Od pewnego czasu gorącym tematem jest zastosowanie amantadyny w leczeniu covid-19. W Polsce ten znany od wielu lat lek zastosował pulmonolog z Rzeszowa, pan Bodnar (zbieżność nazwisk z niedorzecznikiem bredni pedałów i lewaków całkowicie przypadkowa). Dr Bodnar twierdzi, że wyniki takiej terapii są bardzo obiecujące i zaapelował o zajęcie się tym problemem przez czynniki oficjalne. No i wykrakał. Jak dowiedziałem się od osoby od wielu lat pracującej w branży farmaceutycznej, amantadyna została wycofana z aptek i hurtowni. Podobno po energicznych protestach społecznych szczęśliwie tam powróciła, ale tego doniesienia nie mogę zweryfikować i potwierdzić.
Największy rządowy rebe od tych spraw, czyli główny doradca Matołusza d/s covid-19 zabrał w tej sprawie głos. Nie sposób założyć, że nadworny portal Podatków i Socjalizmu chce prof. Horbana ośmieszyć, zatem należy przyjąć, że zaprezentowane u braci Karnowskich jego złote myśli są autentyczne.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/532661-prof-horban-watpi-w-skutecznosc-amantadyny
Szanowni Czytelnicy mogą sami się z nimi zapoznać, tu pozwolę sobie przytoczyć jego dwie złote myśli o amantadynie:
"W tej chwili właściwie nie jest stosowana w leczeniu chorób zakaźnych, mimo że była początkowo używana w leczeniu pewnych postaci grypy."
"Jest to lek, który ma dużo objawów ubocznych. Bez przeprowadzenia bardzo dokładnych badań, mówiących o tym, że ten lek w ogóle działa nie jest możliwe dopuszczenie tego leku do obrotu i zastosowania na ludziach."
Aby przekonać się, o czym się dyskutuje, zajrzałem na portal medonet.pl:
https://www.medonet.pl/zdrowie,amantadyna---opis--dzialanie--zastosowanie,artykul,1735468.html
A tam podano informacje o tym znanym od lat leku. Wśród nich jest jak wół napisane:
"Posiada też działanie wirusostatyczne – hamuje uwalnianie materiału genetycznego wirusa grypy typu A z nukleokapsydu do komórki i dalsze etapy jego replikacji."
Portal uczciwie informuje, że szczególnie ostrożnie należy ją podawać pacjentom chorym na przerost prostaty, niewydolność nerek i niektóre odmiany jaskry.
No cóż, widocznie producent/ci amantadyny to biedacy w porównaniu z koncernem Pfizer, czyli badania trzeba profilaktycznie udupić a lek, dopuszczony do użytku przed laty, zatem przedtem testowany zgodnie z rutynowymi kilkuletnimi badaniami, z definicji jest zły. Natomiast gites tenteges jest szczepionka opracowana w tempie, które mogłoby zaimponować nawet bohaterom pracy socjalistycznej w Sowietach za Stalina. Więc na wszelki wypadek amantadynę trzeba zdyskwalifikować. Bo a nuż okazałaby się skuteczna i szczepionkowy geszeft bardzo by na tym ucierpiał.
Swego czasu Wojciech Młynarski śpiewał, że "I tylko wciąż nie mają wzięcia szare komórki do wynajęcia". A okazuje się, że obecnie mają, i to wielkie.
Stary Niedźwiedź