poniedziałek, 22 października 2018

Z czego się durnie cieszycie?

To narzucające się na gorąco pytanie, sformułowane po zapoznaniu się z sondażami "exit polls", mogę skierować do kilku adresatów. Jeśli oficjalny raport Państwowej Komisji Wyborczej w istotny sposób tych liczb nie zmodyfikuje, szanowni Czytelnicy mogą je uznać za definitywną opinię Starego Niedźwiedzia o niedzielnych wyborach.
Zacząłem od lektury ordynacji wyborczej do sejmików wojewódzkich. By upewnić się, że mandaty w nich są dzielone PROPORCJONALNIE między te podmioty, które w wyborach przekroczyły próg 5%. I co z tego wynika?
W skali całej Polski, wedle oszacowań exit polls, z liczących się graczy PiS zebrało 32.3%, totalna targowica 24.7%, zielona prostytutka aż 16.6%, Kukiz oraz byt tak nieprzewidywalny jak Niezależni Samorządowcy po 6.3% a czerstwe komuchy 5.7%.  Politycy partii rządzącej, TVP i propisowskie portale podniecają sie faktem, iż PiS wygrał aż w dziewięciu województwach, zaś totalni tylko w siedmiu. Ale mandaty zostaną podzielone proporcjonalnie między podmioty, które łącznie zebrały 91.9%. I jaki z tego wniosek?
Otóż gdyby wyniki, takie jak te zbiorcze dla całej Polski, padły w każdym z województw, PiS nie rządziłby w ŻADNYM sejmiku. Bowiem totalni plus prostytutka mieliby łącznie (24.7 + 16.6)*100/91.9 czyli ok. 45%. Wystarczyłby nawet nieoficjalny dokup wygłodzonych komuchów lub tak zwanych "niezależnych" by tak jak do tej pory, prawie wszystkie sejmiki wojewódzkie ponownie znalazły się w łapach targowiczan i złodziei, ostatnio wzmocnionych partią debili.
Zatem PiS ma szansę na przejęcie tylko tych sejmików, w których samodzielnie zdobędzie bezwzględną większość (po wspomnianej poprawce na nieistotne głosy "podprogowego" planktonu). Bo już łaska Kukiza na pstrym koniu jeździ i artysta i jego ludzie mogą podziękować za aroganckie odrzucanie nawet rozsądnych wniosków. Sytuacja byłaby dla PiS łatwiejsza, gdyby na przykład w reformie wymiaru niesprawiedliwości uwzględniono całkiem niegłupi pomysł wprowadzenia instytucji sędziów pokoju, czyli oczka w głowie ludzi Kukiza. Ale rzekome długofalowe strategiczne planowanie w wykonaniu Napoliona istnieje wyłącznie w panegirykach jego wazeliniarzy. Bo wykonanie praktycznie nic nie kosztującego gestu pod adresem potencjalnego koalicjanta przekracza możliwości intelektualne Geniusia. A tak zdolność koalicyjna PiS jest praktycznie zerowa, oczywiście wyłącznie na własne życzenie.
Dlatego radosny komentarz premiera Morawieckiego przyjąłem ze zdumieniem. Przecież były prezes banku nie powinien mieć problemu z obsługą kalkulatora czterodziałaniowego. A już na pewno nie powinien wygadywać o czwartych kolejno wygranych wyborach, skoro po prezydenckich oraz parlamentarnych w 2015, to pyrrusowe zwycięstwo jest dopiero trzecie. Bo przecież wybory samorządowe 2014, po których PiS rządził tylko w jednym województwie, były katastrofą. Czyżby mistrz Power Pointa do trzech zliczyć nie umiał?
W najwiekszych miastach PiS poniosło druzgocącą klęskę. Jedynie w Katowicach zapewne wygrał już w pierwszej turze kandydat cieszący sie jego poparciem. W Gdańsku walka jeszcze trwa, ale nie mam złudzeń co do tego, że fani młodego Bolkowicza przeniosa głosy na gauleitera Adamowitscha, czyli w drugiej turze pan Kacper Płazyński jest bez szans. Tak samo w Krakowie szanse pani Małgorzaty Wassermann na pokonanie zasiedziałego w krakowskich układach Jacka Majchrowskiego są niewielkie.
W pozostałych wielkich miastach targowiczanie wygrali pewnie w pierwszej turze, a już w Łodzi jej mieszkańcy napluli PiSowi w twarz. Nie jest to zapewne najważniejszy tego powód, ale przypomnę, że Androni swego czasu uwalił budowę w Łodzi "suchego portu" Drugiego Jedwabnego Szlaku, a zatem lekko licząc tysiąc miejsc pracy diabli wzieli. Ma więc za co Napolion dziękować nawiedzonemu świrowi.
Drugie pytanie o powód głupkowatej radości kieruję do zamieszkałych w Warszawie "wykształconych z wielgich miastów", czyli ludzi pokroju żoliborskich ćwierćinteligentów. Do których zatrutych przez Szmatławer Zeitung łbów nigdy nie dotrą żadne fakty o szajce przestępców, od dwunastu lat rządzących stolicą. Jesteście odmóżdżonym motłochem, takim jak swego czasu ten radziecki, idący na rozstrzelanie z okrzykami wychwalającymi komunizm i Stalina na ustach. Wstyd mi, że moje miasto aż tak się sprostytuowało i zidiociało.
A trzecie pytanie o powód do radosci adresuję do mieszkańców tak bliskiego mi Warmińsko-Mazurskiego, w którym wygrała szajka Szityny.
Już was w ząbki kłuje 500+? Nie chcecie szkolnych wyprawek dla waszych dzieci? To głosujcie nadal na volksdeutschów, złodziei i debili. Coraz mi trudniej współczuć wam, żeście biedni, boście głupi. A żeście głupi, będziecie jeszcze biedniejsi. Wyłącznie na własne żądanie.

Stary Niedźwiedź

16 komentarzy:

  1. Dorzucę swój kamyczek: W Gliwicach wygrał po raz kolejny szef lokalnej ośmiornicy, oplatającej wszystkie spółki samorządowe. Rządzi nieprzerwanie od roku chyba 1993. Dostał 70%. Wcześniej z lokalnej platformy usuneli dwóch ostatnich ludzi, którzy czasem ośmielali się go skrytykować. Zastanawiam się, czy jeszcze dożyję tej słodkiej chwili, kiedy go wreszcie nie zobaczę na stolcu. Pozdrawiam smutno.

    PS. Tak się czasem zastanawiam, czy to nie jest przypadkiem kara Boża dla PiSu, za brak likwidacji ustawy aborcyjnej, która zezwala m.in na zabicie dziecka tylko dlatego, że według badań prenatalnych jest jedna szansa na 100 (czy około tego) że będzie miało zespół Downa. Mojemu małemu Krzysiowi (nieplanowanemu) też tak lekarze prognozowali, na szczęście urodził się zdrowy. Ale to tylko taka mała dygresja.

    Piotrek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Piotrku
      Czyli w Gliwicach jest POdobnie jak w Warszawie. Smutne.
      A co sie tyczy kary Bożej, może być ona również efektem innych zaniedbań rządzących. Przypomnę, że Viktor Orban jednym ruchem przewalutował kredyty "frankowe" na forintowe, jaczejki Sorosa sukcesywnie wylatują na kopach znad Dunaju a ostatnio skreślił "gender" z listy kierunków studiów. Ale Madziarzy mają rządzących klasy tokaju a my "mamrota".
      Pozdrawiam serdecznie, aczkolwiek ponuro.

      Usuń
  2. Przyznam szczerze ze nie chce mi sie wierzyc zeby ludzie w Lodzi byli az tak glupi by wybrac jakas skazana wyrokiem przekreciare tak szokujacym wynikiem.Ja rozumiem ze niektorzy ''na zlosc mamie odmroza sobie uszy'' lecz o ile nie bylo tam falszerstwa (to by byla jaks tam nadzieja dla Lodzi) to swiadczy to katastrofalnie o kondycji intelektualnej tego miasta.

    Z pesymizmem tez bym nie przesadzal.Bylo wiadomo ze PIS wygra i wygral.Wiadomo bylo ze nie bedzie rzadzil lokalnie w wiekszosci wojewodztw i nie rzadzi bo rozbicie lokalnych osmiornic to praca na 3-4 dekady a nie 2-3 lata.Wiadomo ze lepiej wypadnie niz w 2014r i wypadl.Jesli to kogos zaskoczylo coz chyba byl bardziej oderwany od kraju niz ja z perspektywy 3k /km. wystarczy pojechac do jednego czy drugiego pcimia a nawet wiekszego miasta by zobaczyc ze ''osmiornica'' od lat trzyma wszystko ''za jaja'' a kto podskoczy ten nie zarobi -proste proste.

    Wesol dzien
    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
  3. PS. onet serwuje to jako ''sensacje'' .Znam kilkaset ''samorzadowcow'' bylych/obecnych.Moze ze 2ch no moze 3ch bym znalazl wsrod nich takich ktorzy nie robili wiekszych lub mniejszy przekretow.Wiec jaka to sensacja ?

    ''Zbigniew W., kandydat na wójta Daszyna (powiat łęczycki, woj. łódzkie) zdobył 48,47 proc. głosów i o mały włos nie wygrał wyborów w pierwszej turze. Jest to zaskakujący wynik, ponieważ W. przebywa w areszcie i ma postawionych 92 zarzutów w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. ''

    Dlatego po 13 latach przypominam swoj najdawniejszy postulat.Prawo glosu powinni przez najblizsze 3-4 pokolenia miec nad wisla ci ktorzy skoncza kurs roczny ze ''swiadomego glosowania''

    a narazie zapraszam na emigracje ;)
    PiotrROI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Piotrze
      Skoro PiS "wygrało" te wybory, a jak dobrze pójdzie, będzie rządzić góra w 2 czy 3 sejmikach wojewódzkich, to takie "zwycięstwo" można roztrzaskać o kant wiadomej czści ciała.
      A co sie tyczy Łodzi, namawiam mieszkającego w tym mieście Refaela do napisania kilku słów na temat przyczyny tego zjawiska. Dla mnie też trudnego do zrozumienia.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Dla mnie jedna z przyczyn jest całkiem jasna. Większość ludzi kradzież bądź oszustwo odbiera normalnie, czyli źle. Ale kradzież nie wszystkim, bo są wyjątki - bank, ubezpieczalnia, korporacja i urząd skarbowy. Im można - akurat te cztery instytucje przez lata zarobiły sobie na właśnie takie traktowanie. Zbyt dużo pieniędzy niezasłużenie zabrały normalsom.
      Nie, nie usprawiedliwiam. Opisuję wycinek rzeczywistości.

      Usuń
    3. Czcigodny Żurawiu
      Wygląda na to, że przynajmniej częściowo rozwiązałeś łódzką zagadkę. Banksterzy (a już na pewno od czasu kredytów "frankowych") przez przeciętnego zjadacza chleba traktowani są jak złodzieje. Zatem Zdanowska, poświadczając nieprawdę w dokumentacji wniosku o kredyt swojego konkubenta (który zresztą chyba został spłacony) zrobiła w konia złodziei, co w oczach przeciętnego rodaka nie zasługuje na potępienie.
      Do tego po namyśle dorzuciłbym jeszcze tradycyjne animozje warszawsko - łódzkie. Dla prostego wyborcy w jego mniemaniu to mityczna "Warszawa" chciała upupić "naszą" Hankę. Fakt że została skazana przez łódzkie sądy to wiedza zbyt finezyjna dla takowego. Więc trzeba było pokazać "warszawiakom" gest Kozakiewicza.
      Dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    4. Szanowny Niedzwiedziu,

      W sumie w 7-u (1) lecz mniejsza o to. 34% to wiecej niz 27% wiec fakt jest faktem a ze wiekszosc ponownie dala sie ''wytresowac'' hitlerowskim mediom.Coz ''takie czasy'' i ''taki mamy klimat''.W tej kwesti (medialnej tresury) to tu ''na zachodzie'' jest duzo gozej niz nad wisla.Zwyczajnie zyje tu jeszcze stare pokolenie ktore puki zyje ,jakos ''rownowazy po cichu'' te propagande.Kiedy wymrze nikt juz nie zabroni nosic gaci na glowie i kopulowac,cpac pod karzdym mostem co narazie sie tylko ''po cichu'' dzieje.

      wesol ranek
      PiotrROI
      (1) https://wpolityce.pl/polityka/417833-sprawdz-wyniki-do-sejmikow-wojewodzkich

      Usuń
    5. ps. juz w 9ciu woj pis wygrywa a nie w siedmiu:

      https://twitter.com/jbrudzinski/status/1055110517130444801?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed&ref_url=https%3A%2F%2Fwpolityce.pl%2Fpolityka%2F418143-brudzinski-niech-schetyna-i-giertych-oglosza-koniec-pis

      Usuń
    6. Czcigodny Piotrze
      Jak na razie, PiS ma samodzielną większość w sześciu sejmikach, co już można uznać za sukces. Gowin puścił farbę, że w dwóch czy trzech trwaja negocjacje. Jeśli podkupią lokalnych "ludowców" to okaże się, że Shityna i Zakosiniak-Kłamysz, którzy mieli "zatrzymać PiS" nie będą w stanie zatrzymać stolca.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
    W mojej gminie wybory wygrał w pierwszej turze burmistrz samorządowy spoza PiS spoza PO, na którego zresztą głosowałem. I to jest według mnie sensowny kierunek ewolucji władz samorządowych - oderwanie od partyjniactwa.
    Z Twoją oceną porażki PiS zgadzam się, ale smucić się z powodu niepowodzeń socjalistów nie będę.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Dibeliusie
      Bardzo sie cieszę z faktu, że w Twojej gminie wygrał autentyczny samorządowiec, a nie jakiś spadochroniarz, zrzucony przez PO czy PiS.
      Co do faktów, jak zawsze z nimi nie polemizujemy. A odnosnie ich przyczyn, socjaliści jak niemal zawsze jesteśmy zgodni. Różnimy sie tylko w tej kwestii, że w mojej ocenie socjaliści z PiS są mimo wszystko mniejszym złem od szjki amorficznych bandytów z Przestępczosci Organizowanej.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Szanowni

    Przypominają mi się wybory na prezydenta gdzie TW Bolek" rywalizował z przedstawicielem swoich mocodawców. Kopali się po kostkach. Podobnie w USA, gdzie Trump kanalizuje niezadowolonych będąc sam przedstawicielem elit, których jego wyborcy nienawidzą. Z naszego podwórka ciekawą też osobą jest Pan Korwin, podobny w swoich działaniach do Trumpa.
    Co do mojej skromnej osoby to na wybory nie poszedłem. Dlaczego? Ano dlatego, że nie miałem na kogo głosować. Na plakatach były tylko twarze z nazwiskami i numerem listy wyborczej. Prezentują się jakbym był niepiśmienny. Ani się przedstawili kim są, ani nawet nie obiecali co zrobią za moje pieniądze. Chcą pieniędzy bez zobowiązań.
    Dlaczego w Warszawie wygrała szajka? Bo coraz więcej jest wyborców o kondycji pudelka. Pudelek chce być modny, ładny, postępowy i kochany przez pana. Pudelki to rasa szybko się rozmnażająca. Pudelki rosną w siłę i w grupie są ważne. Ludzkie pudelki są za multikulti, czy jak to sie nazywa, za różnorodnością, demokracją, konstytucją - za POSTĘPEM. Wzrost stada pudelków obserwują włodarze demokracji i np w takim Citi Banku, w Polsce deklarują wspieranie środowisk LGBT, segregacje rasową i pod względem płaci kosztem rasy białej i mężczyzn (tzw. parytety), a w ankiecie pracowniczej pozwolił sobie na pytania o preferencje seksualne swoich pracowników. Oczywiście ananimowo i jeśli ktoś chce. Dobry pan. Pudelki są zachwycone postępem. Są takie ładne i nowoczesne, Nie to co ten ciemnogród, mohery i oszołomy. W radzie nadzorczej wspomnianego banku mają swój autorytet, przewodniczącego rady i twórce PO. Kiedyś był on demokratą socjalistycznym i 17 lat pracował w wywiadzie i kontrwywiadzie. Dziś jest demokratą liberalnym i w fundacji Batorego pracuje dla demokracji Sorosa. Wielki człowiek który w swoim majestacie łączy stare z nowym i zawsze jest za postępem. W jakiejś TV powiedział do nieobecnej w programie Pani Hani z Warszawy by zaniechała czynności które uwiarygadniają przekręty reprywatyzacji. Czy mówił to tylko do swojej koleżanki czy też do potencjalnie przestraszonych. Ostatecznie wszystko jest po staremu i nikomu nie spadnie włos z głowy. No może tym którzy by się zdobyli na grzech prawdomówności. Ci mogą popełnić samobójstwo przez samospalenie. Bo Prawda to bardzo brzydka rzecz. Ona szkodzi bo ponoć "wyzwala".

    Z wyrazami szacunku i bez nadziei na "mądrość mas"
    Wojciech Jan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Wojciechu Janie
      Muszę przyznać Tobie rację. Szybko mnożą sie pudelki, które chcą być nowoczesne, europejskie, progenderowe, pedałom nieba by przychyliły, a przyjmowanie islamskich bandytów uważaja za rzekomy obowiazek. Na szczęście prowincja jest jeszcze wolna od tego zidiocenia.
      Przywołałeś niejakiego TW Musta. Obrzydliwa to postać.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. A ja na wybory poszedłem. Już pobieżna lektura kartki wyborczej pokazała, że można tam znaleźć takich, co to nie są ani z PO ani z PiS czy tam innego PSL-u, a jakby przez przypadek weszli, to dalej będzie można patrzeć się w lustro bez odruchu wymiotnego.
    Nie weszli, a kandydat na prezydenta wygrał w I turze. Widocznie tych, co tak jak ja swoją kartką wyborczą zrobili im trudniej było za mało. Niestety nie mam wpływu na pożytecznych idiotów jednej i drugiej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Żurawiu
      Zagłosowanie na niszowego kandydata spełnia elementarny warunek przyzwoitości, bo jest głosem przeciwko Przestępczości Organizowanej.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń