sobota, 30 czerwca 2012

Kupa do szamba?

W ostatnim tygodniu emocje piłkarskie o tyle opadły że skończyła się narodowa histeria związana z marzeniami o wyjściu „smudasów” z „grupy śmiechu”, na czym planował coś ugrać „piarowo” inny żałosny podwórkowy piłkarzyk. Dodatkowo spostponowany podczas meczu Niemcy – Grecja. Bowiem po obydwu stronach Frau Führerin w gdańskiej loży dla VIPów zasiadali: po prawicy szef „rodziny” UEFA czyli don Michele zaś po lewicy szef niemieckiej federacji piłkarskiej. Zaś kon-Donek o rząd niżej z miną zbitego kundla. Oczywiście gdyby mecz rozgrywany był na przykład w Wielkiej Brytanii, byłoby rzeczą nie do pomyślenia aby miejsca obok szefowej IV Rzeszy nie zajął premier Cameron. Ale wedle stawu grobla a szef administracji kondominium musiał pogodzić się ze smutnym faktem iż miejsce należycie wytresowanego psa jest w nogach pani a nie na kanapie obok niej.
Najwięcej emocji rodaków, nawet tych którzy niespecjalnie interesują się piłką kopaną, w ostatnich dniach wzbudził więc kolejny wyczyn dwóch dyżurnych chamów będących do tej pory pieszczochami Parady Oszustów.
Gdy Kupa Gminna w emitowanym przez Tusk Vision Network swym cyklicznym programie wtykała miniaturki polskiej flagi w psie łajno, oczywiście włos jej z głowy nie spadł bo wymiar niesprawiedliwości Tusklandii olał sprawę równiuteńko. W końcu cham zasłużył się wielce robiąc sobie wraz z drugim chamem jaja ze śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego a takich przysług kon-Donek nie zapomina. Nie brakowało i w gronie blogowych komentatorów obrońców tej gównianej „prowokacji”. Na przykład w osobie najaranego marichujaną innego chama który próbował wmówić krytykom Kupy że „niczego nie rozumieją” (stały schlagwort owego indywiduum).
Jakiś czas potem Kupa wraz z owym partnerem deblowym, niejakim Figurskim, zaczęli sobie robić na antenie Radia Eska chamskie rasistowskie żarciki z Alvina Gajadhura, rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Nazwisko pana Gajadhura silnie sugeruje (przynajmniej człowiekowi inteligentnemu) że jest on Hindusem ale błazenkowie z racji jego ciemnej karnacji uznali go za Murzyna i polecieli dowcipasami o tam-tamie zamiast telefonu komórkowego i innymi w tym stylu. Oczywiście jeszcze raz im się upiekło. Wśród obrońców ma się rozumieć przodowało „GW no Prawda”, rzekomo tak wyczulone na punkcie wszelakiego rasizmu. Kupa w nagrodę został konferansjerem podczas koncertu uświetniającego objecie przez Polskę „prezydencji” w ZSRE. A drugiego ciula uhonorowano niedawno konferansjerką podczas jednego z meczów Euro.
Ale jeden z drugim nie byliby sobą gdyby nie odwalili kolejnego dowcipasa. Tym razem na cel wzięli Ukrainki. Widocznie nie mogli pogodzić się z faktem iż piłkarze tego kraju do końca walczyli o awans całkiem serio a z dalszych rozgrywek odpadli po grze i z honorem. Więc popisali się dialogiem (przytaczam za „Dziennikiem”, cały cytat wyróżniony kursywą):

Poszło o audycję "Poranny WF" w której prezenterzy radia Eska Rock komentowali mecz Ukrainy na Euro 2012:
Wojewódzki: A wiesz co ja wczoraj zrobiłem po tym meczu z Ukrainą?
Figurski: No?
W: Zachowałem się jak prawdziwy Polak...
F: Kopnąłeś psa.
W: Nie, wyrzuciłem swoją Ukrainkę.
F: A to dobry pomysł... Mi to jeszcze nie przyszło.. Wiesz co? Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę.
W: Wiesz co, to ja swoją przywrócę, odbiorę jej pieniądze i znowu wyrzucę.
F: Powiem Ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił.
W: Ee.. ja to nie wiem jak moja wygląda, bo ona ciągle na kolanach.
Tym razem nie rozeszło się po kościach. Rada Etyki Mediów uznała słowa dziennikarzy za przejaw ksenofobii, rażące chamstwo i typową mowę nienawiści. Podobnie oceniło je polskie MSZ i minister sprawiedliwości. Zaprotestowało też ukraińskie MSZ i zażądało przeprosin. Zarząd Eski Rock zdecydował o zdjęciu programu z anteny. Sprawa zajmuje się też Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. We wtorek jednomyślnie stwierdziła ona, że wypowiedzi Wojewódzkiego i Figurskiego naruszyły zapisy ustawy o radiofonii i telewizji. KRRiT czeka na wyjaśnienia nadawcy; potem może ukarać go karą pieniężną lub nawet cofnąć koncesję.
 
Zaś Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nominowało obydwóch wesołków do zaszczytnej nagrody Hieny Roku.
Oczywiście „GW no Prawda” znowu stanęło murem za swoimi pupilami. Wicemichnik Stasiński i jakiś profesorsko-filozoficzny autorytet (nie chce mi się sprawdzać czy moralny, oralny a może nawet analny) popisali się stwierdzeniem że było to jedynie „obnażenie polskiego chama”. W mojej ocenie jedynie sami się obnażyli jako chamy, w kwestie etniczne pozwolę sobie przez litość nie wnikać. W ich ślady podążył rzecz jasna niejaki Lis i co pomniejszy „sralonowy” płaz. Czekam kiedy na odsiecz przybędzie również sieciowe "leberalne" bydełko, tak zajadle broniące "wolności słowa" czyli prawa do bezkarnego obrażania wszelkich możliwych wartości szanowanych przez zdecydowaną większość Polaków.
Na pewno nie jestem miłośnikiem Ukrainy a do gloryfikowania przez Juszczenkę UPA i zapaskudzenie zachodniej Ukrainy pomnikami Bandery (ponoć jest ich już niewiele mniej niż swego czasu pomników innego megabandyty Lenina)  mam stosunek skrajnie negatywny. Ale nie sposób nie stwierdzić że prezydent Janukowycz i jego administracja zareagowały ostrym protestem czyli po prostu zachowały się tak jak by na ich miejscu postąpił każdy kto „nabial” ma nie tylko w lodówce. (Zd)radkowe dyplopachołki zostały więc niemile zaskoczone faktem że nasz sąsiad
nie udaje wzorem kon-Donka że nic się nie dzieje gdy plują mu w twarz.
Całą sprawę jak zwykle wspaniale skomentował swoim kolejnym filmem niezawodny Yarrok:
http://yarrok.blogspot.com/2012/06/poranny-wf-ostatni-odcinek-wojewodzki-i.html
Gorąco zachęcam do jego obejrzenia.
A ja zastanawiam się czy rzeczywiście Kupa i jego kamrat trafią wreszcie tam gdzie jest ich miejsce. Czyli do dziennikarskiego szamba. Ale aż takim optymistą nie jestem.

Stary Niedźwiedź

34 komentarze:

  1. Ta wypowiedź w równym stopniu obraża Polaków i Ukraińców, bo padają słowa "Zachowałem się jak prawdziwy Polak..." Teraz już wiemy, a wiedzą również Ukraińcy, co charakteryzuje prawdziwego Polaka.
    Rosyjska propaganda pracuje nad dzieleniem naszych narodów od stuleci. Czy aby ten Wojewódzki i Figurski to nie przedstawiciele komuny, mającej zaufanie od pokoleń, bo sprawdzonej wielokrotnie na odcinku bezpieczeństwa i propagandy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Marku
      Nie potrafię rozstrzygnąć czy te bydlęta robią to za pieniądze czy z wrodzonego chamstwa. A więc która alternatywa ze starego porzekadła, mówiącego że prostytutka to zawód a kurwa to charakter, ma w ich przypadku zastosowanie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Drogi Stary Niedźwiedziu,

    Kupa i Figo-Górski to dwaj mendo-celebryci wyhodowani na łonie szechtera.

    Bardzo mnie cieszy koniec hucpy pt Euro2012, a szczególnie przegrana Niemiec. Szkoda, że nie widziałam jak Angela gryzie się w swoja "kłustą" sempiternę.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodna Pelargonio
      Mecz Włochów z Niemcami oglądałem u przyjaciela. Po pierwszej bramce Balotellego obydwaj wydaliśmy indiańskie okrzyki radości które nieco zaskoczyły panią domu. A po drugiej tego samego autorstwa gospodarz krzyknął radośnie "alle raus!". Bo jako wytrawny kibic piłkarski od ponad czterdziestu lat wiedział że Italiańcy dwóch bramek na pewno sob ie strzelić nie dadzą.
      Zgadzam się oczywiście z opinią o tych dwóch weszkach.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Pozwolę sobie nieśmiało zaprotestować. Porównanie Wojewódzkiego i Figurskiego z mendą jest obraźliwe. Obraża te zwierzątka.

      Usuń
    3. Czcigodny Refaelu
      W takim razie powstał problem gdyż pole manewru bardzo się zawęziło. Bo porównywanie Kupy do ekskrementu wprawdzie nikogo a nawet niczego nie obrazi ale z drugiej strony porównywanie czegoś do jego synonimu wygląda nieco dziwnie. Każdy krytyk literacki by się przyczepił.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Czcigodny Stary Niedźwiedziu
    Mnie też bardzo ciekawi dlaczego akurat teraz skończyła się dobra passa tego duetu. Bo wytłumaczenie, że podczas Euro takich rzeczy się nie robi to jakoś za mało. Widać łaska pana na pstrym koniu jeździ.
    A sprawa z gloryfikacją banderyzmu to dopiero jest istotny problem, gdyż bez jej rozwiązania trudno myśleć o realnej i silnej przyjaźni polsko-ukraińskiej. Może nie miłowaliśmy się nigdy zbytnio, ale mimo wszystko istnieją szansę na taką przyjaźń, która byłaby bardzo ważna w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej.

    Pozdrawiam serdecznie

    P.S. "A ja zastanawiam się czy rzeczywiście Kupa i jego kamrat trafią wreszcie tam gdzie jest ich miejsce. Czyli do dziennikarskiego szamba." - Sugerujesz, że teraz dostaną angaż w wyborczej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Piotrze
      Ciekawą hipotezę sformułował Niedzisiejszy (kilka komentarzy poniżej Twojego). Zwrócił on uwagę na fakt że niewielu ludzi dzisiaj stać na gosposię. Są to często "sralonowcy" czy nowobogackie czerwone świnie. A więc ten gówniany dowcip poraził nie tych których miał. I stad ta żółta kartka.
      A pomysł z przenosinami tych gnojków do Agory przedni. Zawsze to lepiej gdy jest zachowany jakiś porządek a ekskrementy nie walają się poza dołem latryny.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. "Nie potrafię rozstrzygnąć czy te bydlęta robią to za pieniądze czy z wrodzonego chamstwa....."

    Szanowny Niedźwiedziu.

    Moim zdaniem i to,i to.Mimo płaconych kar,Wojewódzki zarabia dla TVN-u kilka milionów.I przy okazji ten plugawiec też nieźle na tym wychodzi.Ale oczywiście do tego chamstwo jest nieodzowne.Gdyby ludzie tych palantów nie oglądali(słuchali),to nie byłoby kasy.Smutne,ale prawdziwe.
    Pozdrawiam ponuro...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Józefie
      Niestety masz rację. Fakt że walterowskiej TVN opłaca się zatrudniać takie bydlę świadczy o stopniu zgnojenia społeczeństwa przez te dwadzieścia lat z okładem. Smutne ale prawdziwe.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Szacowny Niedźwiedziu.

    Zadajmy sobie pytanie, jakie medium skupia na sobie największe zainteresowanie. Oczywiście jest to telewizja która nawet będąc prywatną nie jest pozbawiona (a wręcz można powiedzieć iż nie jest ograniczona) interakcji z polityką. Jak już pisałem poprzednio, nie oglądam (bardzo rzadko jakiś film i jedynie dziecku puszczam bajki na stacji Puls), dlatego więc o tym numerze naszych celebrytów nie słyszałem.

    "Nie potrafię rozstrzygnąć czy te bydlęta robią to za pieniądze czy z wrodzonego chamstwa....."

    Oni robią to dla pieniędzy ale to właśnie ich chamstwo zapewnia im tą pozycję. Bo oto właśnie chodzi aby dzisiejszego widza sprowadzić do roli zdalnie sterowanego bezmózgiego indywiduum które przyklaśnie wszystkiemu. Dlatego nie szukano na to stanowisko ludzi z kulturą.

    W dzisiejszych czasach lioczy się jedynie telewizja. Radio to już rozrywka dla intelektualistów, może z wyjątkiem stacji nadających muzykę która skłania mózg do odbijania się w czaszce, chociaż to kwestia gustu oczywiście, w końcu ja słucham również wszelkich kapel metalowych. Co prawda w przeciwieństwie do większości disco fanów wiem jaka jest różnica między Paganinim a Pavarottim. O czytaniu książek to już chyba nie będę wspominał.

    Zanim podsumuję koniecznie muszę sprecyzować jedną rzecz aby nie było nieporozumień. Za prawicę zawsze uważałem organizacje skupione wokół Janusza Korwina-Mikke. Oczywiście trzeba było brać pewną poprawkę na jego lapsusy i na ograniczenie sporej ilości jego fanów, ale zawsze głosowałem na niego. W ostatnich wyborach niestety pokazał gdzie ma swoich wyborców. PiS natomiast to socjalistyczna łże prawica która na szczęście już nie ma szans się odrodzić w tym wydaniu (jeżeli ktoś chce mogę to sprecyzować). Staram się zachować rozsądną neutralność jednak ideologicznie jestem bardziej z prawej strony niż lewej.

    A więc podsumujmy, dlaczego tak trudno jest usadzić właściciela (bo przecież nie dwóch, moim zdaniem, palantów) który pozwala na taki syf (bo już nie mam pojęcia jak nazwać to o czym tutaj przeczytałem), ano jednym i może nawet najważniejszym z powodów jest to iż inny taki pan robi coś podobnego. Skarg było wiele i nigdy nikt się nie wysilił coś z tym zrobić. Nikt węc nie chce byc posądzony o stronniczość i dlatego wolą puszczać wszystko. Jeśli ktoś nie wie o kogo chodzi to jest to osoba zwana potocznie Ojcem Dyrektorem.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji nie kumam w ogóle postaci tego Figurskiego. O Kubusiu słyszał chyba każdy, czy tego chciał czy nie.

      Usuń
    2. Czcigodny Tombulo
      Nieszczęście polega na tym że w Polsce nie ma partii prawicowej czy konserwatywnej z prawdziwego zdarzenia. Co się tyczy JKM, jest to zakochany w sobie do szaleństwa narcyz który traktujących go serio naiwniaków ma głęboko w wiadomym miejscu. Zależy mu wyłącznie na rozgłosie. Tyle wiedziałem o nim już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku gdy sporo grywałem w brydża sportowego. Ale gdy przeczytałem "program gospodarczy UPR" upewniłem się że jest ekonomicznym analfabetą. A dla starej wiary z SB/WSI po prostu użytecznym idiotą, skutecznie przekonującym Polaków że liberał oraz idiota to synonimy.
      Programy toruńskiej grupy medialnej oglądam sporadycznie. Ale porównanie telewizji "Trwam" z TVN czy "Polsratem" uważam za sporą przesadę. Bo ta pierwsza ma się do "sralonowych" jak dziewczyna żyjąca z chłopakiem na kocią łapę do "gwiazdy" porno.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. P.S.
      Jeśli chcesz obejrzeć tego drugiego, wystarczy kliknąć w link do parodiującego ich program filmu Yarroka.

      Usuń
    4. Właśnie zerknąłem i niestety widzę gościa pierwszy raz, ale na szczęście Wikipedia już mnie doinformowała. Po prostu kolejna medialna pokraka. Co do kwestii różnic w mediach to nie będziemy się spierać tutaj o rzeczy stricte osobiste, powiem tylko tyle że jedyne katolickie medium jakie toleruję to radio eM i ks. Stopka który jest naprawdę światłym człowiekiem.

      A co zrobić w następnych wyborach to nie wiem. Skoro nawet taki Sierpień ileś tam o którym usłyszałem dopiero w lokalu wyborczym załatwił sobie ogólnokrajówkę to jakim diabłem JKM nie dał rady? Ale to już Ziemkiewicz swego czasu pisał coś w tym guście.

      Usuń
    5. Czcigodny Tombulo
      Zwróć uwagę na taki choćby szczegół.
      Już ze dwea razy UPR była wedle sondaży "zagrożona" przekroczeniem bariery 5%. A co wtedy robił "Mikuś" (taką ksywę miał w środowisku brydżystów)? czym prędzej pieprznął jakis idiotyzm w stylu "baby do garów' lub wypowiedział się niepochlebnie o dzieciach niepełnosprawnych. I niebezpieczeństwo było zażegnane. W połączeniu z ekonomicznymi kretyństwami które głosi (z podatkiem półgłównym na czele) i maszerowaniem obok Palikota w manifestacji domagającej się legalizacji "marichujany", w moich oczach jest szkodliwym błaznem albo esbeckim agentem. Przyjmuję pierwszą z tych możliwości jako mniej haniebną.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    6. Czcigodny Stary Niedźwiedziu.

      Pozostaje mi więc w ramach następnych wyborów (a ponoć Donek szykuje wcześniejsze) udać się do lokalu piwnego bo nie mogę nawet wybrać mniejszego zła. Ostatnio z braku laku dostał Palikot ale to niewypał jest niestety :/

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Oglądalność tych cymbałów też jest mocno dyskusyjna. Ja nie mogą już oglądać Wojewódzkiego z jego płyciutkimi jak kałuża wywiadami i robienia non-stop szumu wokół własnej osoby. Ja się dziwię, że do niego w ogóle ktoś znany i z jako taką reputacją przychodzi. Ja się szanuję i odmówiłbym zaproszenia, chyba, że miałbym plan, jak skompromitować go przed kamerami.
    Pamiętajcie, że telewizja może też promować pewne osoby na siłę np.przypadek Joli Rutowicz. Po co ją na siłę pokazywano w mediach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Pawle
      Oczywiście telewizja może promować (i właśnie w Polsce to robi) właściwie każde łajno. Ale jak to już zauważył Józef, fakt że odbiorcy tego czegoś istnieją i to jeszcze w takiej ilości że nadawcy ten proceder się opłaca to dopiero powód do smutku.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Jest dokładnie tak, jak to stwierdził Józef. Gdyby nie swoiste poczucie humoru milionów polskich lemingów, te 2 fiuty mogliby swoje dowcipasy prezentować tylko i wy łacznie różnym kucom, profesorom od bydła, palkikociarni od urbana i pejsatym bucom z Agory. Te 2 przygłupy niby pietnuja polskiego kołtuna, zapominając jednak (a lemingi w ogóle nie kojarząc), że "polskiego kołtuna" zwyczajnie nie stać na pomoc domową z Ukrainy. W tym akurat prostackim "dowcipie" obnażyli kołtuna w tych , którzy te pomoce domowe z Ukrainy rzeczywiście mają, czyli cały Sralon, rechocące buce i nowbogackie-postkomunistyczne-poubeckie barachło. I pewnie za to, że odkryli prawdziwą naturę i wyrazistą twarz tego odrażającego środowiska - dostali od Sralonu klapsa...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Niedzisiejszy
      Twoja hipotezą że dwóch ciulów wrzuciło granat do szamba tak że odłamki i zawartość trafiły nie tego co trzeba jest bardzo interesująca. Jeśli te bydlątka wkrótce zaistnieją w cyklicznym programie innej "merdialnej" rozgłośni, a swoje szympańskie poczucie humoru skoncentrują na głównym "targecie" czyli polskości i chrześcijaństwie, wyjdzie na Twoje.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Biorąc pod uwagę fakt, że to już nie pierwszy ich chamski wyskok takie wytłumaczenie jest chyba najlogiczniejsze ze wszystkich. Przy okazji potwierdza typową dla dzisiejszej światowej polityki prawidłowość: Możesz się śmiać z kogo chcesz, możesz nawet go obrażać, ale nam nie dogryzaj bo rozmowa nie będzie już taka miła.

      Usuń
  8. PO raz kolejny widać, że nasz kraj to republika bananowa. Gdy te dwa euro-cwele kalali własne gniazdo, to było wszystko OK, git majonez. Natomiast gdy robili sobie jaja z zagranicy, to już paru ludziom zmiękła rurka i poleciały głowy. Nawet zarząd stacji wyraził ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Wcześniejsze wybryki jakoś im nie przeszkadzały. No ale jak widać Polak w Polsce nic nie znaczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny RidNoRed - trudno,żeby "Salon" piętnował ten tandem za wierną służbę.Ta parka i sporo innych "światłych ludzi kultury" ma przecież za zadanie nie - ośmieszanie
      f u n k c j o n u j ą c y c h polskich stereotypów,lecz w y k r e o w a n i e takich stereotypów,skuteczne wbudowanie ich w wyobraźnię polskiego społeczeństwa.Zabawa ta tym jest perfidniejsza,że rzekomo zwalcza z pomocą mechanizmów ludycznych i niekiedy faktycznie artystycznych - "polskie kompleksy".
      Ukrainki,czy poprzednio "murzyn" to tylko elementy tła,oberwali śrutem ,ale główny cel - nowy błazeński dzwonek na czapce polskiego "nieeuropejczyka" został osiągnięty.Dlatego,chociaż Niedzisiejszy ma słuszność,że tym razem coś w maszynce nawaliło
      i tło za bardzo wylazło na pierwszy plan - mam gorzką pewność,że obu "artystom" włos z głowy nie spadnie.Obym się mylił.
      Pozdrawiam serdecznie.Szacunek dla Gospodarzy i gości Antysocjala

      Usuń
    2. @ RidNoRed
      Czcigodny Ridzie
      Miło mi powitać dawno nie widzianego gościa, mniej miły jest już fakt że w stu procentach masz rację. Bo dobrano się im do tyłka dopiero wtedy gdy obrazili inny kraj i ludzi. Gdyż w Tusklandii Polaków mogli opluwać bezkarnie.
      I serdecznie dziękuję za podrzucenie określenia "euro-cwele". Bo prawdę mówiąc miałem problemy z doborem metafor dla Kupy i tego drugiego buca. Gdy raz porównałem ten duet do wszy, jeden ze stałych komentatorów uznał to za obrazę tych owadów.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. @ A.Rek
      Czcigodny ARku
      Gdy pisałem ten post, intuicja mówiła mi że "sralon" euro-cwelom łba nie urwie. Jestem Ci zobowiązany za podkreślenie że te śmiecie kreują nowe zachowania licząc na to że znajdą naśladowców wśród oglądającej ich hołoty aby "sralon' miał z czym walczyć. A że agorowy szmatławiec broni ich aż tak zajadle, wcale mnie nie dziwi. Przecież nadredaktor ze swymi "padchujszczimi" od ponad dwudziestu lat odbudowuje praktycznie od zera polski antysemityzm. I trzeba przyznać że jak na takie siły i taką kasę, ich wyniki nie rzucają na kolana sponsorów z "the holocaust industry".
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
    Opowiadam się za zbliżeniem Polski z Ukrainą, czego elementem musi być w tym kraju rzetelna ocena rzezi wołyńskiej. Wspólna organizacja Euro 2012 była krokiem w kierunku w tym kierunku. Niewątpliwie nie podoba się to Rosjanom. Zaczęły się dziwne prowokacje. Jakiś pracownik naszej ambasady w Moskwie poinformował, że komunistyczne symbole są w Polsce zakazane. Rosyjscy kibice natychmiast temat podchwycili i zaczęli eskalować. Zażądali bezprecedensowego "przemarszu", na meczu rozwinęli płachtę z rzeźnikiem polskiej załogi na Kremlu. Zamieszki z udziałem kiboli rosyjskich w Polsce i na Ukrainie. Prawdopodobnie zamordowanie gen. Petelickiego. Potem wyskakują te dwie mendy próbując kreować polsko-ukraiński antagonizm. Dziwne to wszystko i plugawe, możemy tylko obserwować z zewnątrz i nie wiemy kto ze strony Polski stara się te procesy kontrolować i w czyim interesie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Dibeliusie
      Przytoczone przez Ciebie fakty potwierdzają moje spostrzeżenie że Putin renegocjował sprawę z Frau Führerin i Tusklandia nie jest już landem IV Rzeszy lecz niemiecko-rosyjskim kondominium. Dobrze że wbrew wysiłkom Putina i jego "POlskich" pachołków nie doszło do większych zadym między kibolami. Może w znacznej mierze dlatego że Rosja w kompromitującym stylu nie wyszła z "grupy śmiechu" więc rosyjscy kibole zalali pały na smutno.
      Rozum dyktuje że świadomość istnienia wspólnego wroga z najwyższej półki powinna pomóc w nawiązaniu z Ukrainą sensownej współpracy. Ale Juszczenko napluł Polsce w twarz. Więc wbrew pozorom większa jest szansa na jako tako sensowną współpracę z pragmatycznym Janukowyczem. O ile Putin nie poprosi Merkel o przysługę a ta nie rozkaże kon-Donkowi wszczęcia jakichś awantur w sprawie "niepokalanej" Tymoszenko.
      A Twój komentarz w połączeniu z uwagami Niedzisiejszego i tym co napisał A.Rek dają chyba już pełny obraz kliniczny popisu tych euro-cweli.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Drogi Niedźwiedziu,
    salon sam sobie tych Pierdunów wyhodował, a teraz ma z nimi kłopot. Niech się sami taplają we własnym łajnie.

    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Rzepko
      Moim zdaniem jest to część większej całości czyli "pars pro toto". Niektórzy zapewne zastąpiliby słowo "pars" innym brzmiącym bardzo podobnie.
      Zajrzyj wieczorem do poczty.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. Jarek Dziubek2 lipca 2012 00:29

    Szanowny Stary Niedźwiedziu,

    Do szamba nie trafią, bo jak przed wyborami będą władzy potrzebni, to nikt nie będzie miał ochoty ubrudzić sobie rąk, żeby ich stamtąd wyciągnąć. Raczej chwilowo pójdą do piwnicy albo na strych jako tak zwane "przydasie". Gdy burza minie, odkurzy się ich nieco z pajęczyn i będą jak nowi.
    Swoją drogą nigdy nie słuchałem Radia Eska Rock i z cytowanego przez Ciebie za Dziennikiem fragmentu wynika, iż nie mam czego żałować. Moja ulubiona Trójka nigdy do podobnego poziomu się nie zniżyła i mam nadzieję, że tak już zostanie na wieki wieków amen.
    A Twój fragment o wytresowanym kon-Donku w nogach Frau Führerin - palce lizać!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czcigodny Jarku
    Ja też o istnieniu tej rozgłośni dowiedziałem się z netu, było to po aferze z panem Gajadhurem. Z relacji innych bloggerów wiem też że istnieje tzw. Rynsztok FM ale rzecz jasna tego nie słucham.
    Od Yarroka (bardzo ten blog polecam) dowiedziałem się że tych euro-cweli broni sam Urban. Więc chyba masz rację że ta wpadka to jedynie drobny incydent w ich karierach. Bo w Tusklandii oprócz praw fizyki takich jak prawa zachowania materii i energii obowiązuje jeszcze prawo zachowania gówna.
    Pozdrawiam niewesoło.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nic mu nie będzie, nic się nie stanie. Mainstream nie pozwoli skrzywdzić swego ulubieńca i będzie go bronić jak niepodległości. Bo wie, że jeśli choć raz pozwoli na ukaranie takich zachowań na Kupie się nie skończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodna Erinti
      Obawiam się że masdz rację. Bo już Mark Twain powiedział że pesymista to jest taki człowiek który wygrywa wszystkie zakłady.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń