Był
sobie pewien Omnibus, który spędzał na dyskusjach (albo dywagacjach) większość
swojego życia. Co miesiąc odwiedzał psychiatrę, celem podratowania nadwątlonego
ego. Odwiedzał również proktologa, ale o tym w dalszej części. Samopoczucie Omnibusa pogarszało się za każdym razem, gdy nie wywalczył ostatniego zdania w
dyskusji. W dyskusji na dowolny temat, bowiem Omnibus był ekspertem w każdej
dziedzinie - od rozmnażania płetwali
błękitnych, po zamachy stanu w republice Czadu. A jeśli ktoś mu mówił, że dwa
razy dwa równa się cztery, a nie pięć, to bez wahania odpowiadał, że kalkulator
został zmanipulowany przez episkopat Polski.
4,
3, 2, 1,0... start, zaczynamy dyskusję!
Temat:
surowce Republiki Zielonego Przylądka. Ekspert: Omnibus Pojebus.
Temat:
rozmnażanie płazów. Ekspert: Omnibus Pojebus.
Temat:
kuchnia mongolska. Ekspert: Omnibus Pojebus.
Omnibus
tłumaczył ignorantom, jak wygodnie się siedzi podczas konnej jazdy w mongolskim
siodle. Nie zraziło go nawet pytanie, czy okazały kolec, wystający w górę z
tego siodła, zastąpi wibratorem, aby połączyć przyjemne z pożytecznym.
Pewnego
dnia Omnibusa zagaił kolega:
-
A czy byłbyś w stanie tolerować nawet tak ohydne zboczenie, jak tetegejonizm?
-
No oczywiście! – odpowiedział z entuzjazmem Omnibus – przecież tylko kołtuny i
sukienkowi mogą mieć coś przeciwko. W pewnym momencie jednak Omnibus poczuł się
cokolwiek niepewnie. „Cholera, co to jest ten tetegejonizm? Czyżbym za mało
dokładnie eksplorował Wikipedię?”. Przez chwilę Omnibus pogrążył się w
analizowaniu prawdopodobnej definicji powyższego terminu: „Gejonizm… czyli
facet z facetem, tylko JAK?”. Tej nocy Omnibus nie spał – odwiedził bibliotekę,
spotkał się z najbliższymi znajomymi -
ciocią Wikipedią oraz wujkiem Google. A efektów zero.
Omnibus
rwał sobie włosy z głowy. Postanowił zadzwonić do innego kolegi, z którym
spiknął się na wydziale chemii. Niestety ich drogi się rozeszły po tym, jak
Omnibus Pojebus został z uczelni wyrzucony za to, że przerywał wykłady, żeby
wtrącić swoje ostatnie zdanie. No i został odwieziony do szpitala w kaftanie
bezpieczeństwa po tym, jak upierał się, że należy mu się 5 w indeksie z
automatu, bo jest inkarnacją angielskiego naukowca, Michaela Faradaya.
-
Cześć Maciek, tu Pojebus.
-
Aaa, kopę lat. Już wiesz, że nie jesteś Faradayem?
-
No wiem. Ale gdyby nie Faraday, to na sto procent ja odkryłbym benzen.
-
Dobrze, o co chcesz zapytać? Albo inaczej: czego nie znalazłeś w Wikipedii?
-
Co to jest „tetegejonizm”?
-
Cholera, Omnibus. O gejach to przecież ty wiesz najwięcej.
-
Tak, ale dawno nie byłem w darkroomie. Bo jakieś bydło pozamieniało tubki i
zamiast żelem, chłopaki się posmarowali „kropelką”. A kiedy przyjechały
karetki, żeby ich odwieźć na chirurgię, diabli skądś przyniesli stukniętych
narodowców. Łobuzy krzyczeli: „Co klej złączył, człowiek niech nie rozłącza”.
Od tamtej pory uprawiam dyskretny seks.
-
Nie wiesz, co to „tetegejonizm”? Może sprawdź w Britannice?
-
Sprawdzałem wszędzie i nie ma.
-
To znaczy, że nie ma, Omnibusie. Musisz się z tym pogodzić – powiedział
ex-kumpel Maciek, po czym się rozłączył.
„Cooo???
NIE MA? To znaczy, że nie będę mógł się znowu wypowiedzieć jako ekspert?”
Omnibus nie dał jednak za wygraną i postanowił improwizować. Następnego dnia w
pracy odpowiedział koledze:
-
Wiesz, Świętopełku. Rozumiem tetegejonistów. Ja też lubię tête-à-tête z drugim
facetem.
Flavia de Luce
czcigodna Flavio
OdpowiedzUsuńBardzo Tobie dziękuje za ten post, bezlitośnie wyszydzający tak obrzydliwy byt, jak załgana do szpiku kości lewacka ciota o ksywie "Anty".
Musiało ją bardzo zapiec, skoro już dwa razy trzeba było usuwać bluzgi wstawione ani chybi przez bywalców k**wiarni wiadomej kanalii.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
UsuńJeden z bluzgów nazywa Ciebie - agnostyczkę - "katolem". I jak tu negować fakt, że "marychujana" zamieniła temu szrotowi mózgi w finalny produkt metabolizmu.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń"Jeden z bluzgów nazywa Ciebie - agnostyczkę - "katolem""
UsuńJeszcze Cię cos dziwi Szanowny Niedźwiedziu? Przecież każdy , kto nie jest szeroko otwarty, szczególnie analnie, na "prawa gejów" do dowolnego odbytu - jest katolem...
pozdrawiam
Czcigodny Niedzisiejszy
UsuńPedalski szrot nazwał "katolem" Flavię, ongiś tak pisano o Tobie - też agnostyku. Swego czasu ta sama łachudra i jego kumpel kryminalista tak nazwali mnie - protestanta. A więc we trójkę tworzymy "klub katoli", w którym nie ma katolików. Ale czy po zboczeńcach i narkomanach można oczekiwać więcej? Przecież dla nich świat jest prostszy od ich ostatniego zwoju mózgowego na chodzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńWitaj Flavio,
OdpowiedzUsuńZważywszy, że pedał i jego pryncypał już zapfekaliowali pole komentarzy, to widać wyraźnie, że trafiłaś bardzo celnie i psychotyczne ego naszego omnibusa musiało ucierpieć na tyle, że będzie konieczna nadprogramowa wizyta u specjalisty. Oczywiście pedał nie skorzysta z pomocy swojego pryncypała "terapeuty", bowiem te jest zajęty dochodową działalnością produkcyjno - dealerską. Niemniej trudno sobie wyobrazić trafniejsze podsumowanie tego klinicznego już przypadku. A po tym jak próbował zabierać głos w temacie fizyki, posługując się jakimś żałosnym cytatem z referatu jakiegoś bliżej nieznanego naukowca nic mnie w jego wykonaniu już nie zdziwi. Otóż był on na tyle żałosny, że posługując się wspomnianym cytatem nie rozumiał z tego tekstu ani słowa, co mu nie przeszkadzało iść w zaparte, że rozumie... Niemniej zapomniał robaczek o takim drobnym szczególe, jak dowód na potwierdzenie owych rewelacji lub chociaż jakiś link do rzeczonego dowodu. No cóż, po co zawracać sobie głowę jakimś dowodem, skoro zdanie oznajmujące jakiegoś nieznanego naukowca dla naszego robaczka było niemal wyrocznią - skąd u niego takie pokłady wiary? Nie wiem. Jak na wojującego ateistę zadziwiająca manifestacja ślepej wiary. Ale to tylko rzuca nieco światła na jego wiarygodność, a właściwie pustkę, która po niej pozostała. Trudno sobie to wyobrazić, ale są jeszcze wciąż tacy, którzy wciąż traktują tego błazna poważnie.
Pozdrawiam, TF.
Czcigodny Tie Fighterze
UsuńKiedy we wspomnianej dyskusji rozdeptałeś ją jak pluskwę, ciota powołała się na "kolegę fizyka". Podejrzewam że wykładał on na wydziale fizyki, nie wiadomo tylko, czy parkiety, czy terakotę. Ale gdy ciota stwierdziła, że nie zostało udowodnione istnienie maszyny do losowania gier liczbowych, stał się cud. Bo to przekroczyło nawet wytrzymałość Kiry na "wolnościowe" brednie.
Pozdrawiam serdecznie.
Stary Niedźwiedziu, w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że mam do czynienia z psychopatą i dalsza dyskusja z nim naraża mnie na śmieszność, więc opuściłem tą stronę i nie mam zamiaru dociekać jak to sie skończyło. Niemniej, jeśli tylko miał - nie ważne jak głupie ostatnie słowo, to jego zakompleksione ego zostało zapewne zaspokojone. Zresztą znane są przypadki jego zachowań polegających na wchodzeniu na stare notki sprzed kilku tygodni i wtedy dopisywanie swojego ostatniego zdania. To już są zaburzenia psychiczne i to poważniejsze niż się nam wydaje.
UsuńPozdrawiam nie mniej serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że to żartobliwe opowiadanie może wykreować nowy gatunek zboczeńców - tetegejonistów. Dotychczasowe zboczenia szybko im się nudzą i nie wiedzą, co ze sobą i ze swoimi narządami zrobić. Mogą masowo ruszyć do tej furtki.
OdpowiedzUsuńCzcigodny Dibeliusie
UsuńTwoje przypuszczenie ma bardzo mocne podstawy. W końcu dla degeneratów, parszywsze jest wrogiem parszywego. A co się tyczy istnienia / nieistnienia jakiegoś zboczenia lub łajdactwa, jak dla mnie wyrocznią jest bywający na Twoim blogu i na blogu Kiry niejaki Politowicz. Bo jeśli on nie zapluł się w obronie konkretnego zbydlęcenia, to coś takiego na pewno nie istnieje.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńOj kojarzę tego typa. Nie wiedziałem tylko, że to pedał. To w sumie tłumaczy tą jego kłótliwość. Na pewno ma też coś z psychiką nie w porządku, bo normalny człowiek tak jak on się nie zachowuje. Przypiął się do mnie jak rzep i nie chciał się odczepić. Musiałem prosić moderatorkę o interwencję, bo powiedzieć takiemu "spierdalaj" to nadal dla niego za mało, żeby zrozumiał. Wyjątkowo perfidny manipulator i kłamca.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń@ Grover
UsuńNajzabawniejsze jest to, że kiedy poprosiłeś Kirę by odkleiła od Ciebie te ciotę, narzucająca się Tobie ciota zażądała od Kiry umieszczenia Ciebie na swojej liście wykluczeń. Pedalska hucpa.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen omnibus to zwykły intelektualny oszust i nic więcej. Widziałam jego wyczyny na kilku blogach. Żenada.
OdpowiedzUsuńGloria
Chyba wiem, o kim piszecie. Ten gościu (Anty) zapluwał się w obronie Vietcongu, w obronie Konia Bandyta (zdeklarowany pedofil) i dżihadystów żyjących w UK. Nie wiedziałam, że jest gejem. A to wiele tłumaczy :)
OdpowiedzUsuńLady
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZważywszy na zmasowany trolling i jego portowe słownictwo można arbitralnie stwierdzić, że w blogowej latrynie kanalii padło hasło "Wszystkie ręce na pokład".
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńO, uderz w klapę sedesu, a jego zawartość się odezwie.
OdpowiedzUsuńOppressor.
Czcigodny Oppressorze
UsuńA wszystko przez to, że kanalia nie spuszcza u siebie wody. I trudno mu się dziwić. Bo gdyby to robił, jego "forum komentatorskie" przestałoby istnieć.
Pozdrawiam serdecznie
Ejjj, chyba mnie sporo ominęło, sądząc po usuniętych komentarzach :) Chociaż chyba szkoda nerwów na czytanie jak sądzę pseudointeligenckich wymiocin jakiegos lewaka, który poczuł się urażony tekstem Flavii. Aczkolwiek muszę przyznać, że forma tych opowieści nie do końca pasuje mi do charakteru tego bloga, no ale to tylko moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńZ innej beczki: czy autorzy mogliby odnieść się do http://chnnews.pl/index.php/pl/kraj/item/1831-polske-zaleja-uchodzcy-z-panstw-muzulmanskich-niemiecki-rzad-chce-zmian.html dość dawno nie pojawiał się temat islamu
MACIEJJO
Szanowny MACIEJJO,
UsuńCzasami potrzebujemy złapania nieco dystansu do spraw, którymi na co dzień się zajmujemy. Bowiem obraz niezwykle mroczny się z naszych dociekań wyłania. Dlatego satyryczne teksty Szanownej Flavii są niczym haust ożywczego powietrza w ciężkim zaduchu politycznych i społecznych wydarzeń. Traktuj to jako przerywnik, a uchylając rąbka naszego harmonogramu publikacji dopowiem, że właśnie Flavia w najbliższym czasie poruszy tematykę bliskowschodnią, do której będziemy systematycznie wracać. W formie śmiertelnie poważnej już tym razem.
Pozdrawiam Cię serdecznie, TF.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńFlavio, duży szacun.
OdpowiedzUsuńTak celnie wyśmiałaś tego cwela, że sądząc po pobojowisku, szambo kanalii fest wybiło. Chyba dzisiaj strach jechać na Ursynów bez maski pegazki.
Jak widać pedał w pełnym natarciu. Zamiast pracować, to sie opiernicza i naraża pracodawcę na straty. Ale pewnie będzie się potem tłumaczył, że ma urlop. A, że pewnie nie lubi ciepłego piwa i spoconych mężczyzn, to urlop na przełomie października i listopada wydaje się być w sam raz.
OdpowiedzUsuńOppressor.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńNo tak, jak się uprawia dilerkę, to ćpuny same przychodzą po towar. Nie wiedziałem Anty, że pomagasz kanalii w dystrybucji jego upraw. I mógłbyś się podpisać normalnie, a nie jakiegoś specjalistę mi tu wrzucasz.
UsuńOppressor
Nie jestem Anty. Oburza mnie nienawiść w stosunku do homoseksualistów. Mam faceta, zamierzamy mieć dziecko, a tutaj taki Stary Niedźwiedź chce nam tego bronić. Na nas nic nie poradzi. Ani on, ani nikt inny, nie powstrzyma nas ani przed ślubem, ani przed wychowywaniem dzieci. Ale innym homo, tym związanym na stałe z Polską szkodzi tworzenie takiej atmosfery, bo zmiany prawne w kraju są opóźniane przez takich nienawistników może i nawet o kolejne lata.
UsuńSpecjalista
A smutne w tym jest to, że robi tak, bo sam nie czuje się pewnie. Jak nic jest kryptogejem, albo kryptobiseksualistą i stąd ta nienawiść do gejów.
UsuńSpecjalista
@Specjalista,
UsuńNa szczęście w Polsce zawieranie parodii małżeństwa jest zakazane i tak stanowi polskie prawo, a nie urojona przez wasze środowiska nienawiść Starego Niedźwiedzia czy kogokolwiek innego. Konstytucja tego kraju stanowi wyraźnie, że małżeństwo, to związek kobiety i mężczyzny. Kropka. To samo tyczy się adopcji dzieci przez pary homoseksualne. takie jest w tym kraju prawo. I Bogu dzięki, że tak jest i nie oddaje się dzieci w wasze ręce. bo już optymistycznie zakładając, że nie zarazicie dziecka żadnym choróbskiem lub nie zaczniecie go użyczać do "zabaw" swoim pedofilskim przyjaciołom, to jakie wzorce rodzicielskie i osobowe przekażecie temu biednemu dziecku? Będzie miało zaburzone postrzeganie rodziny raz na zawsze i będzie można mówić o szczęściu jak nie będzie miało na tym tle zaburzeń. Już sama nauka was podsumowała jasno. Jesteście dewiantami i trzeba było pod wpływem waszego terroru przeprowadzić referendum, żeby usunąć waszą dewiację z listy zaburzeń. Niestety naukowo nie dało się udowodnić, że jesteście zupełnie normalni, to trzeba się było posunąć do oszustwa. Oszustwa, które zresztą ledwo przeszło stosunkiem głosów 52% za 48%głosów przeciw. I tak jak nie widzę powodów aby oddawać cudze dzieci na wychowanie dzieciobójcom po odbyciu skróconej kary czy psychopatom, tak nie widzę żadnego powodu, aby oddawać cudze dzieci bez ich zgody w łapska osób takich jak wy. wywodzicie się ze środowisk podwyższonego ryzyka, w których roi się od pedofilów, poważnych chorób przenoszonych drogą płciową, a partnerów zmienia się jak rękawiczki. Was trzeba leczyć, a nie traktować jak święte krowy i w imię politycznej poprawności krzywdzić i tak już pokrzywdzone przez los dzieci, abyście mogli realizować swoje chore zachcianki.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńSpecjalista
Usuń"A smutne w tym jest to, że robi tak, bo sam nie czuje się pewnie. Jak nic jest kryptogejem, albo kryptobiseksualistą i stąd ta nienawiść do gejów."
Tak się składa obleśna cioto, że jestem od 10 lat żonaty i mam trójkę dzieci. A widok dwóch obściskujących się chłopów wywołuje u mnie odruch wymiotny. Brzydzę się wami. Taki ze mnie kryptogej. Ale już w typowy dla was sposób zaczynasz swoją pseudointelektualną manipulację stosować. Wypad na portal parówkowy Lisa, bo tu idiotów podatnych na wasze gierki nie znajdziesz.
Oppressor.
@ Oppressor
UsuńSkoro pedały jeszcze nie wybiły sobie z głowy urojeń, że w Polsce będą brać "śluby" i "adoptować" dzieci, te opowieści o ich rzekomej inteligencji to kolejne łgarstwo.
Ale dlaczego wciąż siedzą w Polsce i tak się męczą? Nie lepiej by im było wyjechać z tego "piekła"? Urządzić sobie jakieś psie wesele we Francji czy w Niemczech i adoptować. W tym ostatnim przypadku w ostateczności zgodziłbym się na adopcje niemieckich dzieci. Należy się Niemiaszkom jakiś rewanż za obozy koncentracyjne.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie bardzo się chyba orientujecie w temacie, ale to się chyba nie zmieni. Starego Niedźwiedzia podejrzewam nie ze względu na nienawiść, ale z zupełnie innych powodów, a nienawiść jest już tylko skutkiem. Wyjaśnię tylko jedno. W Polsce mógłbym adoptować dziecko. Mam w Polsce dwa duże domy, dziecko miałoby świetne zabawki, kilka pokoi tylko dla siebie, mógłbym dużo czasu spędzać z dzieckiem, bo nie muszą całe dnie siedzieć w pracy. W przypadku chorego dziecka mógłbym finansować prywatne leczenie. Dostałbym dziecko, bo niby dlaczego nie? Nie ma tutaj odmawiania, bo orientacja seksualna niewłaściwa. Mam przewagę nad wieloma ludźmi hetero. Problem jest tylko w tym, że narzeczony nie miałaby możliwości adoptować razem ze mną. W przypadku dziecka urodzonego przez surygatkę ten sam problem. My jesteśmy rodzinnymi ludźmi i planujemy mieć więcej niż jedno dziecko i nie chcemy żeby jeden z rodziców był traktowany jak obcy, bo przecież wychowywać będziemy razem. Możemy mieć genetycznie swoje dzieci wynajmując brzuch i pewnie też się na to zdecydujemy, ale pomimo to chcemy też adoptować, bo czujemy się gotowi na stworzenie domu dziecku, którego heteroseksualni rodzice nie sprawdzili się zupełnie. Najczęściej dzieci trafiają do domu dziecka, bo heteroseksualni rodzice je zawiedli. Jesteśmy wrażliwi na krzywdę dzieci.
UsuńSpecjalista
Jak do cholery "Możemy mieć genetycznie swoje dzieci wynajmując brzuch i pewnie też się na to zdecydujemy"? Z tego co pamiętam to do zapłodnienia potrzebna jest komórka jajowa, produkowana przez kobietę i plemnik. Więc póki któryś z was nie zacznie jajeczkować, to nawet in vitro i surogatki wam nie pomogą. Nie bez przyczyny natura rozwiązała kwestię rozmnażania w ten sposób, że możliwe jest to tylko w wykonaniu dwóch osób ROŻNEJ płci. Proponuje eksperyment społeczno-biologiczny. Wyślijmy na bezludną wyspę 100 par homoseksualnych facetów i wróćmy za 50 lat, zobaczymy o ile zwiększy sie populacja wyspy. Co do adpocji: a jaka jest gwarancja ze "rodzina homików" nie zawiedzie tych dzieci po raz kolejny? Możesz mi podać jakies liczby przedstawiające długosc trwania związków homoseksualnych? Ilu z was dożywa swoich dni w tych samych parach?
UsuńMACIEJJO
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńGłupia gąsko naucz się czytać ze zrozumieniem (pisałem o portalu parówkowym Lisa - coś zaświtało?) I jeszcze naucz się poprawnie pisać po polsku, to może wrócimy do rozmowy. Podkreślam tryb warunkowy.
UsuńOppressor
@MACIEJJO,
Usuń"Ilu z was dożywa swoich dni w tych samych parach?"
Przeciętny gej ma w swoim krótkim życiu kilkudziesięciu partnerów. A z racji trybu życia padają jak muchy po czterdziestce, rzadko dociągając do pięćdziesiątki.
@tie_ fighter - nooooo, świetny materiał na rodzinke adopcyjną, nie ma co ;]
UsuńMACIEJJO
@ Maciejjo
UsuńPoza wypunktowanymi przez Ciebie pedalskimi debilizmami typu, że jeśli ktoś potępia gwałcicieli, to sam nim jest, nie wolno zapominać o piekle, jakie oczekiwałoby dziecko, adoptowane przez dwóch "tatusiów". Po pierwsze, pogięta psychika z braku fizjologicznych wzorców osobowych matki i ojca. Po drugie, odrzucenie przez rówieśników w szkole. A po trzecie, kolejny koszmar, gdy dowie się że mamusia oddała je za kasę. Bo czym innym jest surogatka, która donosi i urodzi wszczepione jej dziecko, nie mające z nią genetycznie nic wspólnego. A skończonym łajdactwem zaoferowanie przez kobietę własnej komórki jajowej, w celu wyprodukowania zabawki dla zboczeńców.
Pozdrawiam serdecznie.
@ Ania
UsuńZ blogu Kiry wyleciałaś na zbita twarz za głupotę i łajdactwo. A biorąc pod uwagę, jakiemu ludzkiemu śmieciowi wolno tam komentować, jest to dużo większa sztuka, niż być usuniętym z armii rosyjskiej za alkoholizm. Tu pojawiłaś się, mimo zakazu wstępu, i obraziłaś Oppressora. Nie wywalam cię jeszcze tylko dlatego, że w "kurwiarni" zaćpanej kanalii jesteś rzeczniczką jakichś okruchów przyzwoitości, co akurat w towarzystwie brylujących tam łachudr, nie jest zbyt trudne. Ale jeśli jeszcze raz obrazisz kogoś z moich gości, to polecisz w kosmos.
@ Tie Fighter
UsuńSpecjalista - proktolog amator pisze "Jesteśmy wrażliwi na krzywdę dzieci."
I dlatego chce je krzywdzić sam, nie powierzając tego odpowiedzialnego zadania byle komu.
A co się tyczy jego chamskich insynuacji, należy pamiętać, że stary Boziewicz wykluczył pedałów z grona ludzi posiadających zdolność honorową. Więc jego szczekanie tyle waży co obsikanie koła mojego samochodu przez psa na ulicy.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńtaaa, świetny argument: nie popierasz lub nawet jestes przeciwko gejom = sam jesteś kryptoś. genialne. Idąc tym tropem: jestes antyklerykalny = chciałbyś być księdzem. Ateista = skryty moher. Uwielbiam waszą pedrylską (hehe) logike (?). Nie chcę Cię cioteczko (używam tego stwierdzenia, bo skoro Poseł Biedroń może wobec Sir Eltona Johna to i ja mogę) ale w tym kraju to Ty jeszcze dłuuuugo dziecka nie adoptujesz (na szczęście dla dziecka)
OdpowiedzUsuńMACIEJJO
oczywiście to było do @specjalisty
UsuńMACIEJJO
troche mnie razi to pomieszanie postacji niezgodne z M.P.H ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piotr ROI
Czcigodny Piotrze
UsuńW tak pokręconym przypadku jak ciota sportretowana przez Flavię, zwykły master of public health nie wystarczy. Tu potrzeba psychiatry z najwyższej półki.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJesteście bez serca. Jesteście potworami. Widzę podobieństwo do Hitlera. Teraz zamiast Żydów wrogami są homoseksualiści, ale poza zmianą wroga wszystko tak samo.
OdpowiedzUsuńNo...wzruszyłem się, łzy żalu mi oczy zalały. A poza tym to NIE PRAWDA! Nie "zamiast" bo Hitler pedziów też nie tolerował, w obozach mieli różowe znaczki ;]
UsuńA tak serio to nikt z nas nie ma tu nic przeciwko zwykłym, przeciętnym homoseksualistom żyjącym sobie spokojnie bez reklamowania swoich dewiacji i domagania się przywilejów od społeczeństwa, które w większości jeśli nie jest im przeciwne to przynajmniej obojętne i zatroskane ważniejszymi sprawami. Nas irytują "działacze" lobby zarabiający na tym europejsko-medialno-lewackim temacie kupę szmalu, robiący na tym karierę (patrz Biedroń i inne srafalale) i zgraja kakaowych miłośników próbująca wmówić wszystkim dookoła, że związek dwóch facetów jest w pełni naturalny tak samo jak mężczyzny i kobiety. Otóż nie, nie jest. Naturalnie nigdy dzieci by nie mieli, nie bez powodów i nie bez przyczyny, dlatego mieć nie powinni. Czy w tym kraju ktoś serio jest prześladowany i dyskryminowany z powodu orientacji seksualnej? Czy kogoś zwalnia się z pracy z tego powodu? Szczerze wątpię, bo taka osoba wygrałaby z marszu proces sądowy - nawet w Polsce. Czy taki ktoś mniej zarabia bo jest "homo"? A to że nie mogą mieć/adoptować dzieci to nie dyskryminacja - to natura.
MACIEJJO
Bzdura, bo bezpłodni ludzie, którzy nigdy w naturze nie mogliby mieć razem dzieci mogą adoptować i zwykle właśnie z tego powodu się decydują na adopcję, bo sami są niezdatni żeby urodzić/spłodzić. Natura nie pozwoliła im mieć własnych dzieci i taka prawda.
UsuńPary homoseksualnych już wychowują dzieci czy tego chcesz czy nie i trzeba zabezpieczyć przyszłość tych dzieci.
R.
Argument z dupy, bo bezpłodna para hetero POTENCJANIE ma możliwość spłodzić potomstwo, gdyby byli zdrowi. A dwóch facetów NIGDY, jest to biologicznie niemożliwe jak bardzo by nie tupali nózkami.
Usuń@ Anonomowy z 28 października 2014 08:58
UsuńTrzeba jeszcze dopowiedzieć, że bezpłodna para hetero nie ma zdeformowanych psychiki oraz wzorców zachowań kobiecych i męskich. A że pedalskie wypociny to "argumenty z dupy" ? Przeciez ona zastępuje im głowę oraz serce. Bo im już nie marksistowski byt, ale genderowy odbyt określa świadomość
Pozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńNiedźwiedziu, wyprzedzasz mnie z moderacją, nie zdążyłem odpowiedzieć zanim usunąłeś te jakże sensowne argumnety ;-) ten Anonimowy z 28 października 2014 08:58 to oczywiście ja, tylko zapomniałem o podpisie :)
UsuńMACIEJJO
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńuuu, kulturka widzę. Wspaniały przykład poziomu dyskusji uskutecznianej przez homików i ich fanów - klozetowo-fekalny.
UsuńMACIEJJO
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń@ Maciejjo
UsuńA czego oczekujesz po hołocie zbierającej się w szaletach publicznych? Jaka świątynia, tacy i wierni.
I dziękuje za podsuniecie określenia "homik". Krótkie i wygodne w użyciu.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
UsuńWidzę że cwel będący bohaterem wpisu Flavii ściągnął na odsiecz cały dark room. I głupia ciota myśli że zapfekaliuje "Antysocjala". Żadnych złudzeń, kanalie!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSzanowni czytelnicy,
OdpowiedzUsuńZ racji niebywałego wręcz ataku trolli na naszą witrynę zmuszeni jesteśmy wszystkich Was przeprosić i prosić o wyrozumiałość. Prosimy też nie wdawać się w dyskusję z homo aktywistami nasłanymi tu przez Antydogmatyka, jeśli wypowiedzi jego mężów będą zawierały choćby cień zaczepki lub będą choć w minimalnym stopniu obraźliwe dla stałych gości naszego bloga. Takie wypowiedzi będą z automatu kasowane. W końcu nie będziemy homoterrorystów uczyć elementarnych zasad zachowania się i fundamentalnych zasad kultury dyskusji. To było zadanie ich rodziców, które po prostu ich przerosło. Zatem wszystkie wcześniej wymienione komentarze plus wszelkie obrzydliwe próby pedalskich zalotów lecą z mocy prawa.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJak nie choroba, to obrzydliwe zboczenie lub dewiacja jeśli wolisz.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńAnia - przyganiał kocioł garnkowi
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńCzcigodni Czytelnicy
OdpowiedzUsuńW odróżnieniu od hordy trolujących tu pedałów, czy takiej szmaty bez honoru jak niejaka "Ania", głupszej nawet od własnej waginy, nie mamy czasu na całodobowe tkwienie w necie. Dlatego poprosiliśmy czcigodnego Oppressora, dzisiaj pracującego na drugą zmianę, o pilnowanie porządku gdy my nie mieliśmy na to czasu. Za co mu serdecznie dziękujemy.
Ponieważ Oppressor już nie może wywozić pfekalii z naszego blogu, chwilowo wyłączamy opcję komentowania.
A wymienioną szmatę i stado pedałów odsyłamy do latryny kanalii. Ona pomieści każdą ilość kału. I "Anię" na dokładkę.
Tie Fighter i Stary Niedźwiedź
59 year old Accountant I Arthur Chewter, hailing from Port Hawkesbury enjoys watching movies like Defendor and Knife making. Took a trip to Himeji-jo and drives a Ferrari 250 GT LWB California. anonimowy
OdpowiedzUsuń