Jak doniosły media, których nie sposób podejrzewać o nienawiść do PiS:
https://wpolityce.pl/polityka/405603-msz-odmawia-azylu-norwezce-z-corka
https://wpolityce.pl/polityka/405603-msz-odmawia-azylu-norwezce-z-corka
https://dorzeczy.pl/kraj/71884/Minister-Czaputowicz-odmawia-azylu-Norwezce-i-jej-poltorarocznej-corce.html
w maju 2017 do Polski uciekła przed norweskim Barnevernetem (tamtejszy odpowiednik niemieckiego Jugendgestapo) wraz z wówczas kilkumiesięczną córką obywatelka tego kraju pani Silje Garmo. Ucieczka była w pełni uzasadniona, bowiem norweskie Jugendgestapo zdążyło już jej odebrać starszą córkę, zaś procedura odebrania również i młodszej była w toku.
W Polsce panią Garmo i jej córkę wspomogła tak zasłużona w walce z eurozbydlęceniem i innymi syndromami postępu organizacja jak Ordo Iuris. Przydzielony jej do pomocy adwokat pan Bartosz Lewandowski wystąpił w jej imieniu do władz RP o azyl. W rozmowie z portalem "Do Rzeczy" poinformował, że podczas trwania postępowania azylowego władze norweskie kilkakrotnie podjęły starania o wydalenie pani Garmo i jej córki z Polski, niewątpliwie w celu ich rozdzielenia.
Już w styczniu Urząd ds. Cudzoziemców stwierdził, że w przypadku wydalenia Silje Garmo do Norwegii istnieje poważne ryzyko naruszenia jej praw podstawowych. Wydawało sie zatem, że sprawa jest na dobrej drodze. Ale 26 lipca do Ordo Iuris dotarła informacja, że minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz odmówił udzielenia uciekinierkom azylu. A swoją decyzję uzasadnił "ważnym interesem Rzeczypospolitej".
Instytut Ordo Iuris oczywiście zapowiedział już rozpoczęcie działań prawnych, mających na celu odwołanie tej równie oburzającej co podłej decyzji.
Polskie (?) dyplomatołectwo chyba zaczyna rozumieć, jakiego koncertowego samobója właśnie sobie strzeliło. Bowiem w dzisiejszym "wPolityce":
https://wpolityce.pl/polityka/405705-msz-tlumaczy-decyzje-ws-norwezki
zamieszczono bełkotliwe usprawiedliwienie tego babola. Żeby było śmieszniej jest ono zatytułowane:
MSZ tłumaczy decyzję ws. Norweżki: Nie ma przesłanek do wydania azylu. Kobieta może pozostać w Polsce jako obywatelka UE
Nie będziemy dociekać, czy jest to kolejna wtopa portalu braci Karnowskich, czy też może dyplomatołectwo z MSZ nie wie nawet tego, że Królestwo Norwegii NIE JEST członkiem euroburdelu.
A co się tyczy "ważnego interesu". Słowo interes ma w języku polskim wiele znaczeń. Jeśli mówimy o kimś, że prowadzi jakiś interes, chodzi o firmę. Pytanie o to, jaki ktoś ma interes w zrobieniu czegoś, oznacza że chcemy sie dowiedzieć, jaką z tego działania odniesie korzyść. Wreszcie w mowie potocznej interes jest dosyć cenzuralnym określeniem męskich genitaliów. I takie znaczenie doskonale pasuje do ministra Czaputowicza, godnego następcy galerii łajdaków w rodzaju Skubiszewskiego, Geremka czy Bartoszewskiego i jedynie zwykłych bałwanów pokroju Dupy Wołowej z Uszami, czyli swojego poprzednika. Ale jego twierdzenie, że jest ważnym interesem Rzeczypospolitej, świadczy jedynie o manii wielkości, przekraczającej wszelkie granice śmieszności.
Stary Niedźwiedź
Refael 72
w maju 2017 do Polski uciekła przed norweskim Barnevernetem (tamtejszy odpowiednik niemieckiego Jugendgestapo) wraz z wówczas kilkumiesięczną córką obywatelka tego kraju pani Silje Garmo. Ucieczka była w pełni uzasadniona, bowiem norweskie Jugendgestapo zdążyło już jej odebrać starszą córkę, zaś procedura odebrania również i młodszej była w toku.
W Polsce panią Garmo i jej córkę wspomogła tak zasłużona w walce z eurozbydlęceniem i innymi syndromami postępu organizacja jak Ordo Iuris. Przydzielony jej do pomocy adwokat pan Bartosz Lewandowski wystąpił w jej imieniu do władz RP o azyl. W rozmowie z portalem "Do Rzeczy" poinformował, że podczas trwania postępowania azylowego władze norweskie kilkakrotnie podjęły starania o wydalenie pani Garmo i jej córki z Polski, niewątpliwie w celu ich rozdzielenia.
Już w styczniu Urząd ds. Cudzoziemców stwierdził, że w przypadku wydalenia Silje Garmo do Norwegii istnieje poważne ryzyko naruszenia jej praw podstawowych. Wydawało sie zatem, że sprawa jest na dobrej drodze. Ale 26 lipca do Ordo Iuris dotarła informacja, że minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz odmówił udzielenia uciekinierkom azylu. A swoją decyzję uzasadnił "ważnym interesem Rzeczypospolitej".
Instytut Ordo Iuris oczywiście zapowiedział już rozpoczęcie działań prawnych, mających na celu odwołanie tej równie oburzającej co podłej decyzji.
Polskie (?) dyplomatołectwo chyba zaczyna rozumieć, jakiego koncertowego samobója właśnie sobie strzeliło. Bowiem w dzisiejszym "wPolityce":
https://wpolityce.pl/polityka/405705-msz-tlumaczy-decyzje-ws-norwezki
zamieszczono bełkotliwe usprawiedliwienie tego babola. Żeby było śmieszniej jest ono zatytułowane:
MSZ tłumaczy decyzję ws. Norweżki: Nie ma przesłanek do wydania azylu. Kobieta może pozostać w Polsce jako obywatelka UE
Nie będziemy dociekać, czy jest to kolejna wtopa portalu braci Karnowskich, czy też może dyplomatołectwo z MSZ nie wie nawet tego, że Królestwo Norwegii NIE JEST członkiem euroburdelu.
A co się tyczy "ważnego interesu". Słowo interes ma w języku polskim wiele znaczeń. Jeśli mówimy o kimś, że prowadzi jakiś interes, chodzi o firmę. Pytanie o to, jaki ktoś ma interes w zrobieniu czegoś, oznacza że chcemy sie dowiedzieć, jaką z tego działania odniesie korzyść. Wreszcie w mowie potocznej interes jest dosyć cenzuralnym określeniem męskich genitaliów. I takie znaczenie doskonale pasuje do ministra Czaputowicza, godnego następcy galerii łajdaków w rodzaju Skubiszewskiego, Geremka czy Bartoszewskiego i jedynie zwykłych bałwanów pokroju Dupy Wołowej z Uszami, czyli swojego poprzednika. Ale jego twierdzenie, że jest ważnym interesem Rzeczypospolitej, świadczy jedynie o manii wielkości, przekraczającej wszelkie granice śmieszności.
Stary Niedźwiedź
Refael 72
W najgorszym razie proponowałbym aby pani Silje wraz z córką przekroczyła naszą wschodnią zieloną granicę gdzieś np. koło Wyczółek i tam poprosiły o azyl. Przypuszczam, że Baťko wykorzystałby taką sytuację by pokazać, że to właśnie jego kraj jest ostoją dla tych, którzy uciekają z krajów, gdzie łamane są prawa człowieka.
OdpowiedzUsuńCzcigodny Refaelu
UsuńSzukanie raztunku na Białorusi to rzeczywiście ostateczność. Wyjazd na Węgry (Norwegia do UE nie należy, ale do strefy Schengen jak najbardziej) jest znacznie prostszy a pomyślny wynik pewny. Bo różnica między Orbanem a Geniusiem Żoliborza jest z grubsza jak między winem Tokaj a winem owocowym, bardzo słodkim, markowym o zawartości SO2 do 200 mg/l.
Pozdrawiam serdecznie.
Na czym, jak na czym ale na megalomanii czcigodni (bajko)pisarze znają się jak nikt.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimowy
UsuńZnamy się nie tylko na megalomanii. Na głupocie lub podłości kłamców, zaklinających rzeczywistość i bezsporne fakty nazywających bajkami również. Niezależnie od tego, czy są spod znaku totalnej Targowicy, patriotyzmu nekrofilskiego, hominternu czy gender.
Myślę,ze Węgry byłyby lepszym miejscem dla tej pani.
OdpowiedzUsuńNJ
Szanowny NJ
UsuńNie sposób nie przyznać Tobie racji. Będąc w jej położeniu, Węgry byłyby moim pierwszym wyborem.
Pozdrawiam serdecznie.
Szanowna Redakcjo,
OdpowiedzUsuń''26 lipca do Ordo Iuris dotarła informacja, że minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz odmówił udzielenia uciekinierkom azylu. A swoją decyzję uzasadnił "ważnym interesem Rzeczypospolitej"
Oczywiscie wspolczuje pani Silje w jej tragedii a ministrU Ciapa-towicz nie jest moim faworytem lecz trudno wymagac by z powodu jednej chocby najbardziej pokrzywdzonej osoby Polska ''poszla na wojne'' z jakimkolwiek krajem.
Czcigodna pani Silje jako ''obywatelka kraju EU'' i ma w PL takie same prawa jak inni obywatele tego ''tworu''.Fakt PIS muglby sobie na tej sprawie ugrac kilka pkt tyle ze wkurzac norwegow kiedy potrzebujemy ich ropy/gazu ''do balansowania'' dostaw ze wschodu bylo by dziecinada.
Mimo ze to bardzo przykra sprawa to chyba jedyna rozsadna decyzja jak Ciapa-towicz podjol od czasu przytargania go na stanowiska ministrU.
wesol poranek
PiotrROI
Czcigodny Piotrze
UsuńNie mogę sie zgodzić z Twoją oceną tego posunięcia polskiego dyplomatołectwa. Gdyż nie wydaje mi się aby przyznanie tej pani azylu było "pójściem na wojnę" z Norwegią. Pamiętam aferę odebrania w 2011 polskiemu małżeństwu 9 letniej Nikoli przez również norweskie Jugendgestapo. Dziecko było w szkole smutne, bo umarła jego babcia. I to wystarczyło tym q.wom, by zabrać Nikolę ze szkoły i przekazać do rodziny zastępczej z planowaną adopcją. Skończyło się akcją sławetnego detektywa Rutkowskiego, który dziecko porwał do Polski (rodzice wrócili już wcześniej). Norwegia została nieporównanie bardziej upokorzona i ośmiesdzona, niż miałoby to miejsce w przypadku przyznania tego azylu. Bo Rutkowski splunął w mordy nie tylko Jugendgestapo, ale i tamtejszej policji oraz straży granicznej. Ale nie spowodowało to jakiegoś zamrożenia wzajemnych relacji.
Norweski gaz to kontrakt za grube miliardy i na pewno na tej sprzesaży oni zarobią. Więc nie wyobrażam sobie by ten ewentualny azyl miał gazowy kontrakt wywrócić. Byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby polityką norweską kierował jakiś nawet nie Ciapa-towicz, ale wręcz "honorny" matoł pokroju Becka. Dla którego znaczenie miałby wyłącznie honor.
Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny Niedziedziu,
OdpowiedzUsuń''o Rutkowski splunął w mordy nie tylko Jugendgestapo, ale i tamtejszej policji oraz straży granicznej.''
Tyle ze Rudkowski nie jest oficjalny przedstawicielem polskiego panstawa.Pani Silje nie grozi wydalenie z Polski, może tu mieszkać norweskie socjalistyczne sluzby nie maja tu zadnej wladzy.Niestety jak by to brutalnie nie brzmialo lewacki faszyzm ktory rzadzi od lat na tzw. ''zachodzie europy'' w prawie miedzynarodowym (niewiedziec czemu) nie jest uznawany za rezim a za hle hle hle ''demokracje''.Wiec ''formalnie'' polskie panstwo udzielajac chcac znalesc ''podstawy'' udzielenia azylu w stosunku do norwegi takich nie znajdzie.Przykre bo przykre lecz takie sa realia prawne.Tak na marginesie jedna irolska sedzina woli trzymac w Eire sciganego w polsce handlarza narkotykow bo ''boi sie ze w PL nie bedzie mial szans na uczciwy proces''.Gdym nie mieszkal w Eire powiedzialby ''wezscie sobie takich wszystkich i szeroko otworzyl barmy wiezien w PL ''.Tak wiec reasumujac to PL na lewackim zachodzie jest widziany jako ''prawie rezim'' a to co wyrabiala lewackie urzedasy wliczajac w to handel dziecmi jest uznawane za ''demokratyczne''.
milego wieczoru
PiotrROI
Czcigodny Piotrze
UsuńSkoro "to PL na lewackim zachodzie jest widziany jako ''prawie rezim'' a to co wyrabiala lewackie urzedasy wliczajac w to handel dziecmi jest uznawane za ''demokratyczne''" to mamy się z tym pogodzić i dostosować nasze postępowanie do tego łgarstwa, tym samym niejako je legitymizując? Moim zdaniem, jak powiedział w nieśmiertelnym skeczu mistrz Kobuszewski, chamstwu trzeba przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom". Zatem zero tolerancji dla lewackiego qrewstwa. Koniec bezkarności,
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
UsuńZapomniałem pochwalić Urząd ds. Cudzoziemców, który już wydał opinię, iż w przypadku wydalenia do Norwegii istnieje poważne ryzyko naruszenia praw podstawowych pani Silje. Czyli w odróżnieniu od tego dyplomatołka, zachował sie jak POLSKI urząd, a nie banda eurocweli. Którym ten Ciapatowicz niewątpliwie jest. Jakoś dziwnie wygląda mi on na jeszcze jeden kamień kałowy po kanalii Geremku.
Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny Niedziedziu,
Usuń'' ...to mamy się z tym pogodzić i dostosować nasze postępowanie do tego łgarstwa, tym samym niejako je legitymizując?.Moim zdaniem, jak powiedział w nieśmiertelnym skeczu mistrz Kobuszewski, chamstwu trzeba przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom..."
Trudno polemizowac z faktami i tu sie w pelni zgadzamy lecz swojej ocenie popelniasz ten sam ''naiwny'' blad jaki popelnialem ja kiedy zamieszkalem w UK.Mnie sie zupelnie powaznie wydawalo ze ''kiedy ludzie na zachodzie poznaja fakty to nikt z nimi nie bedzie polemizowal bo jak polemizowac z faktem ze np. ziemia jest okragla''.Obecnie na tzw. ''zachodzie'' fakty sa komplenie nieistotne, o czym swiadczy np. narracja jaka przez lata byla suflowana na temat ''uchodzcow'' czy dzis ''rezimu Kaczynskiego''.Mozesz sobie dowolnie cytowac fakty tyle tylko ze nie bedziesz slyszany w wiekszej grupie, a w takim kalifacie londynskim czy paryskim doemonstracjami ponizej miliona niewielu ludzi wplywowych sie przejmuje.Takie czasy.
Co sie tyczy Pani Silje to jak juz napisalem wczesniej jest ona w PL bezpieczna,urzedasy NO nie maja tu zadnej wladzy a status ''uchodzcy'' prawnie jej nie przysluguje (nie znaczy ze sie nie nalezy).Oczywiscie mozna byloby go jej nadac lecz czy warto w tej sytlacji ''strzelac do wrobla z armaty'' by pokazac lewactwo w NO ze sa zwykla bada zdemoralizowanych bydlakow ?.Choc prawda jesc ze Ciapkowicz sprawil ze zaczolem przyjemnie wspominac ''Waszcza'' to jednak odpowiada on za polityke 40 mln kraju a nie tylko za ''pokazywanie srodkowego palca'' eFropejskiemu lewadztwu ktore jak wiemy nigdy nic dobrego dla nikogo nie zrobilo ale w utrudnianiu zycia jest od lat niedoscignione.
Jeszcze raz nie strzelajmy z armaty do wrobla.
Wesol dzien
PiotrROI
Decyzja Kaput-owicza jest wyjątkowo podła, obrzydliwa i skandaliczna. I nieludzka. Bydlę pokroju tego gnoma nie powinno być nie tylko ministrem polskiego rządu, ale śmieć podły powinien być pozbawiony polskiego obywatelstwa i wygnany do Norwegii. Nic , absolutnie nic nie usprawiedliwia tego łajdackiego czynu wobec bezbronnej kobiety i jej malutkiego dziecka. Łajdak pozostanie już na zawsze antyhumanitarnym łajdakiem. Mam tylko nadzieję, że gdzies kiedyś będę miał okazję tej odrażającej świni napluć w ten parszywy ryj.
OdpowiedzUsuńPieprzenie o tym, że Norwedzy 'w odwecie' nie chcieliby zarobić na swoim gazie sprzedając go Polsce, może rozpowszechniać tylko totalny idiota.
Kaput-owicz to po prostu wyjątkowa kanalia. Podła, zepsuta, [pozbawiona cech ludzkich pokraka. Tyle w telegraficznym skrócie, choć prosi się o taką wiązankę, jaka tylko ja potrafię z polszczyzny wykrzesać....
Czcigodny Niedzisiejszy
UsuńZgadzam sie z Tobą, że "groźby" odstąpienia Norwegii od zarobienia wielkich pieniędzy na tym kontrakcie gazowym nie sposób traktować poważnie. A Ciaputowicz wpisał sie na długą listę "polskich" ministrów spraw zagranicznych, których PO prostu nie można obrazić. Obawiam się, że nawet Twoja wiązanka byłaby merytoryczną krytyką.
Pozdrawiam serdecznie.
Czcigodny Niedzisiejszy
UsuńTy przy nadarzającej się okazji naplujesz w pysk Ciaputowiczu, a ja zamierzam sprzedać liścia kretynowi w muszce. Kiedyś ten idiota był łaskaw się wyrazić Niemcy poza Żydami podczas 2WŚ nikogo nie mordowali, o ile nie prowadził działań dywersyjnych. Nie będę specjalnie za nim biegaał, ale jeśli los zrządzi, że będę miał go na długość ręki to nie omieszkam.
pozdrawiam serdecznie
Interes zagrożony a to Polska ma jakieś jeszcze interesy? Tak z innej beczki, Polska chce robić politykę Jagielońską, budować międzymorze i tworzyć wiele innych dziwnych rzeczy. Tak na moment traktując te fantazje na poważnie, to genialny wódz z swojej twierdzy na Żoliborzu powinien zauważyć iż ten przypadek jest fenomenalnym fundamentem pod budowanie wielkiej, prawicowej Polski wiernej zasadom i aspirującej do miana potęgi regionu :) a może i świata. Dlaczego ? - po akcji z naszymi strażakami w Szwecji i wzrostowi naszych notowań to po akcji z przyznaniem azylu wybilibyśmy się na lidera i autentyczną nadzieję europy. Stając się realnie celem zamieszkania dla wielu wartościowych ludzi, oraz zyskując prawdziwy moment na wybicie. A jakie konsekwencje ? żadne , jak było powiedziane kasa jest ponad podziałami i polityką. Więcej jestem przekonany iż tym azylem można spokojnie szachować, zwyczajna propozycja nie do odrzucenia, jeżeli zaczną robić aferę nagłośnić sprawę i zacząć używać ich własnej broni czyli twierdzenia iż są faszystami i innych zbitek myślowych :) grając tym jak najbardziej cynicznie. Czyli ruszcie a zacznie śmierdzieć bardziej niż możecie znieść i kopnąć w ekonomiczne jaja czyli zapowiedź zajęcia się ich łososiami a konkretnie odpadami rybnymi jakie sprzedają do Polski. Jestem pewny iż nigdy nie zaryzykują takiego rozwoju wypadków, dokładnie dla argumentu iż dla jakiejś tam jednej Norweżki nie stracą kilku mld euro rocznie, bo ich nie stać.
OdpowiedzUsuńCzcigodny Kaszubie
UsuńNie raz i nie dziesięć pisaliśmy, że "poilityka jagiellońska" to koszmarna bzdura. Bazująca na założeniu, że my wiemy lepiej od krajów bałtyckich i Białorusi, co jest im potrzebne. Efekt był łatwy do przewidzenia - sympatia dla Polski w wymienionych krajach spadła a Litwini pluli nam w twarz, zaś w myśl tej poronionej idei politykierzy z PiS udawali, że to deszcz pada. Dopiero ostatnio ktoś ruszył mózgownicą i ponoć szykanowanie wykupionej przez Orlen rafinerii w Możejkach się zakończyło.
Idea Międzymorza nie jest natomiast żadnym idiotyzmem lecz doskonałym pomysłem, rzecz jasna bez UPAiny. I od dawna należało intensywnie rozmawiać z Rumunią i Bułgarią, bo z Chorwacją zdaje się że mamy dobre relacje. Największym problemem mogą być relacje Węgier z Rumunią, która po I Wojnie Światowej ukradła Madziarom Siedmiogród i jeszcze trochę pogranicza. Ale skoro Vyszehrad jakoś działa, mimo analogicznych zaszłości węgiersko - słowackich, to chyba da się przezwyciężyć.
I trzeba wyraźnie podkreślać, że gdy na granicy Polski pojawią się biali uchodźcy, uciekający przed islamskimk bydłem, nie każdego przyjmiemy. Wszelkie Makrele, Guje i France powinny usłyszeć coś w rodzaju Komm zurück, du verfluchte Schwein.
Pozdrawiam serdecznie.