Zacząć muszę od polecenia Szanownym Czytelnikom kolejnego doskonałego
wpisu Dibeliusa w którym zajął się genderyzmem jako żałosną karykaturą religii.
O ile kolejne posty jego autorstwa zawsze czytam z należną im uwagą, na zdominowaną
przez chwast polskiej blogosfery sekcję komentarzy spoglądam rzadko i pobieżnie.
Tym razem było warto. Gdy Dibelius zwrócił uwagę perle w koronie tej sekcji iż
jej blog zapewne jest zawirusowany i podał symptomy, żałosna bałaganiara beztrosko odpowiedziała
(pisownia oryginalna):
„Ten komunikat i mi sie przy wejsciu przez google
chromepojawiał. Zignorowałam go kilka razy i ........ dorobiłam sie spamu
reklamowego. Czyli nie poldcam Ci wchodzenia przez chrome.Nie wiem co to jest i
jak se z tym poradzić.”
Pozostało mi zauważyć że nie tylko psy ale i blogi
upodabniają się do swoich właścicieli. Skoro o „wyluzowanych babeczkach”
pozytywnie mogą się wypowiedzieć głównie testy na choroby weneryczne, ta sama
zależność dotyczy ich blogów i skanerów antywirusowych. Piszę o tym aby ostrzec amatorów perwersyjnych wrażeń że od niektórych bloggerek można złapać coś paskudnego nie tylko w realu.
Ale wróćmy do meritum.
Informacje uzyskane od czcigodnej AleksandryR (do
lukrowanych doniesień mediów głównego rynsztoku zawsze odnosiłem się z wielką
nieufnością) potwierdzają w pełni te zasłyszane od mojego kolegi lekarza. Który
przepracował w Szwecji około dwudziestu lat ale od niemal dziesięciu udziela
się zawodowo w Norwegii.
Wiadomości te nie są optymistyczne. W odróżnieniu od choćby
Francuzów czy Brytyjczyków, w swojej historii Szwedzi nie dorobili się
posiadłości zamorskich. Więc nie mieli kompleksu winy w stosunku do ludów innej
niż biała rasy ani jakiegoś moralnego (czy może pseudomoralnego) obowiązku
przyjmować ich w swoim kraju. Ale od czego postęp? Socjaliści którzy z
niewielkimi przerwami rządzą tym krajem od kilkudziesięciu lat, wymyślili sobie
iż należy sprowadzać ich całymi garściami. Bo po pierwsze, powstanie społeczeństwo
wielokulturowe więc to paskudne chrześcijaństwo (tak wstrętne sercu każdego
socjalisty) zostanie „rozcieńczone” i osłabione. A po drugie, ci przybysze na
pewno przy okazji każdych wyborów zagłosują na swoich socjalistycznych
dobrodziei.
No i cel w jakimś stopniu już osiągnęli. Łączną ilość imigrantów, zarówno o białym jak i innym kolorze skóry można szacować obecnie na jakieś 20% ogółu ludności zamieszkującej
kraj z trzema koronami w herbie. Wedle oficjalnych danych bezrobocie wśród tej
ludności napływowej wynosi około 30% więc jest kilka razy wyższe niż wśród
etnicznych Szwedów.
Przestępczość w grupie wojujących islamistów jest też
znacznie wyższa od średniej krajowej, czego nie próbują ukrywać nawet
statystyki policyjne. Ogólnoskandynawskie epicentrum przestępczości czy wręcz
zwykłego bandytyzmu stanowi dzielnica Malmo, jak na ironię nosząca nazwę Rosengard.
Istnieje duża szansa iż talibom uda się skutecznie sterroryzować ogół swoich
rodaków i zacząć rządzić tymi zamieszkiwanymi przez muzułmanów dzielnicami.
Czyli stanie się tak jak z amerykańskimi „małymi Italiami” w których de facto
rządzi mafia a nie prawo i władze USA.
Uważny obserwator może dostrzec przejawy czegoś na kształt
obywatelskiego nieposłuszeństwa. W którym uczestniczą nie tylko przeciętni
obywatele ale i niektóre segmenty aparatu państwowego. Złożonego z ludzi na
tyle rozgarniętych że są oni w stanie przewidzieć czym ta obłąkana polityka
musi się zakończyć. Działania te są chaotyczne i nieskoordynowane ale dają się
zauważyć.
Pierwszym takim symptomem, który nawet z Polski dostrzegłem
bez żadnych trudności, było śledztwo po zabójstwie premiera Palmego. Prowadzone tak
nieudolnie że nie mógł to być jedynie przypadkowy zbieg okoliczności. W oczy
kłuło że policja popełnia wszelkie możliwe błędy aby nie zidentyfikować ani zamachowca
ani tym bardziej jego mocodawców. Przypominało mi to do złudzenia analogiczne
śledztwo w sprawie zabójstwa prezydenta Kennedy’ego. I słynny raport komisji
Warrena, będący obrazą zdrowego rozsądku. Ponieważ przewodniczący tej komisji sędzia amerykańskiego Sądu Najwyższego
nie mógł być aż takim durniem aby sam wierzyć w ten raport, pozostało inne
wytłumaczenie. Jakaś nieformalna grupa wpływów doszła do wniosku że reelekcja
przystojnego durnia może uczynić Stanom Zjednoczonym niepowetowane szkody. A
ponieważ było pewne że głosami paniuś dla których liczyło się wyłącznie to że
JFK to taki przystojny chłoptaś do reelekcji dojdzie, pozostało jedno rozwiązanie.
W moim przekonaniu w Szwecji postąpiono tak samo, pokazując socjalistom żółtą
kartkę. I z dla mnie w pełni wiarygodnej relacji wspomnianego lekarza,
socjalistyczne rozpasanie w wyrzucaniu w błoto pieniędzy podatników
przynajmniej na jakiś czas nieco złagodniało.
Innym symptomem tego oddolnego oporu jest niechęć do
zatrudniania cudzoziemców. Spotkałem się z przypadkiem lekarza Araba który bezskutecznie
wysyłał swoje CV do różnych szpitali, z każdego otrzymując grzeczna odpowiedź o
braku wolnych etatów. Postanowił sprawdzić ile w tym prawdy i powysyłał ponownie
ofertę, tym razem podpisaną europejskim nazwiskiem. Od razu dostał kilka
zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną.
Ale najgorszą informacją z polskiego punktu widzenia są
wyczyny służb socjalnych, w pełni zasługujących na skrót SS.
Służby te skoncentrowały swoje ataki (inaczej tego nazwać
nie można) na białych dzieciach, wywodzących się głównie z rodzin polskich lub
pochodzących z krajów byłej Jugosławii. Dzieci te są pod byle pretekstem
porywane (inaczej tego się nie da nazwać) swoim rodzicom i przekazywane do adopcji rodzinom szwedzkim.
Oczywiście po to aby zostały wychowane w duchu szwedzkim i poczuły się
rodowitymi Szwedami. Ma się rozumieć, funkcjonariusze SS nie śmią tak postępować
z rodzinami islamskimi. Nie chodzi tu nawet o kolor skóry. Po prostu zbyt duża
jest szansa na to iż ucięty łeb takiego esesmana zostanie wkrótce odnaleziony
na jakimś śmietniku. Taki sam proceder daje się też zauważyć i w innych krajach
europejskich jak choćby w Niemczech.
Ale ta zarówno łajdacka jak i desperacka próba
przeciwdziałania zapaści demograficznej wśród rodowitych Szwedów, mentalnie
sprostytuowanych przez cywilizację śmierci i parszywy hedonizm, na niewiele się
zda. Bowiem w tym roku rząd Szwecji popełnił koncertowe samobójstwo:
http://www.exponerat.info/swedish-government-calls-for-ethnic-cleansing-of-the-native-swedes/
Czyli każdy mieszkaniec Syrii może odtąd liczyć na
bezwarunkowe prawo do pobytu w Szwecji. Biorąc pod uwagę że Szwecja liczy niecałe
dziesięć milionów mieszkańców a Syria ponad dwadzieścia jeden, wnioski są
oczywiste. Nie można też nie uwzględnić faktu iż odróżnienie Syryjczyka od
Jordańczyka czy Irakijczyka przekracza możliwości szwedzkich urzędasów
imigracyjnych. Więc na Bliskim Wschodzie nastały złote żniwa dla producentów
paszportów i policjantów takowe wydających.
No to będą Svensonowie mieli za swoje. W porównaniu z tym co
ich czeka, Kircholm to było kameralne i wyjątkowo spokojne wesele. Ale ani trochę
ich nie żałuję. W końcu sami tych idiotów wybrali w niewątpliwie
demokratycznych wyborach.
I jak tu nie przyznać racji Milom twierdzącej że
inteligencję dzielimy na wrodzoną, nabytą i postępową? Co najwyżej można
zauważyć że inteligencja postępowa to oksymoron doskonały.
Stary Niedźwiedź
pozwolę się nie zgodzić w kwestii imigrantów z Syrii :)
OdpowiedzUsuńuchodźcami z Syrii często są chrześcijanie - najbardziej uciemiężona grupa w tym konflikcie
moim zdaniem Europa powinna otworzyć drzwi bardzo szeroko dla takich uchodźców!
tu apel Frondy w tym temacie
http://www.fronda.pl/a/apel-portalu-frondapl-przyjmijmy-chrzescijan-z-bliskiego-wschodu-w-polsce,30343.html
a dodatkowo, jak już to raz wyraziłam, teraz na forum
Szwecja ma pewien dług do odpracowania - lata bycia "neutralnymi" a tak naprawdę bogacenia sie cudzym (naszym też!) kosztem... to pewna sprawiedliwość dziejowa, że dziela się "swoim" bogactwem z kimś w potrzebie
Inna rzecz, ze ja nie wierzę w miłosierdzie na poziomi polityki
za tym na pewno idą fundusze ONZ czy UE
plus głosy poparcia dla socjaldemokratów, którzy traca poparcie - na rzecz prawicowych partii, które chcą ograniczyć imigrację, a wręcz wydalać obecnych
(także może właśnie Szwecja poszła po rozum do głowy i zaproponowała to zanim inni to zrobią)
UsuńCzcigodna Aleksandro
UsuńSamą ideę SELEKTYWNEGO udzielania azylu chrześcijanom syryjskim czy egipskim Koptom, ustawicznie ostatnio mordowanym w imię Allacha (ma się rozumieć litościwego i miłosiernego), można zaaprobować. Tylko jak do licha to zrobić?
Chyba nie masz złudzeń co do tego aby eurosocjaliści zgodzili się na jakiekolwiek posunięcie "faworyzujące" chrześcijan (żeby ten postępacki chłam ktoś wreszcie tak pofaworyzował jak egipski taliban Koptów!). Pomijając już fakt braku wiarygodnej dokumentacji typu spisy parafian. W końcu takowych zapewne nie ma gdyż łatwo mogłyby stać się listami skazanych na śmierć. A wpuszczanie en bloc wszystkich Syryjczyków czy tych Arabów którzy wpadną na pomysł aby nagle stać się Syryjczykami (sprawa praktycznie nie do wykrycia) to zbiorowe samobójstwo Europy. A do tego się nie palę.
Teoretycznie można by rozważać azyl dla chrześcijan w Polsce. Ale mógłby to zrobić jedynie rząd który na byle połajankę z Brukseli nie reagowałby wypięciem tyłka do biedronienia. Czyli na pewno nie obecna banda. A po doświadczeniach z azylantami z Czeczenii jestem dodatkowo ostrożny.
Pozdrawiam serdecznie.
naszym kosztem sie bogacili ? mozna prosić o przykład , pomijajac watek historyczny czyli potop , to jest jeszcze coś. Bo jak chodzi o potop to dowod na indolencje umysłową podobną jak u arabow , że mamy ich po dupie calować bo byla krucjata hehe zapominają ze specjalnie dluzni nam europejczykom nie byli i tez nam skladali wizyty
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimowy
UsuńTeż byłbym ostrożny w kwestii poczucia winy. Dobrym przykładem są amerykańscy Murzyni którzy lubią o wszystkie swoje niepowodzenia życiowe obwiniać niewolnictwo. Swego czasu na jakimś ich kongresie Bill Cosby wywalił im prawdę w oczy za co o mało go nie zlinczowano. Bo powiedział żeby dali sobie spokój z tym ględzeniem o niewolnictwie gdyż skończyło się ono sto pięćdziesiąt lat temu. I wyśmiał ich narzekania na rasistowskie rzekomo podłoże problemów ze znalezieniem pracy. Mówiąc że trudno się dziwić że pracodawcy nie chcą zatrudniać głąbów którzy ledwo umieją się podpisać a jedyne co potrafią to wyciągać łapy po socjal, chlać, ćpać i robić dzieci swoim nastoletnim kochankom. Gdyby biały powiedział choć połowę tego, na pewno trafiłby za kratki za "mowę nienawiści".
Czy na użytek mojego blogu nie zafundowałbyś sobie jakiegoś nicka?
Pozdrawiam.
Czcigodny Stary Niedźwiedziu - nawet nie będąc ekspertem (a może właśnie dlatego) w skandynawistyce nietrudno zauważyć iż dla ludności tamtego rejonu, niezwykle bliskimi są wzorce wyznawane przez izraelitów. Geszeft - to dla nich chleb powszedni i dzięki temu - gotowi są sprzedać nawet własną suwerenność. Polityka imigracyjna to także geszeft - więc czy można ich za to winić?
OdpowiedzUsuńOczywiście. Z moralnego punktu widzenia nie tylko można ale i trzeba (notabene podobnie jak wzorcowych kolaborantów czyli Francuzów którzy stali się dzisiaj kolebką rozkwitu islamistów w europie).
Czcigodny Stary Niedźwiedziu - nazwę to może zbyt eufemistycznie, ale jestem już dużym chłopcem i z tej to właśnie przyczyny coraz częściej zaskakuje mnie swoistego rodzaju konstatacja iż coraz mniej się dziwię czemukolwiek poza jednym wyjątkiem kiedy to po wizycie u laryngologa okazało się iż moja postępująca głuchota nie była wynikiem procesu starzenia, a zwyczajnym kokiem w uszach który to nadzwyczaj skutecznie bronił mnie od zgiełku otoczenia.
Po jego usunięciu - myślałem że oszaleję od tego jazgotu. To było okropne.
Nie o tym jednak chcę powiedzieć - a o tym, że być może ta sama przypadłość u europejskich przywódców jest powodem iż nie słyszą oni idiotyzmów które sami głoszą w postaci haseł "tolerancji" dla innych religijnych nacji etc. etc. etc.
Ja - jestem tolerancyjny dla wszystkich innych niż moja nacji ale pod jednym warunkiem. Kiedy swoje obrzędy rezerwują dla obszarów swego rdzennego pochodzenia. Kiedy jednak "kęsim, kęsim (czytaj - islamista) rodzi się już w Polsce, zaś zwyczaje przejmuje od swych najczęściej ortodoksyjnych rodziców - to nie rodzi się w tym momencie nowy wyznawca Allacha ale problem - z którym bez względu na szerokość geograficzną trudno będzie sobie poradzić.
Jak wspomniałem na wstępie swojego komentarza - skandynawów uważam za squrwiałą nację i swego zdania nie zmienię. Na szczęście nie posiadam potomstwa i z tego właśnie powodu, odejdę z tego świata w poczuciu świadomości iż mój "potomek" nie skundli w tym względzie nazwiska prezentując inne niż moje poglądy. Ciebie zaś - czcigodny Stary Niedźwiedziu pozdrawiam kłaniając się jednocześnie w geście pożegnania.
@adamgrudzinski
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że się wtrącę ale dlaczego w "geście pożegnania" ???
@EwaL
UsuńMam już taką przypadłość. Kiedy "gdzieś" wchodzę (tu - do blogowego domu) witam się gospodarzem lub gospodynią.
Kiedy zaś wychodzę? ;)
kłaniam się.
@adamgrudzinski
UsuńUfff...strasznie nerwowa się zrobiłam ;)
Pozdrawiam
@ Adam Grudziński
UsuńCzcigodny Panie Adamie
Nie do końca jestem pewien czy fundusze pozyskiwane od różnych instytucji opętanych ideą multi - kulti zrekompensują płonące samochody, demolowane sklepy i inne zadymy. A co się tyczy porównania do ludzi "wyznania handlowego", pozwolę sobie na małe dopowiedzenie. Dla przedstawicieli tej nacji mieszkających w Europie czy Stanach, racja stanu kraju osiedlenia, którego rzekomo są obywatelami, jest istotnie niczym wobec możliwości klepnięcia geszeftu. Ale o Izrael, czyli faktyczną a nie jedynie papierową ojczyznę, potrafią zadbać i jego dalsze istnienie nie jest na sprzedaż. I tym biją na łeb, na szyję francuskich, brytyjskich czy ostatnio i skandynawskich głupców.
A ci głupcy nie śmią nawet podskoczyć nadludziom. Bo "merdia" rozszarpałyby na strzępy bluźnierców za głoszenie takich herezji jak ekscentryczny pomysł iż lojalność w stosunku do państwa obowiązuje podobno wszystkich jego obywateli.
Zechce Pan zajrzeć do poczty.
Pozdrawiam tyleż serdecznie co niewesoło.
Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
OdpowiedzUsuńZwiedzając prawie każde polskie miasto napotykamy ruiny zamku z tabliczką informującą, że został zniszczony przez Szwedów. Dziś z grabieżczych, bezlitosnych i krwiożerczych żołnierzy zmienili się w lewackie cioty, które ściągną na siebie potop arabski. Nie żal mi ich.
Syryjczycy podzieleni na sunnitów i szyitów swój konflikt przeniosą do Szwecji, gdzie będą mordować się nawzajem. Wspólnie będą mordować rdzennych Szwedów. Zadziwiające jest, że skrajni lewacy ściągają islamistów - czyli skrajnych konserwatystów obyczajowych. Formalnie skrajnych konserwatystów obyczajowych, bo nie jest tajemnicą znaczny stopień homoseksualizmu w społecznościach muzułmańskich. I tu sprawa zaczyna się wyjaśniać.
Dziękuję za polecenie mojego wpisu. Tym razem rzeczywiście lepiej nie otwierać w nim komentarzy.
Serdecznie pozdrawiam
Czcigodny Dibeliusie
UsuńJeszcze raz muszę podkreślić jak cenną dla mnie była Twoja deklaracja o zasadach funkcjonowania sekcji komentarzy Twojego blogu. Ale w epoce zagrożenia wirusami HIV, "żółtaczki" typu C oraz komputerowymi, nie mogłem nie napisać o flądrze która prowadząc blog i mając zainfekowany komputer nie robi z tym nic. A tak na marginesie, po angielsku słowo kretyn pisze się "moron" a nie "maran".
Co do tego wpuszczenia Syryjczyków, AleksandrzeR zależy przede wszystkim na syryjskich chrześcijanach. Rozumiem jej intencje. W końcu bardzo stary kościół, Antiochia była drugim po Jerozolimie najważniejszym miejscem rozwoju chrześcijaństwa, na długo przed Rzymem. A obecnie los syryjskich chrześcijan może być nawet gorszy od tego czego doświadczają Koptowie. Ale nie wierzę by w zdegenerowanej socjalizmem Europie przeszła taka zgoda na selektywną imigrację. A jeśli wpuści się do Szwecji Syryjczyków (i nie tylko Syryjczyków) metodą "jak leci", skończy się tak jak piszesz.
Jako człowiek jako tako obeznany z historią, przypominam sobie bitwę pod Narwą z roku 1700. 10 tysięcy Szwedów przeciwko 37 tysiącom Rosjan. Szwedzi stracili tylko 700 żołnierzy, zabijając 6 tysięcy Rosjan, do niewoli biorąc 20 tysięcy i zdobywając wszystkie rosyjskie działa (około 150) i wszystkie sztandary pułkowe. Szwedzcy grenadierzy byli najlepszą formacją zbrojną w Europie. A teraz jak sam zauważasz, banda ciot.
Gone with the wind!
Pozdrawiam serdecznie acz nieprzesadnie optymistycznie.
No cóż! Pora zauważyć wreszcie że oto przyszedł RACHUNEK za wielowiekowe pielęgnowanie Czystości Rasy. I to właśnie spowodowało że dziś z Białych Człowieków takie degeneruchy. Socjalizm i tolerastia to oczywiście sepsa, ale kto umie obserwować rzeczywistość, ten zauważy, że sepsę powodują powszechnie istniejące mikroby które na co dzień nie zrobią nam krzywdy, no chyba że nastąpi jakieś załamanie systemu immunologicznego. A do czego doprowadziło pielęgnowanie czystości nordyckiej rasy u Szwedów to widać, słychać i czuć! Bo Czystość Rasy co nic innego jak skumulowane wielopokoleniowe kazirodztwo, a to MUSI w końcu doprowadzić do degeneracji.
UsuńObecne zachowanie tolerastów można porównać do staruszki, która w obliczu powtarzających się zadyszek zaczyna się smarować maścią na bazie miodu. Niby intuicja dobrze podpowiada, zadyszka to kłopoty z sercem a miód jest na serce zdrowy, z tym, że należy go JEŚĆ bo smarowanie się miodem to niezbyt skuteczna praktyka.
Są też inne staruszki które można nazwać konserwatystkami. Nie zmieniają nic w swoim życiu, nadal żrą kilogramami boczek i słoninę za to często biegają do Kościoła i usiłują modlitwą zastąpić leczenie.
A ci niestaruszkowi konserwatyści zalecają dalsze pielęgnowanie czystości rasy, która nas zabija i rozwiązywanie problemu dzietności modlitwą, inwektywami i złorzeczeniem na Arabusów.
Polacy sprzyjających warunkach mnożą się jak króliki, co widać choćby w Londynowie.
Ale po pierwsze, do dzietności Arabów nawet w takich warunkach Polakom daleko, a poza tym, nie jesteśmy zbyt czyści rasowo, zważywszy na to jak wiele kobiet zostało zgwałconych przez kolejno nawiedzających Polskę okupantów. Niby większość tych gwałtów odbyło się w obrębie białej rasy ale nie bez znaczenia był też udział Rosjan a tam już wśród oficerów czasem zdarzał się Rosjanin a reszta to rekruci z Azji Środkowej. To wystarczyło by zadziałał efekt szerokiej puli genetycznej i to dzięki temu Polacy są relatywnie mało zdegenerowani jak na Białą Rasę. No i nie wspominam o chłopkach służących u Żyda w minionych wiekach a Żydzi blond wdziękami wcale nie pogardzali. Dlatego na Podlasku i Podkarpaciu gdzie jeszcze przed wojną była spora nadreprezentacja Żydów do dziś spotyka nie unikalne typy urody, zwłaszcza wśród dziewcząt.
Narodowcy będą mieli ciężki orzech do zgryzienia bo jak zdefiniować Prawdziwego Polaka, gdy badania DNA mogą udowodnić, że co drugi mieszkaniec tego kraju ma 1/4 , 1/8 lub 1/16 krwi żydowskiej czy innej obcej. Przecież nawet gołym okiem widać, że do Svensonów ni cholery nie jesteśmy podobni.
Pozdrawiam,
Kurna Maciek
Drogi Maćku,
UsuńNarodowcy nikomu badań DNA robić na pewno nie będą, bowiem o przekonaniach narodowych nie decyduje pula genowa, tylko postawa i światopogląd. Co prawda nie wyobrażam sobie czarnego narodowca w strukturach NOP, ale to jeden z nielicznych wyjątków. W strukturach narodowych w moim mieście jest jeden Żyd, z którego postawy i umiłowania Polski, lewctwo - postepactwo powinno brać przykład. O ile mi również wiadomo, narodowcy nie wykluczają imigracji, ale ścisle kontrolowanej i ograniczajacej się do ludzi, którzy oprócz ewentualnego wzbogacenia puli genowej, będą tutaj przydatni, a nie tylko zasilą szeregi amatorów socjalu, a w przyszłości pewnie organizacji przestępczych.
Pozdrawiam, TF.
Aby zlikwidować problem amatorów socjalu wystarczy zlikwidować sam socjal. A wy wpadacie w wewnętrzną sprzeczność bo poprzez utrudnianie kontaktów Polek z przedstawicielami innych ras maksymalnie utrudniacie wzbogacanie puli genowej.
UsuńKurna Maciek
A tak na marginesie. Czy Murzyn lub Mulat urodzony w Polsce, posiadający obywatelstwo polskie i mówiący po polsku bez obcego akcentu ( o dziwo jest to możliwe a słuch póki co mi dopisuje ) jest Polakiem czy nie?
@Kurna Maciek,
Usuń"Czy Murzyn lub Mulat urodzony w Polsce, posiadający obywatelstwo polskie i mówiący po polsku bez obcego akcentu ( o dziwo jest to możliwe a słuch póki co mi dopisuje ) jest Polakiem czy nie?"
Polakiem oczywiście tak, ale niekoniecznie narodowcem.
A co do wewnętrznej sprzeczności, to ja jej nie widzę, bowiem wzbogacenie puli genowej genami kogoś, kto stoi na drabinie ewolucji tylko o szczebel wyżej od małpy, nijakiej korzyści owej puli genowej przynieść nie może. W końcu mamy pod dostatkiem rodzimych debili i na rozwoju ich populacji nikomu chyba zależeć nie powinno.
Pozdrawiam, TF.
@Dibelius,
UsuńWybacz Zacny Dibeliusie, ale poniekąd czuję się znowu wywołany do tablicy - tak zresztą od rana.
Otóż jako współsprawca zamieszania na twoim blogu, pragnę tylko powiedzieć, że byłem zmuszony obić mordę pewnej łachudrze, która myśli, że jej wszystko wolno i może kazdemu podskakiwac bezkarnie. to jej poczucie jeszcze się nasiliło po opętaniu Erinti, która nie tylko otoczyła ją i jej popleczników (ściągniętych licznie na blog Erinti) szczególną ochroną, ale najwyraźniej utwierdziła ją w przekonaniu, że tak będzie wszędzie. Nic bardziej mylnego i na każdą jej zaczepkę stosownie odpowiem, a jeżeli przypieprzy się do EwyL, którą bardzo szanuję, to gówna i kamasze z tej lafiryndy tylko zostaną. Jeżeli zamknie parszywą gębę i nie będzie się przypieprzać (w sposób zawoalowany również) , obiecuję nigdy pierwszy awantury nie wszczynać. Daję na to słowo honoru. Pogadaj z nią i jak się zgodzi to będzie panował pokój. Nie wspominaj jej tylko o słowie honoru, bo jako takiego pozbawiona, będzie musiała googlować.
Pozdrawiam Cię serdecznie, TF
P.S.
UsuńWłaśnie jedna z niedorozwiniętych komentatorek na twoim blogu rzuciła na mnie i moja rodzinę "klątwę satanistyczną". Czuję się ukontentowany.
Szanowny Tie Fighterze,
UsuńNie zmieniam zasad dotyczących komentarzu na moim blogu, ale dzisiejszą dyskusją jestem zdegustowany. Nie wezmę udziału w "rozmowach pokojowych", ale Twoja ostatnia propozycja jest w mojej ocenie uczciwa i rozsądna.
Pozdrawiam
@Tie Fighter
UsuńJa z kolei jestem zdegustowana większością towarzystwa jakie odwiedza blog Dibeliusa i komentarzami, które tam zamieszczają.
Julianne jeszcze nie wie, że wszystkie przekleństwa które skierowała w Twoją stronę i co najgorsze w stronę Twoich bliskich, dzieci (!) wrócą do niej z wielokrotnym wzmocnieniem.
To zawsze tak działa.
Swoją drogą ta "satanistytczna klątwa" na blogu akurat Dibeliusa to dla mnie najlepszy dowód, że nie myliłam się w swoich ocenach ani na milimetr.
Szkoda, przykre.
Dziękuję Ci bardzo za opiekę ale nie chcę żeby przeze mnie były wojny na blogach, to naprawdę zbędne .
Jeśli Kira się nie uspokoi i nie przestanie mnie zaczepiać w swoim wstrętnym stylu, to poradzę sobie sama jak zapowiedziałam.
Ona wie, że nie żartuję.
Pozdrawiam :)
Droga Ewuniu,
UsuńJeżeli będę widzał, że dzieje Ci się krzywda, albo niesprawiedliwość, to zawsze stanę po twojej stronie, choćby po to byś Ty nie musiała sobie brudzić rąk i nie ważne gdzie to będzie i na czyim blogu. Mokrą robotę zostaw mnie. Mam jednak nadzieję, że wszystko się uspokoi i więcej wojen nie będzie.
Pozdrawiam Cię serdecznie, TF
@ Kurna Maciek
UsuńDrogi Maćku
No to jak dopasujesz do swojej teorii takie fakty jak choćby to że w XVII kiedy Szwedzi bazowali na "wąskiej" puli genowej (było ich raptem koło miliona), przetoczyli się przez Niemcy od Bałtyku po Alpy niczym walec drogowy. Wiem że w armii Gustawa II Adolfa było też wielu najemników niemieckich, historii naprawdę nie musisz mnie uczyć. Szwedzi grali "na wyjeździe" więc to oni modyfikowali pulę genowa w Niemczech, w Polsce czy w Danii ale po Szwecji nie grasowały obce wojska. A Wielką Wojnę Północną przegrali jedynie na własne życzenie geniusza i wariata w jednej osobie czyli Karola XII.
A obecnie masz w Szwecji "ciemniejszych" czy Słowian do diabła i trochę. A Szwedzi stali się narodem tolerastycznych ciot. Jak to tłumaczysz?
Kłaniam się.
@ EwaL
UsuńCzcigodna Ewo
Te głupsze od własnego tyłka lampucery naoglądały się filmów "fantasy" z najniższej półki w których jakieś roznegliżowane dziewki wywijają mieczem kładąc pokotem tłumy facetów. Więc same odgrażają się że to zrobią, pisząc że obelgi je rajcują i chcą stanąć do walki z mężczyznami i ich zdemolować. Gdy Tie Fighter został obrażony w osobie swojej małżonki, po uzyskaniu mojej zgody raz a dobrze strzelił szmatę w ryj. I szmata z rozmytą łzami tapetą poszła poskarżyć się do szaletu babci klozetowej Kiry, z którego została tu przysłana.
Ale nie broń Tie Fighterowi interweniować po Twojej stronie. Bo jeśli od werbalnego łomotu istotnie jedna z drugą szczytuje to w nagrodę po jego interwencji przeżyje taki orgazm jakiego pewien ćpun nie byłby im w stanie zapewnić do końca świata choćby się zes...markał.
Pozdrawiam serdecznie.
@TF
UsuńJestem Ci wdzięczna za to, że zawsze można na Ciebie liczyć ale nie chcę już więcej efektu wybuchu granatu w latrynie.
Ta hołota tak naprawdę zupełnie nie zasługuje na uwagę ale
dzisiaj mój próg wytrzymałości był niski, hołota przebrała miarkę i obudziła moją ciemną stronę księżyca :)
Liczę podobnie jak Ty, że uda się jednak w końcu nie brudzić rąk i ubrania.
Pozdrawiam :)
@Stary Niedźwiedziu
OdpowiedzUsuńWystarczająco obleśna jest sama wizja ich zbiorowego orgazmu żebym jeszcze chciała być powodem kolejnego :)))
Już pisałam, to patologia,margines społeczny , z którym nie chcę mieć nic wspólnego.
Fuj!
Ewuniu,
UsuńTu coś na poprawę humorku:
http://www.youtube.com/watch?v=pTCK6kHgRQ4
Pozdrawiam i dobrej nocy.
Witam wszystkich,
OdpowiedzUsuńmoże nie powinnam się odzywać, bo jestem na tym forum "nowa" i pewnie pożałuję, ale powiem
zabolało mnie to jak się wyrażacie o pulach genowych i takich tam, no krótko mówiąc - rasistowsko
Może niechcący, moze to taka konwencja wypowiedzi, no ale zabolało. Przepraszam, ale kto stoi w puli genowej nieco wyżej od małpy? Czy masz na myśli ludzi o ciemnym kolorze skóry?
mój własny syn jest pół-Polakiem i pół-Pakistańczykiem, ma ciemniejszy kolor skóry niż Prawdziwi Polacy wg znalezionej tu definicji, czuję się zatem wywołana do tablicy
choć w sumie nie wiem czy chcę drążyć ten temat, bo wszelkie rasistowskie insynuacje są po prostu wstrętne
A w temacie narodu.
Polska jest dużym krajem i homogeniczna może być, aczkolwiek to się będzie zmieniać, bo:
- dwa miliony (?) Polaków wyemigrowały i mają dzieci poza Polską
- dzieci wychowane poza Polską i/lub z jednego rodzina Polaka dalej moga czuć się Polakami - bo to, ze nimi SĄ nie ulega wątpliwości (zasada jus sangue); to, czy będą się czuły przynależne do NARODU to kwestia wychowania
I wreszcie. Według wielu badań (inetesuję się) narodowość to jest coś, co można wybrać. Nawet nie będąc urodzonym w danym kraju, nie z rodzica, który pochodzi z tego narodu, można zostać czlonkiem tego narodu, Wymaga to po pierwsze sporo pracy (nauka perfect języka, rozumienie dowcipów, "czucie" kultury - to zajmuje lata) a po drugie miłości do tego narodu, często powiązanej z jakąś niechęcią do swojego, ale niekoniecznie.
Mam nadzieję że teraz nie wyleje się na mnie kubeł pomyj, że Stary Niedźwiedź uchroni
pozdrawiam (wierząc w dobre intencje i niewyparzony jęzor)
Czcigodna Aleksandro
UsuńJako gospodarz oczywiście muszę zacząć od przeproszenia Cię za zaistniała sytuację. I podzielenia się z Tobą kilkoma moimi spostrzeżeniami na tematy "rasistowskie".
Bardzo wysoko cenię sobie wielu znanych mi osobiście lub z mediów Chińczyków, Japończyków, Hindusów czy Pakistańczyków. Żona mojego najserdeczniejszego przyjaciela pochodzi z Tajwanu, jest mądrą, ciepłą, kochaną i pracowitą jak mrówka kobietą. Poznany osobiście szef zespołu który stworzył najlepszy pakiet typu Computer Aided Design w mojej branży jest Chińczykiem. Japończycy to w mojej branży ścisła czołówka. Moja najlepszą studentka w pewnej szkole informatycznej była Sikhijka (nazwisko Singh), do tego tak atrakcyjną dziewczyną że musiała się opędzać od nadmiaru adoratorów. Szachistą który zdetronizował mistrzów świata w szachach z byłego ZSRR był Hindus Anand. Szefem najpoważniejszego na świecie w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia programu otrzymywania paliw ciekłych z węgla był Pakistańczyk prof. Shah którego też miałem zaszczyt poznać. . A jednym z kilku najwybitniejszych pod koniec ubiegłego stulecia brydżystów był Pakistańczyk Mahmood Zia (pisownia angielska).
Co się tyczy Arabów, pamiętam ośmiu studentów z tego kręgu. A z nich tak naprawdę studiować powinien jeden. Co się tyczy Murzynów z Afryki, na dziesięciu jeden był bardzo zdolny i zrobił przyzwoity doktorat. Drugi ponadprzeciętny, pracę magisterską popełnił rzetelną. Ale reszta studiowała "na Murzyna" i dyplomy obroniła na zasadzie masz ten papier i zniknij nam wreszcie z oczu i z Polski.
Dlatego jestem wielkim przeciwnikiem imigracji "kwotowej". Czyli jakiś kraj z góry zakłada że w danym roku przyjmie tylu Arabów, tylu Murzynów etc. Moim zdaniem sens mają jedynie jakieś kwalifikacje, weryfikujące sens przyjęcia konkretnych ludzi.
A wracając do Murzynów, na przełomie ubiegłego i bieżącego stulecia w USA pewien zespół przeprowadził testy na inteligencję wśród kilkunastu tysięcy amerykańskich studentów. Wnioski były nie do obalenia przy pomocy powszechnie stosowanej w badaniach statystycznych metodyki. A wyniki cholernie politycznie niepoprawne. Okazało się że IQ wśród "białych", "żółtych" i "czarnych" wyniosły odpowiednio (przytaczam z pamięci) 101, 103 i 84. Poradzono sobie z tym w sposób następujący. WSZYSTKIE czasopisma naukowe z tej branży odmówiły opublikowania wyników.
Więc nie dziw się że niektórzy w Polsce odreagowują tę cholerną polityczną poprawność w przejaskrawiony sposób.
Pozdrawiam serdecznie.
Niedźwiedziu,
Usuńsłyszałam o tych badaniach, Nikonow pisze o nich w "koniec feminizmu"
też jestem przeciwko politycznej poprawności, ale także przeciwko stereotypizowaniu wszystkiego, rzeczywistość jest jednak dość różnorodna, nie można wszystkiego oceniać liczbami
NB kiedyś pojawiła się koncepcja inteligencji emocjonalnej, ponoć samo badanie IQ to nie wszystko, co można powiedzieć o zdolnościach człowieka, a dodatkowo, kto przynależy do rasy czarnej? mulat też? a może to czaszkę się mierzy...?
krótko mówiąc: to wcale nie jest takie proste przykleić etykietkę!
mieszkam teraz za granicą i czasem wstyd mi, że jestem Polką, jak słyszę wiązanki rzucane przez naszych rodaków... a przecież nie wszyscy Polacy to chamy, prawda? przekrój społeczny imigrantów jest zupełnie różny od przekroju społ Polaków - większość emigrantów w Malmo to budowlańcy i ludzie bez wykształcenia (uwaga, nie utożsamiam wykształcenia z kulturą osobistą, ale pewna korelacja tu zachodzi, choćby na płaszczyźnie słownictwa!)
Czcigodna Aleksandro
UsuńOczywiście IQ nie decyduje o wartości człowieka, liczą się przecież i powszechnie akceptowane zasady moralne czy umiejętność wykonywania jakiejś pożytecznej pracy.
Sztuką jest znalezienie dla każdego człowieka właściwego ze względu na umiejętności i predyspozycje psychiczne miejsca do pracy. W USA Murzyni stanowię około 20% ogółu obywateli. A w gronie koszykarzy ligi NBA jest ich chyba ponad 80%. Za to w gronie czołowych amerykańskich zawodowych brydżystów nie ma ani jednego. Zaś najwybitniejszy w historii biegacz na 400 m przez płotki czyli Edwin Moses , formalnie legitymuje się dyplomem inżyniera elektryka (albo elektronika) jakiegoś amerykańskiego uniwersytetu. Ale jak sam przyznał w jednym z wywiadów, nie ma pojęcia w którym kierunku płynie prąd w obwodzie prądu stałego. Za co go szanuję bo pośrednio przyznał że te dyplomy uniwersyteckie sportowców to często jedna wielka lipa.
Moja przyjaciółka ponad dziesięć lat przepracowała jako architekt we Nigerii. Dozorując budowy, początkowo była przerażona tym że murzyńscy murarze w pracy stawiali wszystko "na oko" bez sięgania po poziomicę. Oczywiście nie wpadali w przesadę i taśmy mierniczej czy kątownika używali. Więc przez pierwszy miesiąc po fajrancie przychodziła z poziomicą i sprawdzała. A potem dała sobie spokój bo zrozumiała że oni to po prostu czują w jakiś nie do pojęcia dla białego sposób. A dodatkowo uwzględniając to że ci będący muzułmanami w pracy nie sięgali po piwo a pozostali w przerwie na posiłek wypijali JEDNO, powiedziała mi że bez wahania zamieniłaby polskich murarzy na nigeryjskich.
Pozdrawiam serdecznie.
@AleksandraR,
OdpowiedzUsuń"Przepraszam, ale kto stoi w puli genowej nieco wyżej od małpy? Czy masz na myśli ludzi o ciemnym kolorze skóry?"
Droga Aleksandro, wyjaśniam, że chodzi o mentalne osadzenie góra w 12-tym wieku bez wzgledu na kolor skóry. Wszysto jedno, czy będzie to prymityw z afrykańskiego buszu, skośnooki mieszkaniec dalekiego wschodu, czy czysty typ aryjski zza naszej zachodniej granicy. Chodzi bardziej o mentalność, a nie o przynależność etniczną. W skrócie rzecz ujmując nie widzę powodu aby bezrefleksyjnie impotować do Polski czarnych nierobów, którzy jeszcze dwa pokolenia temu, regularnie przegrywali wyścigi na ćwierć mili z lwami i którzy nigdy nie skalaiby się pracą, nawet gdyby ta sama ich znalazła, ani fanatycznych islamistów, którzy niechybnie zaczną coś wysadzać w imię Allaha, ani Rosjan, którzy zrobią konkurencję naszym rodzimym strukturom przestępczym. Nie widzę natomiast problemu w przyjęciu każdego, kto może wnieść coś wartościowego i nawet nie oczekuję integracji, a jedynie poszanowania zwyczajów gospodarzy.
Pozdrawiam, TF.
P.S.
OdpowiedzUsuń"Mam nadzieję że teraz nie wyleje się na mnie kubeł pomyj, że Stary Niedźwiedź uchroni"
Droga Olu,
Nigdy Cie to ty nie spotka i nie sugeruj się jobami, które dostała Kira czy ta druga, rzucajaca klątwy idiotka, która już zresztą zdążyła Cię obrazić na blogu Erinti. Otóż historia naszych animozji jest dość długa, ale obie te osobniczki udowodniły to, że brak ogona, PESEL, plus czynne prawo wyborcze, to za mało, aby kwalifikować kogoś jako człowieka. A że ja nie z tych co obrabiają innym dupę poza ich plecami, to wywaliłem prosto w ryj co myślę i nie pozwolę obrażać EwyL, którą bardzo lubię i szanuję. Dlatego własnie się tej lafiryndzie dostało i wcale tego nie żałuję, a gdyby sytuacja tego wymagała, zrobiłbym to jeszcze raz bez wahania.
Pozdrawiam, TF.
Errata,
UsuńPowinno być: Nigdy Cię to tu nie spotka...
bardzo dziękuję za wyjaśnienia
Usuńale muszę przyznać, że nie do końca rozumiem to o mentalności z XII wieku
jak patrzę na moich kolegów z pracy (100% szwecji w ich żyłach), jak wciągają snusa w trakcie prowadzenia spotkania, jaki chlew po sobie w kuchni zostawiają, jak uwalają się na imprezach firmowych to jakbym widziała wikingów z XII wieku, brakuje tylko bawolego rogu z którego wino będzie się lało po brodzie i tłustym brzuchu
acha, niektórzy z w/w są moimi szefami
czy taki poziom masz też na myśli? (ci oczywiście nie zabiją w imię Allaha, ale gangi motocyklowe jako żywo przypominające Sons Of Anarchy są tu powszechne)
AleksandaR,
Usuń"czy taki poziom masz też na myśli?"
Dokładnie taki poziom mam na myśli Droga Aleksandro, dlatego jak pisałem we wcześniejszym komentarzu, mając swoich debili i prymitywów mentalnie osadzonych w góra 12 wieku, nie należy hurtowo importować takich samych, I wszystko jedno w czyim imieniu będą oni popełniac zbrodnie, czy z jakich powodów pasożytować na społeczeństwie. Przyjmować do swojego winno się ludzi, którzy wniosą swój wkład w rozwój swojej nowej ojczyzny i wykażą minimum poszanowania dla kultury, religii i zwyczajów swoich gospodarzy. Wraz ze swoim mężem i dzieckiem, jesteście modelowym przykładem rodziny, którą każdy normalny kraj chciałby u siebie gościć, a lokalni debile wiele mogliby się od was nauczyć. Niestety pomny na liczne przykłady imigracji romskiej czy czeczeńskiej uważam, że należy dokładnie się przyglądać kogo się do swojego kraju wpuszcza, bo potem tak jak w Limanowej dochodzi do sytuacji, w których rodzice boją się wypuścic swoje dzieci same z domu, a wychodząc razem, boją się również i o własne bezpieczeństwo.
Pozdrawiam serdecznie, TF.
a dziękuję, dziękuję
Usuńprzypomniała mi się ta rozmowa jak wczoraj wracałam z kościoła
kościół katolicki w Malmo, ten z polskim duszpasterstwem, jest ulokowany we wspomnianym w poście Rosengardzie. Trzeba przejechać przez tę dzielinicę za każdym razem jak się jedzie do kościoła, czasem widać na poboczu spalone samochody, zawsze trzeba zwolnić do 30 bo jakiś baran w każdej chwili może zechcieć wyjechac z garażu na pełnej prędkości i wjechać w ciebie (kilka razy ledwo uniknęłam), no człowiek czuje się jak na bliskim wschodzie
A wczoraj jacyś ludzie zapragnęli puszczać petardy i fajerwerki NA ULICY, właśnie wtedy, kiedy sznur samochodów wyjeżdżał z z Rosengardu po mszy, petardy leciały 1 m nad ziemią, na odległość ok 10-20 m wzdłuż ulicy na której stały samochody, w tym mój.... :/ acha, 10 m od miejsca, gdzie strzelali, trochę na prawo, jest stacja benzynowa...
ale prawda jest taka, że policji nie było, za rękę nikogo nie złapano, więc tak naprawdę mógł to być każdy (tylko kompletny idiota by robił raban pod swoim własnym blokiem) i nie da się udowodnić, ze to przeciwko komuś konkretnie wymierzone, nie strzelali pod samym kościołem tylko na głównym wyjeździe z "dzielnicy"
Tylko dlaczego "takie rzeczy" zawsze dzieją się w imigranckich gettach...?
Dokładnie tak Szanowna Olu. Poniżej wklejam dwa linki obrazujące, to o czym mówiłem, choć bezpośrednie relacje pochodzące od mojej rodziny mieszkającej w Limanowej są daleko bardziej dramatyczne.
Usuńhttp://www.nacjonalista.pl/2010/07/24/5263/
http://www.nacjonalista.pl/2013/12/15/manifestacja-nie-dla-cyganskiej-przestepczosci/
Dlatego jestem przeciwko każdej emigracji, która przyjmuje taką własnie formę i wszystko jedno z jakiej części świata ona pochodzi.
Pozdrawiam serdecznie, TF.
a jeszcze co do Czeczenów
Usuńnie chcę generalizować, bo na pewno są różni ludzie - ale spotkałam się osobiście z przypadkiem Czeczena, który mieszka w Polsce (Wrocław) i normalnie pracuje, nawet jest wykształcony i angażuje się obywatelsko, mówi biegle po polsku. Ale policja nieustannie puka do jego drzwi, tak na wszelki wypadek, i aresztuje go na 48 godzin. Bo akurat ktoś jakaś ważna delegacja przyjeżdża do Wro , bo gdzieś coś się wydarzyło - więc zgarniają ludzi "z listy"... w końcu "dbają o bezpieczeństwo"
no jak taki imigrant ma się normalnie czuć w Polsce i zasymilować? do końca życia na cenzurowanym
ostatnio wybuchła tu afera, bo okazało się, że Szwecja prowadzi rejestr Romów - każdy rodzący się cygan jest na nią wciągany, AUTOMATYCZNIE!
rasizm czystej wody, Hitler uśmiecha się w grobie
drugie dno afery to to, że oficjalnie elity się oburzyły, prasa grzmi, ale w kuluarach osoby z wyższych sfer uważają to za zupełnie oczywisty środek prewencyjny (nie pamiętam gdzie to wyczytałam)
Mam bardzo mieszane uczucia w tej kwestii, staram się myśleć jak ja bym się czuła, gdyby ktoś w taki sposób ewidencjonował Polaków, choć to trudno do końca przełożyć, bo będąc obywatelem Polski jestem w rejestrach jako Polak, nie muszą się wysilać, Rom/cygan to nie jest obywatelstwo tylko szeroko pojęta narodowość... trochę jak żyd w sumie... czy żydów ewidencjonują? nie sądzę... a arabów? (podobna kategoria jak cygan czy żyd)
choć rozumiem potrzebę kontroli tej tykającej bomby, tylko czy cel uświęca środki?
Droga Olu,
UsuńPrzytoczony przez Ciebie przykład Czeczena, który jest normalnym obywatelem, a dotykają go jakieś represje jest doskonałym zobrazowaniem tego jak nieodpowiedzialna polityka imigracyjna wpływa na powstające stereotypy. Niestety to nie najlepsze jednostki z danej nacji kształtują jej postrzeganie jako całości, ale te najbardziej liczne i często niestety te marginalne. Gdyby istniał system weryfikacji, to na opinię o danych przybyszach pracowaliby ci najlepsi, najbardziej wartościowi, a nie jak to zwyke jest, ci o których najczęściej można usłyszec w kronikach kryminalnych. Pytasz czy cel uświęca środki. Jest to pytanie, które w kontekście naszej dyskusji, przybiera postać pewnego rodzaju szantażu emocjonalnego, bowiem każdy odpowiedzialny włodarz winien na problem imigracji patrzeć poprzez pryzmat własnych obywateli a nie politycznej poprawności. Jeżeli masz zaprosić do swojego domu gościa, to oczekujesz, że bedzie on Cię szanował jako gospodarza, jak równiez twoich domowników. Oczekujesz, że bedzie się on w sposób ogólnie przyjety zachowywał i nie zostawi po swojej wizycie dymiącego dołu w miejscu, gdzie uprzednio stał twój dom. Uważam, że uczciwa weryfikacja przybyszów, przebiegająca według jasnych kryteriów jak posiadanie pracy, albo kwalifikacji pożądanych na danym rynku pracy, gwarantujących mozliwość samoutrzymania siebie i rodziny, to chyba nie jest jakaś przesada, a z kolei jakieś bardziej zaawansowane i odhumanizowane środki prowadzace do celu nie przychodzą mi do głowy, bowiem kolejny etap to już chyba tylko postawienie tamy dla imigracji w ogóle.
"Rom/cygan to nie jest obywatelstwo tylko szeroko pojęta narodowość... trochę jak żyd w sumie... czy żydów ewidencjonują? nie sądzę... a arabów? (podobna kategoria jak cygan czy żyd)"
Ani Cygan, ani Arab, ani Żyd, tylko człowiek. I wszystko jedno czy ma swój kraj czy nie. Liczy sie tylko to, co ze soba wnosi. Czy jest to intelektualna wartość dodana, czy praca zręcznych rąk i odprowadzanie podatków z jednej strony, czy terror, nietolerancja i autowyalienowanie z drugiej.
Pozdrawiam serdecznie, TF.
Drogi TF
Usuńoczywiście, że weryfikacja jest potrzebna, zdrowy rozsądek
przytoczony przeze mnie przykłąd dotyczy rejestru ludności Romskiej która nie jest przybyszami, ludności, która już mieszka i "rozmnaża" się w Szwecji, dzieci mają o ile wiem szwedzkiem obywatelstwo (ale w sumie nie jestem tu pewna na 100%) - jak spisanie noworodka w rejestrze ma się do weryfikacji imigrantów, ich posiadania pracy, wykształcenia potencjału dochodowego...?
Pytanie o cel i środki nie jest manipulacją
ale pewnym przypomnieniem, że nikt nie ma prawa kontrolować czy potępiać innych ludzi, a Szwecja w tym celuje
Może słyszałeś o historii ze sterylizacjami "niechcianych" - ludzi z niższych warstw społecznych, którzy byli pozbawiani płodności przez "cywilizowanych" Szwedów po to, by ograniczyć tego "raka społeczeństwa" (tak to dosłownie zostało nazwane). Proceder zakończył się w latach 70tych (!), zaczął w latach trzydziestych
Po dwudziestu latach kłamstw dopiero pod koniec lat dziewięćdziesiątych sprawa stała się publiczna, rząd przeprosił i wypłacił odszkodowania tym, co jeszcze żyją
O ile zasadne jest poprawianie bytu społeczeństwa i podnoszenie jego jakości życia, nie wolno robić tego za pomocą takich siłowych metod.
I tak, może powinni postawić szlaban imigracji, lepsze to niż piętnowanie tych, których już wpuścili. Niech się wysilą i ustalą kryteria, ktoś rozrabia to von
Swoją droga obecnie SD zyskuje tu poparcie, w Skanii ma największe ponoć :D SD czyli Sverige Demokraterna, nazywana przez mainstream faszystami (skąd my to znamy), która postuluje między innymi powrót to proklamowania szwedzkich wartości, tj. chrześcijaństwa, rodziny (inna rzecz jak oni to rozumieją, bo jakoś popieranie aborcji im nie przeszkadza w tym popieraniu chrześcijaństwa), ograniczenie imigracji i - uwaga - zmianę w kryteriach dla obecnych imigrantów, łącznie z możliwością odbierania wiz czy paszportów (!)
Postuluje się wydłuzenie okresu starania się o paszport do 10 lat, obecnie po 5 można dostać, wymaganie znajomości języka i kultury Szwecji i takie tam
To ja chyba nie dostanę szybko paszportu, ale co tam, nie zależy mi, no chyba po to, żeby głosować na SD
Pozdrawiam serdecznie i wracam do pracy, inaczej będą gadać, że ci imigranci to leserzy :P
Szanowna Olu,
UsuńNo cóż, przytoczony przez Ciebie przykład rejestru ludności romskiej, pachnie mi jakąś stygmatyzacja własnych bądź co bądź obywateli i nie ma nic wspólnego z przedmiotem naszych rozważań, natomiast przywołane barbarzyństwo związane ze sterylizacjami osób "niechcianych", jako żywo przypomnia ohydne praktyki rodem z Trzeciej Rzeszy, czy Związku Sowieckiego. Jest to jak dla mnie zejście poniżej poziomu zezwierzecenia, bowiem jedną z cech człowieczeństwa odróżniajacej świat ludzi od śwata zwierząt, winno być właśnie poświęcenie i opieka nad jednostkami słabszymi, niepełnosprawnymi i chorymi, które nie mogą funkcjonować samodzielnie w danej społeczności. Choć nawet w świecie zwierząt przykłady takiej opieki nie są rzadkie. Natomiast wspomniane SD, wydaje się szafować jakimiś wzajemnie sprzecznymi hasełkami pod publiczkę i żywić się prymitywnym szowinizmem. Nie sadzę, aby miało to coś wspólnego z nowoczesnym nacjonalizmem.
No cóż, mnie nikt z czasu nie rozlicza, bo to ja jestem pracodawcą, ale rzeczywiście w myśl zasady "Pańskie oko konia tuczy" też zajrzę do swoich obowiązków.
Pozdrawiam, TF.
Jak już Aniu tak koniecznie chcesz na tym blogu zaistnieć bez wywałki, to zmień nieco ton i retorykę. Na przykład napisz coś mądrego w temacie posta - czytałaś go, czy tak tylko wpadłaś zrobić trochę zamieszania? A tak to sama się ustawiasz w pozycji do wylotki.
Usuń@ Tie Fighter
UsuńCzcigodny Tie Fighterze
Pozwolę sobie sprostować Twoją informację. Bezczelna kłamczucha (zobacz jej dzisiejszy wpis z 09:53) zaraziła się umiejętnością łgania w żywe oczy i pewnie czymś jeszcze od swojego "rycerza" (nie wiedziałem że tak się nazywa sutener w slangu "panienek" ale inna z jego dziewuch czyli "Julianne" tak się kiedyś zwróciła do kanalii). Więc ma dożywotniego bana.
Pozdrawiam serdecznie.
@ AleksandraR
UsuńCzcigodna Aleksandro
Przepraszam Cię za ten incydent. Czyli zaczepkę na wpół piśmiennej baby która ubzdurała sobie że kupisz tekst w który mogłaby co najwyżej uwierzyć niepiśmienna dziewka będąca jej kumpelą.
Pozdrawiam serdecznie.
ach, widzę, że dobrze, że nie miałam dostępu do neta od godziny 10 do teraz :)
Usuńpozdrowienia z czystego etnicznie Wrocławia :P
@ AleksandraR
UsuńCzcigodna Aleksandro
Ni\czego nie straciłaś. Po prostu dobrych rad udzielała Ci dziwka ze "stajni" pkanalii. Cechy charakterystyczne to szczątkowa znajomość polszczyzny plus co najmniej jedna aborcja w "dorobku".
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem czy dzisiaj zdążę z mailem ale spróbuję.
Z czystego etnicznie Wrocławia? Nie bardzo rozumiem co masz na myśli Aleksandro. Moje miasto jest etniczną mieszanką co najlepiej widać nad Odrą w dzień targowy :)
Usuńoj to był taki żarcik, w nawiązaniu do powyższej konwersacji :)
Usuńi jakie TWOJE miasto, to MOJE miasto :P
i prawda, ze jest etniczną mieszanką, ale na zupełnie innym poziomie niż Malmo
Usuńnie muszę poruszać się z duszą na ramieniu, no chyba że w nocy po rynku czy ul traugutta, ale to nie ma nic wspólnego z innymi narodowościami
Ostrożnie proszę z zawłaszczaniem piastowskiego Wrocławia - ja też mieszkam we Wro :-)
Usuńno proszę, jak miło się robi, sami krajani
Usuńja Wielka Wyspa, II LO, Akademia Ekonomiczna, a Wy?
Krzyki, Polibuda
UsuńKrzyki Uniwerek :)
UsuńNo dobra, nasze miasto Ziomale Wy moi mili :*
@Aleksandra
UsuńW nocy w Rynku jest bezpiecznie , bo monitoring działa. No chyba, że trafisz na wieczór kawalerski brytyjskich chłopaków to i kąpiel w fontannie się może trafić :)
Właśnie wróciłam z Wielkiej Wyspy:)
Pozdrawiam
Czcigodny wielebny. Moje Problem ze strona zaczely sie od momentu, kiedy kilka razy weszlam na twoja strone...... jak widac zarazasz nie tylko net.
OdpowiedzUsuńNikt do tej pory niczego na tej witrynie nie "złapał" a komputer skanuję regularnie. Bo jestem informatykiem a nie tak niechlujną flądrą jak ty. Więc nie łżyj jak nie przymierzając twój zaćpany alfons. Komputer oddaj do byle serwisu a sama odwiedź wenerologa. Przy kontaktach z pkanalią to po prostu konieczność.
UsuńPozostałe twoje komentarze lecą.
z wyrazami pogardy
No niestety nie tylko informatycy mają monopol na skanowanie komputera. Poza tym nie dziwne- od tego skanowania przeskanował żeś Pan sobie mózg - o ile wiesz co to jest i gdzie jest umiejscowione, bo po kometarzach sądzę, że Twój wewnętrzny informatyczny GPS gdzieś zbugił drogę do tego ustrojstwa którym zostaliśmy obdarzeni, a jak widać nie każdy umie go wykorzystać i woli się z Jeleniem na łby zamienić tak jak "czcigondy, drogi i jak mu tam dalej" Niedźwiadek.
UsuńPozwolę sobie zacytować "Oczywiście IQ nie decyduje o wartości człowieka, liczą się przecież i powszechnie akceptowane zasady moralne" więc jaką wartość Pan przedstawiasz? Ani IQ Pana nie jest tutaj nad wyraz widoczne i nie wali po oczach, ani te Pańskie wartości moralne jakoś nie powalają na kolana, czyli marność nad marnościami. Skanuj informatyku, skanuj swój dysk trwady - jeśli tylko do takiej pracy się nadajesz ;)))
@ Anonimowy
UsuńOdróżnianie własnego mózgu od komputera wymaga odrobiny wrodzonej inteligencji. Rozumiem że to zadanie ponad twoje siły bo do tego sztuczna inteligencja w postaci najnowszego wydania "Wybiórczej" (twój tekst świadczy. jednoznacznie że z tego modelu korzystasz) nie wystarczy.
Żegnam trolla na zawsze.
A ja sie usmiałam i prawie spadłam z krzesła :-))))) Dziwni ludzie tutaj się pojawiają....Ewo z Wrocławia, gratuluję wyboru rycerza, który będzie stawał w szranki w obronie Twej czci w blogsferze, hahahaha. Chamski, wulgarny ....kultura do pięt przypieta. Jako kobieta radziłabym Ci zastanowić się nad przyjęciem jego oferty....wiesz, księzniczkę często ocenia się przez pryzmat księcia. I reszta kobietek wypowiadająca się na tym blogu. Serio kręci was towarzystwo takich buców i chamów? Bijecie im brawo za prostackie słownictwo rodem z rynsztoka? Może łyknełyście bajer o tym, że Ci panowie stoją w rozwoju wyżej od małp. No czytając niektóre ich komentarze każdy rozsądny człowiek raczej w to zwątpi. :-))))
OdpowiedzUsuńMasakra co się dzieje z kobietami w obecnych czasch...ale, ponoć mamy takich facetów na jakich zasługujemy....Powodzenia zatem zyczę paniom z czystego etnicznie Wrocławia podczas spedzania czasu w tak zacnym towarzystwie chłopów na schwał, których jedynym orężem jest plugawy język.
Tak się składa, ze jestem historykiem. I zawsze śmieszy mnie gdy ludzie szukają tanich sensacji, których bazą są nie wiarygodne źródła, fachowa literatura a np. Wielki Brat Google czy publikacje typu " 100 tajemnic...." bądź " Niewyjasnione zagadki....". Ktos tam wyżej napisał, że na każdych ruinach zamku w Polsce jest tabliczka informująca o tym, iz został on zniszcony przez Szwedów...pytam zatem ile zamków, ruin widziałeś w ogóle?
Czystośc etniczna, moja, wasza, nasza czy Murzynów, Anglików,itd...to mnie tez zawsze bawi. Wypowiadanie się na temat czystości rasy, krwi itp. Tylko idiota nie wie, nie ma świadomości że cos takiego jak czysta rasa nie istnieje. Pomijając ludy, zyjące w bardzo hermetycznych społecznościach nie ma już czystych rasowo narodów. Zatem, niech kazdy z mądrzących się tutaj panów, wypowiadających sądy o tym, ze ktoś stoi nizej czy wyżej od małp podejmie się zbudowania swojego drzewa rodowego. Przeciętny człowiek jest w stanie dogrzebać się do trzeciego, góra czwartego pokolenia. Zakładam, że większość z Was tutaj nie zna nawet dat urodzin swoich dziadków...daltego zastanówcie się na którym szczeblu stoicie wiedząc tak niewiele....Czysty etnicznie Wrocław? Już mocno dyskusyjne jest o jaką czystośc chodzi. Polską czy Niemiecka? Opieranie się jedynie na wiedzy o tym, że władali nim Piastowie jest głupotą. Warto wziać pod uwagę, że ci Piastowie byli zwyczajnie zniemczeni.
Polecam podszkolić sie nieco i zwrócic uwage na to jakim językiem posługują się tutejsi panowie. Bo ten ostatni komentarz gospodarza bloga szczerze powala. Nasuwa się w związku z tym refleksja, że lubicie kobietki, prostaków. Ja osobiście nie chciałabym przebywać w takim towarzystwie gdyz to z kim się zadajemy swiadczy też o naszym poziomie kultury i intelektualnym.
@ Jola Rochowicz
UsuńPiszesz:
"Zakładam, że większość z Was tutaj nie zna nawet dat urodzin swoich dziadków...daltego zastanówcie się na którym szczeblu stoicie wiedząc tak niewiele."
Bardzo głupio zakładasz. Widocznie na co dzień przebywasz w towarzystwie ludzi spośród których nie wszyscy znają nazwisko swojego ojca.
Żegnam na zawsze.
@ Jola Rochowicz,
UsuńJako historyk nie błysnęłaś tu jakąś powalającą wiedzą, ani znajomością poprawnej polszczyzny, bo o ile wiem "niewiarygodne" pisze się razem, a nie " nie wiarygodne" jak byłaś uprzejma napisać krynico mądrości. Jak widać byle kto może dzisiaj skończyć studia i dumnie epatować swoim "wykształceniem"
@ all
OdpowiedzUsuńCzłowiek mający pojęcie o dobrym wychowaniu nie pcha się tam gdzie go nie chcą. Ale niejaka Jolunia i jej kamrat który słusznie wstydzi się podpisać nawet nickiem, wiedzą o savoir vivre jeszcze mniej niż niejaka "Ania" i jej kumpela spod latarni "Julianne" o ortografii. I taka hołota jeszcze śmie kogokolwiek pouczać!
Trolli wywalałem i zawsze będę wywalać bo to mój blog a nie zawirusowana latryna niejakiej "Ani".Zaćpany cwel nie dał rady to i zahivione trolle są bez szans.
Parafrazując pewnego cesarza, point de rêveries, putains!