.
      Dzicz post-ubecka skarży się na rzekomy reżim w Polsce, gdy jest grzeczniutko wynoszona na rękach z nielegalnego blokowania legalnych demonstracji. W takich razach żałuję, że w Polsce demonstracji nie osłaniają policjanci z Francji, Włoch, czy Niemiec.
      Itd. itp.
      Długo by można i pewnie jeszcze nieraz dam tego wyraz na gościnnych łamach Waszej witryny.
      Pozdrawiam
      Niedzisiejszy


      PS. Wybacz, że nie podpisałem swojego tekstu, ale sądziłem , że pojawi się automatycznie po wciśnięciu 'opublikuj"

      Usuń